matematykaszkolna.pl
Funkcje złożone Pepsi2092: Mam pytanie: Czy każde dwie funkcje można złożyć ? Jesli nie to jak to interpretować i odróżniać kiedy można a kiedy nie i druga kwestia to ta jak wyznaczać dziedzinę funkcji złozonych, np mam dwie funkcje f(x)=x2 i g(x)=x robię złożenie g o f i przy ustalaniu dziedziny na co patrzę ? emotka bo tutatj po złożeniu wyjdzie funkcja |x| czyli D=R ale muszę coś wcześniej uwzględniać przy dziedzinie? Proszę o wyjaśnienie tego bo definicje książkowe średnio do mnie trafiają emotka Pozdrawiam emotka
20 lis 21:40
PW: W napisach f(x) litera x oznacza dowolną liczbę z dziedziny funkcji, równie dobrze można napisać f(t), zaznaczając że t oznacza dowolną liczbę z dziedziny funkcji. Źle psychologicznie się dzieje, gdy używamy tej samej litery do oznaczenia dwóch różnych obiektów, wtedy powstają te wątpliwości. Formalnie napisy f(x) = x2 i g(x) = x są poprawne, ale gdy mówimy o złożeniu tych funkcji, użycie tej samej litery x jest utrudnieniem. Lepiej napisać tak: f(u) = x2, x należy do R (samodzielnie ustalamy dziedzinę) g(u) = u, u należy do R+ (z zerem). Jeżeli pierwszą wykonywaną funkcją (wewnętrzną) ma być f, to nie ma żadnych wątpliwości: u = f(x) > 0 dla wszystkich x, a więc g(u) można obliczyć we wszystkich możliwych wypadkach: g(f(x)) = x2 = |x|, dziedziną złożenia jest R. Gdyby chciał dokonać złożenia f(g(x)) = (x)2 = x, to sytuacja jest inna: funkcja wewnętrzna g ma dziedzinę R+, i mimo że wzór (*) (f•g)(x) = x wygląda niewinnie, trzeba pamiętać, że dziedziną tej funkcji złożonej nie są wszystkie liczby rzeczywiste, a tylko R+. Inny przykład: f(x) = −x (samodzielnie ustalamy, że dziedziną są wszystkie liczby rzeczywiste); g(u) = u − dziedziną są liczby nieujemne u. Złożenie da się więc wykonać tylko dla takich x, dla których u = −x jest liczbą nieujemną, a więc dla x z przedziału (−,0> Dziedziną złożenia (g•f) nie jest więc cała dziedzina funkcji wewnętrznej f, a jedynie ten kawałek, na którym jej wartości u=f(x) mieszczą się w dziedzinie funkcji zewnętrznej g. Podsumowując trzeba stwierdzić, że przystępując do składania funkcji należy ustalić dziedziny obydwu i sprawdzić, czy zbiór wartości funkcji wewnętrznej mieści się w dziedzinie funkcji zewnętrznej. Jeśli nie mieści się, to należy dokonać odpowiedniego "obcięcia". O dziedzinie złożenia nie decyduje wzór końcowy − tak jak w przykładzie (*) − a możliwość wykonania kolejnych operacji. Im dłużej piszę, tym więcej mam wątpliwości, czy się nie wygłupiam. Ustalanie dziedziny funkcji to przecież pierwszy krok w każdym zadaniu, może dałem się podpuścić?
21 lis 14:40
Pepsi2092: Dzięki wielkie, na przykładzie najlepiej to pokazać emotkaWydaje mi się, że dobrze to wyjaśniłeś emotka bo jak robię przykłady wg tego schematu to wychodzi dobrze emotka Pozdro emotka
24 lis 14:21