granica ciągu
Lola: lim (2n − √4n2 −3n + 2
25 maj 18:29
Andrzej: potrzebujesz jeszcze tego ? bo nie wiem czy zaczynać pisać
25 maj 20:04
Lola: bardzo
25 maj 20:05
Andrzej: pomnożę licznik i mianownik przez to samo, wolno mi, byle było różne od zera
| | 2n + √4n2−3n+2 | |
...= lim (2n − √4n2−3n+2 * |
| =... |
| | 2n + √4n2−3n+2 | |
teraz w liczniku jest wzór skróconego mnożenia (a+b)(a−b), a w mianowniku 4n
2 wyciągnę spod
pierwiastka
| | 4n2−(4n2−3n+2) | |
...= lim |
| =... |
| | | |
upraszczam licznik i wyciągam n przed nawias w liczniku i mianowniku
i teraz n się skraca, wyrazy z n w mianowniku dążą do zera więc pierwiastek jest jakby z
| | 3 | | 3 | |
jedynki, granica jest równa |
| czyli |
| |
| | 2+2*1 | | 4 | |
Jak nie rozumiesz któregoś kroku to pytaj
25 maj 20:16
Andrzej: drobna nieścisłość, tam pod pierwiastkiem w mianownikach powinno być 4 jeszcze, czyli 4n w
pierwszym a 4n2 w drugim ale nie ma to znaczenia dla wyniku
25 maj 20:17
Lola: a te pierwiastki w mianownikach one sa do konca czy tylko nad 1 ?
25 maj 20:21
Andrzej: do końca
25 maj 20:32
Lola: no nic, może jakoś po dłuższej analizie to zrozumiem, dziękuję bardzo za pomoc
25 maj 20:33