matematykaszkolna.pl
Trygnometria Janhuh: od godziny męczę się z takim zadaniem. Może ktoś pomóc? cosxsinx − cosx = 1 − sinx2sinx
14 lis 17:13
Aga1.: I co masz zrobić?
14 lis 17:14
Bogdan: Stosuj dużą literkę U przy zapisywaniu ułamków, podaj polecenie do tego zadania.
14 lis 17:15
Janhuh: polecenie to znaleźć X.
14 lis 17:16
Bogdan: czyli rozwiązać równanie, czy tak? Podaj najpierw założenia, czyli określ dziedzinę równania.
14 lis 17:17
Aga1.: Ustal dziedzinę , przenieś wszystko na lewą stronę, sprowadź do wspólnego mianownika
14 lis 17:20
Janhuh: założenia są takie, że sinx∊<−1,1> i sinx≠0, ale nic mi to nie daje, bo nie potrafię tego sprowadzić do prostszej postaci.
14 lis 17:20
Bogdan: Założenie: x ≠ ...
cosx 

− cosx = U[1 − sinx}{2sinx} /*2sinx
sinx 
2cosx − 2sinx cosx = 1 − sinx 2cosx(1 − sinx) − (1 − sinx) = 0 (1 − sinx)(2cosx − 1) = 0 dalej spróbuj sam
14 lis 17:21
Aga1.: D: sinx≠0⇔x≠kπ,k∊C
14 lis 17:22
Bogdan: Poprawka, bo chochlik narozrabiał emotka x ≠ ...
cosx 1 − sinx 

− cosx =

/*2sinx
sinx 2sinx 
14 lis 17:23
Janhuh: no... z tego co kojarzę, to (1 − sinx)(2cosx − 1) = 0 wygląda zupełnie jak równanie kwadratowe.
 1 
No to wyliczam, że sinx=1 i cosx=

. Co za tym idzie,
 2 
 π 
x1=

+kπ
 3 
 π 
x2=

+2kπ
 2 
Dobrze, czy źle?
14 lis 17:41
Aga1.:
 −π 
I x3=

+2kπ
 3 
x2 dobrze.
 π 
x1=

+2kπ, k∊C.
 3 
14 lis 17:45