Dziedziną funkcji jest?
nika: Dziedziną funkcji f(x)=√2−x jest:
A.<O,+∞)
B.R\{2}
C.(−∞,2>
D.(2.+∞)
16 lis 10:42
think: nika...
zastanów się, jakie liczby nie mogą być pod pierwiastkiem drugiego stopnia?
podpowiedź czy znasz wartość √−4 ? albo √−1
16 lis 10:44
nika: nie wiem czy dobrze rozumiem to zadanie
ja bym to zrobiła tak
f(x)=√2−x
√2−x=0 /podniosę to do potęgi 2
2−x=0
−x=−2
x=2
i odp b. tak?
16 lis 10:52
think: no raczej nie dobrze, zrozumiałaś... sęk w tym, że nie ma pierwiastka kwadratowego z liczby
ujemnej, zatem dziedziną będą te liczby dla których wyrażenie pod pierwiastkiem jest
nieujemne.
2 − x ≥ 0 i to będzie dopiero dziedzina. Z dziedziną o to chodzi, że podaje się zbiór x−ów dla
którego funkcja przyjmuje wartosci liczbowe.
16 lis 10:55
nika:

2−x≥0
−x≥−2
x≤2
(2,+
∞)
tak?
16 lis 11:18
think: x ≤ 2
źle zapisany przedział, w dodatku powinien być przedział zamknięty z jednej strony gdyż jest to
łagodna nierówność...
16 lis 11:28
think: zastanów się, skoro x−y mają być mniejsze równe od 2 to jak może to być 3,4,5,6 itd?
16 lis 11:33
nika: to ja już tego nie rozumiem
16 lis 11:34
think: obliczyłaś dobrze
x ≤ 2
to poprawne rozwiązanie, źle natomiast zapisałaś tą nierówność jako przedział
x ma być mniejsze równe 2 czyli nie może to być (2, ∞) bo jak podstawisz jakąś liczbę z tego
przedziału za x to nie będzie prawdziwa nierówność
3 należy do (2, ∞) czyli wg Ciebie 3 ≤ 2
16 lis 11:38
Piotr:

x ∊ ( −
∞ ; 2 >
16 lis 11:53