Błąd w zadaniu?
amadełusz: Otóż miałem wyznaczyć równanie parametryczne, mając równanie krawędziowe prostej.
Wszystko zrobiłem zgodnie z instrukcją, i wyszło mi:
x=5t
y=−5t−2,6
z=−3t−1,2
gdzie w odpowiedzi jest:
x=−1−t
y=−1,6+t
z=−0,2+t
Czy te równania parametryczne obrazują jedną prostą, czy popełniłem błąd w zadaniu?
19 lis 16:31
Krzysiek: wektory kierunkowe prostych są inne.
Może podaj treść zadania, być może błąd jest w odpowiedziach
19 lis 16:38
amadełusz: http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/604132_3744275614716_938625362_n.jpg
zadanie 3.
wektor prostopadły do dwóch wektorów normalnych płaszczyzn wyszedł mi [5,−5,−3]
nastepnie rozwiazalem uklad dwoch plaszczyzn, podstawiając pod x=0 no i wyszło mi y= −13/5 i z=
−6/5
a wiec punkt lezacy na na prostej o wektorze kierunkowym [−5,−5,−3] to (0,−13/5,−6/5) i
rowanianie parametryczne:
x=5t
y=−5t−2,6
z=−3t−1,2
19 lis 16:58
Krzysiek: i z iloczynu wektorowego wyszło: [−5,5,5]=5[−1,1,1]
19 lis 17:01
amadełusz: [1,2,−1]x[2,−1,3] = z Sarrusa = 6i − 2j + k − 4k − i − 3j = [5, −5, −3]
a więc nie rozumiem...
19 lis 17:09
amadełusz: a więc jak?
19 lis 17:31
pigor: ,... , mnie wychodzi wektor kierunkowy prostej taki [−5,5,5] = 5[−1,1,1],
więc biorę kolinearny (równoległy, niezerowy i tu najprostszy) taki
[−1,1,1] ,
a za punkt prostej biorę jak w odpowiedzi :
x= −1 i dalej z układu : −2−y+3z= −1 i −1+2y−z= −4 ⇔ −2y+6z=2 i 2y−z= −3 ⇔
⇔ 5z= −1 i y= 3z−1 ⇔
z= −0,2 i
y= −1,6 ⇒ faktycznie jak w odpowiedzi
(x,yz)= (−1−t, −1,6+t, −0,2+t) − szukana
postać parametryczna prostej . ...
19 lis 18:05
amadełusz:

ok, wyznaczyć już umiem, chodziło mi o to jak wyszedł taki wyznacznik.
ja pomnożyłem [1,2,−1]x[2,−1,3], a powinno być [2,−1,3]x[1,2,−1] wtedy wychodzi [−5,5,5]
powiedzcie mi dlaczego na odwrót powinienem pomnożyć

?
rysunek: wektor o zwrocie w prawo to [2,−1,3] , o zwrocie ku górze to [1,2,−1] a w prawy górny
róg to [2,−1,3]x[1,2,−1] ( a nie [1,2,−1]x[2,−1,3] ) DLACZEGO?
19 lis 21:14
amadełusz: błagam, chociaż jakiś link do tego, bo zawsze zdawało mi się, że można zrobić to w dowolnej
kolejności, ale skoro wynik wychodzi inny to teraz stoję w miejscu i nie mogę zrobić żadnego
zadania, bo się nad tym głowię...............
19 lis 21:27
amadełusz: No błagam Was

przecież to dla Was na pewno banał, a ja nie mogę znaleźć tego u żadnego
źródła
19 lis 22:05
Krzysiek: po prostu źle obliczyłeś...
przecież jak policzysz odwrotnie to powinno wyjść: −[−5,5,5]=[5,−5,−5]
19 lis 22:19
amadełusz: Tak, wiem, jestem idiotą. Liczyłem 10 razy, zawsze wychodziło źle. Policzyłem raz na odwrót i
wyszło od razu dobrze. Przepraszam, jestem idiotą. Zmywam się...
19 lis 22:24