Czy dane rownanie różniczkowe jest liniowe ? uzasadnij
poomooocyy: Czy dane równanie różniczkowe jest liniowe ? Uzasadnij
x2y'' + xy' = 3
3 gru 16:43
pigor: ... nie jest, ale możesz je sprowadzić do liniowego ze względu
na nową zmienną np.u tak:
niech y'=u ⇒ y''=u' , a wtedy przyjmie postać: x
2u'+xu= 3 . ...
3 gru 16:51
poomooocyy: czyli po czym to widac? bo nie rozumiem za bardzo
3 gru 16:53
pigor: ...liniowe ( inaczej − pierwszego rzędu) gdy, najwyższa pochodna to 1−sza np
. x', y', u' itp,
ponieważ tu y'' , a więc jest 2−ego rzędu (nieliniowe) ze względu na zmienną y , . ...
3 gru 17:07
Krzysiek: to jest równanie różniczkowe liniowe
równanie liniowe jest postaci:
an y(n)+an−1y(n−1)+...+a0y=f(x)
3 gru 17:24
pigor: ... no to chyba mi się pomieszało liniowe z równaniem I−szego rzędu i na wszelki wypadek ...
, przepraszam . ...
3 gru 17:31
poomooocyy: Krzysztofie, a jakie by było nieliniowe? Bardzo dziękuję z góry
3 gru 17:34
Krzysiek: jakby było innej postaci

czyli jakieś y
2
popatrz na równanie Bernoulliego
3 gru 17:35
poomooocyy: Popatrzyłam i nie wiem o co chodzi... chodzi o to, że jakby któryś ze współczynników miał coś
z "y " to jest nieliniowe ? a jak są z x to liniowe ?
3 gru 17:38
pigor: no tak , teraz
Krzysztof mi uświadomił, no jasne i przepraszam, za swoje bzdety

choć...

gnębi mnie jeszcze to x
2 , czyżby tu był jakiś haczyk

, trudno ja już lecę
...
3 gru 17:42
Krzysiek: w Twoim przykładzie
a2 y'' +a1 y'=f(x)
a2 =x2
a1 =x
f(x)=3
a więc jest liniowe,
ale gdyby było: x2 y'' +xy' =3+y2
to już nie będzie to liniowe, ponieważ, nie doprowadzimy już do tej postaci co napisałem
y(n) − oczywiście jest to 'n' pochodna a nie potęga
3 gru 17:42
Krzysiek: pigor, równanie różniczkowe Eulera jak dobrze pamiętam to jest

i przecież te 'współczynniki' przy 'y' nie muszą być stałe.
3 gru 17:43
poomooocyy: Świetnie! Już rozumiem
Ogromne dzięki
3 gru 17:47
poomooocyy: Hmmm coś mi nie pasuje
Definicja z książki
Równanie różniczkowe drugiego rzędu, które można zapisać w postaci
y'' + p(t)y' + q(t) y = h(t)
nazywamy równaniem liniowym. (p(t), q(t) − współczynniki, h(t) −wyraz wolny równania)
Dlaczego tu wygląda na to jakby współczynnik przy y'' musiał być równy 1 żeby równanie było
liniowe ?
Czy ja źle to rozumiem ?
3 gru 18:48
Krzysiek: podziel sobie to co ja napisałem obustronnie przez an i otrzymasz to samo.
3 gru 18:52
poomooocyy: w jaki sposób to samo ? bo jakoś tego nie widzę
3 gru 21:56
Krzysiek: ay'' +by'+cy=d
y''+b/a y' +c/a y =d/a
p(t)=b/a
q(t)=c/a
h(t)=d/a
wtedy y''+p(t)y'+q(t)y=h(t)
3 gru 22:00
poomooocyy: więc ogólnie przy y'' może stać jakiś wspołczynnik zalezny jakby od x ?
3 gru 22:16