pomocy
aga: moze ktos mi pomuc to rozwiazac rozwiaz nierównosc x3−x2−9x+9=0
30 lis 14:41
Vizer: Gdzie tu nierówność ?
30 lis 14:43
aga: oj nie nierównosc tylko rownanie pomozesz



? prosze ja tego wogule nie rozumiem
30 lis 14:44
Vizer: Ale żeby nie wyjść na czepialskiego, to należy tutaj pogrupować trochę wyrazy i ładnie wyjdzie.
30 lis 14:45
Vizer: Np. tak :
x2(1 − x) + 9(1 − x) = 0
(x2 + 9)(1 − x) = 0
Dalej chyba wiadomo.
30 lis 14:47
Vizer: Aj pomyliłem :
x2(x − 1) − 9(x − 1) = 0
(x2 − 9)(x − 1) = 0
Teraz już raczej poprawnie.
30 lis 14:49
korektor:
pomóc
w ogóle (osobno nie razem)
30 lis 14:52
aga: i to jest rozwiazanie tego rownania
30 lis 14:52
Krzysiek : No nie jest koniec . Zeby to ladnie wygladalo to trzeba jeszcze rozlazyc x2−9 na czynniki np
ze wzoru skroconego mnozenia a2−b2=(a−b)(a+b) to czyli x2−9=(x−3)(x+3)
Teraz mozemy zapisac ze
x3−x2−9x+9=0 dalej to co pisal Vizer
x2(x−1)−9(x−1) teraz wspolny czynnik czyli (x−1) przed nawias i mamy
(x−1) i zostalo jeszcze x2−9no to bedzie (x−1)*(x2−9)
Teraz niewazne czy zapiszesz (x−1)(x2−9) czy (x2−9)(x−1) bo mnozenie jest przemienne i
a*b=b*a
Popatrz wyzej ze x2−9 rozlozylismy na (x−3)(x+3) to bedzie (x−1)(x−3)(x+3)=0
Teraz pytanie za 100zl. Kiedy iloczyn liczb jest rowny 0 ? No? Wtedy gdy choc jeden z
czynnikow jest rowny 0
A jakie mamy tutaj czynniki ? mamy (x−1), (x−3), (x+3) To kiedy iloczyn tych czynnikow jest
rowny zero? NO wtedy gdy x−1=0 to x=policz lub . x−3=0 to x= policz lub x+3=0 to x= policz
.
Teraz odpowiedz . X3−x2−9x+9 =0 dla x= , lub x= lub x= i to jest cale rozwiazanie tego
rownania .
30 lis 19:05
aga: a jak zapisze to tak (x−1)(x3)(x+3)=0 X∊{1;3;−3}
30 lis 21:35
aga: (x−1)(x−3)(x+3)=0 X∊{1;3;−3}
30 lis 21:36