Rownania logarytmiczne.
zombie: Witam!
Mam równanie logarytmiczne:
np.
a) logp{3} [log2(log3x−1)]=0
lub
b)log √3 [log0.5(log2(x+3))]=0
c) logx+1 (x2 − 3x + 1) =1
Jak się za takie coś brać?
Proszę o łopatologiczne wytłumaczenie.
26 lis 12:02
Kejt:
to jest takie:
a) log√3 [log2(log3x−1)]=0 tak?
√3 jest w podstawie
26 lis 12:03
aniabb:
[log2(log3x−1)]=√30=1 dodatnie ( w dziedzinie)
(log3x−1)=21 dodatnie ( w dziedzinie)
log3x=1
x=31=3 dodatnie ( w dziedzinie)
26 lis 12:10
Artur_z_miasta_Neptuna:
Kejt −−− a co to za różnica co jest w podstawie przy =0

zombie
kiedy log
ab = 0

wtedy gdy b = 1
czyli:
a) log
2(log (3x−1)) = 1
b) log
0.5(log
2(x+3)) = 1
kiedy log
ab = 1

wtedy gdy b=a
czyli:
a) log (3x−1) = 2
b) log
2(x+3) = 0.5
co to oznacza, że log
ab = c

to, że a
c = b
czyli:
a) 10
2 = 3x−1
b) 2
0.5 = x+3
rozwiąż
co do (c) ... pomijasz pierwszy krok ... reszta analogicznie
26 lis 12:12
Kejt: cicho...mózg mi się jeszcze nie włączył
26 lis 12:13
Kejt: w ogóle...nie wiem co się ze mną stało na próbnej rozszerzonej..teraz zrobiłam praktycznie
wszystkie zadania..
26 lis 12:25
boroczek: wkradł się bład log 3.2 [log0.5(log2(log3(x−1))] więc nie jest to log10. Czy zatem powinno być
20 =x−1 ? W przykładzie b wyszło √2 − 3.
26 lis 12:55
zombie: Podbijam pytanie, bo mam odpowiedzi i dalej kosmicznie się różną.
W odp. niestety też są błędy czasami, więc może być tak, że się nie mylę.
1 = x −1
2=x ?
26 lis 14:13