sin^2x Krzysiek: ile jest sin²x gdy x→0−(0+)? Nigdzie nie mogę tego znaleźć... To się da odczytać z wykresu sin²x?

MQ: 0, bo sin(0)=0

Krzysiek: Mogę to sobie rozbić na sin0*sin0?

Krzysiek: Boże, poddaję się... Nie mam zupełnie pomysłu: zbadać czy podane proste są asymptotami:

	sin2x
f(x)=		, x=0
	x

Wiem, że to

	sin2x
lim(x→0+)
	x

	sin2x
lim(x→0−)
	x

przy 0+ ma wyjść +∞, a przy 0− (−∞), ale nie wiem jak to obliczyć cholera... jak wstawię za x 0+ otrzymam:

	sin2x		sin2(0)		0
lim(x→0+)		=		, a przecież to
	x		0+)		0

MQ: Asymptoty liczy się w ∞

	sin2x
limx→0		=0, bo
	x

	sin x
sin x = 0, a limx→0		=1, więc 0*1=0
	x

Krzysiek:

	sinx
dlaczego limx→0		=1? Przecież sin(0)=0
	x

MQ:

	sin x		0
limx→0		=
	x		0

	sin x		(sin x)'		cos x		1
limx→0		=limx→0		=limx→0		=		=1
	x		x'		1		1

Krzysiek: z del hospitala... Dziękuję.

MQ: de l'Hospital'a

Krzysiek: MQ, niektórzy uznają taki sposób liczenia tej granicy za błędny