Postać kanoniczna wyjadacz: Mógłby mi ktoś po kolei i w szczegółach wyjaśnić jak tego typu funkcję zamienić na postać kanoniczną. Będę wdzieczny. Miałem to już dawno temu i mam braki w pamięci a nigdzie nie jest to ystarczająco wytłumaczone, wszędzie są dużo prostsze pryzkłady, zgóry dzięki

	2−x
f(x) =
	x+5

Mati_gg9225535: o to chodzi?

	x−2		(x+5)−7		x+5		7		7
f(x) = −		= −		= −		−		= −		− 1
	x+5		x+5		x+5		x+5		x+5

Aga1.:

−x+2		−(x+5)+7		−(x+5)		7		7		7
	=		=		+		=−1+		=		−1.
x+5		x+5		x+5		x+5		x+5		x+5

Aga1.: Nie mogą być różne wyniki.

wyjadacz: hmm, no to tak: 1) trzeba w liczniuku zrobić wszystko aby stworzyć taki sam dwumian jak jest w mianonwniku 2) zastosować roździelność dzielenia względem dodawania... 3) sprowadizć do najprostszej postaci. ZAWSZE TAK BĘDZIE ?

Skipper: Mati ... rozdzielając na dwa ułamki "zjadł" minusik ... i nie zrobił z dwóch minusików plusika−

wyjadacz: Wersja Agi1 jes todbra, taką mam w odp.

wyjadacz: no włacha; )

wyjadacz: Jeszcze bym prsił o odp na pytanie czy jeśli zawsz ebede stosował te 3 punkty to będzie dobrze przytego typu funkcji i bede happy; )

wyjadacz: no weźcie powiedzcie ;< xD

Mati_gg9225535: a no zjadłem przepraszam, teraz wcinam kanapki wiec to sie juz nie powtórzy

Mati_gg9225535: no pocwicz a zobaczysz raczej tak

wyjadacz: smacznego, dzięki

Mati_gg9225535: tez dziekuje troche czerstwy ten chleb ale jakos zjem

Jolanta: mozna dzielic pisemnie jest proście −1 2−x: (x+5) 5+x

	7
7 =−1+
	x+5