równanie trygonometryczne
Pablo: Może ktoś mi pomóc z takim równaniem

cos2x +4cosx+3=0
cos
2x−1+4cosx+3=0
cos
2x+4cosx+2=0
cosx=t
t
2+4t+2=0
Δ=8
√Δ=2
√2
t
1=
√2 +2
t
2=
√2−2
co mam zrobić dalej i czy taki sposób jest dobry
27 lis 13:34
Eta:
cos2x= 2cos2x−1
27 lis 13:35
Eta:
Popraw i otrzymasz ładne równanie
27 lis 13:36
Miron: Masz źle policzone, moim zdaniem powinno być 2cos2x−1+4cosx+3=0 , jak uporządkujesz to wtedy
delta wyjdzie równa 0 i po podstawieniu cosx=1
27 lis 13:37
Eta:
Nie potrzeba delty

cos
2x+2cosx+1=0 ⇒ (cosx+1)
2=0 ⇒ cosx= −1 ⇒x=.....
27 lis 13:38
Pablo: Rzeczywiście, głupi błąd..wyszło mi, że x=0
27 lis 13:38
Pablo: a jeśli na podstawie tego równania mam określić miejsca zerowe to bedzie x=π+2kπ ,gdzie k∊C
27 lis 13:42
Eta:
ok
27 lis 13:44