matematykaszkolna.pl
Zbadaj przebieg zmienności funkcji kylo1303: Mam sobie funkcję f(x)= |x| * e−x2 No i pojawily sie male problemy ... Najpierw licze sobie asymptoty: 1. pionowej nie ma 2. wyszlo mi ze jest pozioma y=0 , tyle ze dla isteniej punkt (0,0) (no i wez tu badz madry dlaczego tak jest) Ale ogolnie moje watpliwosci sprawdzaja sie do (|x|)' . Bo nie wiem czy moge sobie przyjac ze to jest =1, albo przynajmniej ze jest to ograniczone i "olać" w dalszych obliczeniach. f'(x)= (|x|)' * e−x2 + |x| * (−2x)*e−x2= e−x2 * ((|x|)' − 2x * |x|) i co z tym dalej robic, bo mam przyrownac do 0 i sprawdzic >, < od 0 (wydaje mi sie ze (|x|)'=1 ale nie chce przez moje bledne zalozenie miec dalej zle obliczenia)
12 lis 17:00
Basia: a jakie są limx→− f(x) i limx→+ f(x)
12 lis 17:05
Krzysiek: rozbij na przypadki x>0 wtedy: |x|=x ,(x)'=1 x<0 |x|=−x , (−x)' =−1 i x=0
12 lis 17:09
Basia: ad.pochodna |x| nie możesz bo to nieprawda −1 dla x<0 |x|' = nie istnieje dla x=0 1 dla x>0
12 lis 17:10
kylo1303: No o rozbiciu myslalem, ale uznalem ze musi dac sie inaczej. Tylko ze mam rozbic przy kazdej pochodnej? Bo to znacznie wydluzy zadanie (ktore i tak jakies krotkie nie jest) limx→∞ f(x)= 0 limx→−∞ f(x)= 0 (tutaj nie liczylem, wnioskuje po +∞)
12 lis 17:13
kylo1303: No dobra, przykladowo licze pierwsza pochodna i rozbijam na przypadki:
 2 
x>0 : f'(x)=e−x2*(1−2x2) → f'(x)=0 → x=

 2 
 2 
x<0 : f'(x)=e−x2*(−1+2x2) → f'(x)=0 → x=−

 2 
No i to mam traktowac jako dwa rozne punkty stacjonarne i sprawdzac w kazdym przypadku co bedzie dalej, tj. f'(x) > /< 0 . Tyle ze wtedy to rozbije niejako na dwie funkcje ⇒ 2 razy wiecej roboty emotka
12 lis 17:20
Krzysiek: cóż zrobić, z reguły jak jest moduł to trzeba się bawić w przypadki... Można zauważyć, że funkcja jest parzysta i badać co się dzieje dla x>0 , wtedy dla x<0 będzie podobnie.
12 lis 17:23
Basia: rysunek ad.17:13 to musisz policzyć bo jeżeli tę przy x→ − policzyłeś dobrze to może oś OX będzie asymptotą poziomą ale tylko lewostronną, a może i nie może być takie coś jak narysowałam (dwie możliwości) nie liczyłam to tylko możliwości
12 lis 17:24
kylo1303: no to ze jest parzysta to wiem emotka Sprobuje zrobic po swojemu, moze ktos sprawdzi pozniej
12 lis 17:25
Basia: rysuneka nie soory, to nie jest dobry przykład może być takie coś
12 lis 17:27
kylo1303: Basia Granice doprowadzilem do postaci:
 ((|x|)')'−2 
= lim

Jako ze licznik jest ograniczony to z tej postaci uznalem ze
 ex2*2x 
leci do 0. jesli x→−∞ to w mianowniku bedzie −∞ * ∞, ale wydaje mi sie ze niczego to nie zmienia jesli chodzi o wynik.
12 lis 17:29
kylo1303: Tzn, funkcja jest parzysta, wiec to tez mowi ze granice w +/− ∞ beda takie same
12 lis 17:29
Basia: przecież w mianowniku masz nadal (+)*0 to skąd wiesz co to jest ?
12 lis 17:30
Basia: policzę Ci te granice za chwilę
12 lis 17:30
kylo1303: A skad 0? Chyba ze tobie chodizlo o granic limx→0 ale raczej nie o to.
12 lis 17:33
Basia: oj bzdurę napisałam; dobrze masz f(x) = |x|e−x2
 −x 
limx→ − f(x) = limx→ − −x*e−x2 = limx→ −

=
 ex2 
 −1 −1 
limx→ −

=

= 0
 2x*ex2 *(+) 
 x 
limx→ + f(x) = limx→ + x*e−x2 = limx→ +

=
 ex2 
 1 1 
limx→ +

=

= 0
 2x*ex2 +*(+) 
no to może być takie cudactwo jak to co narysowałam o 17:27
12 lis 17:39
Basia: i będzie bo ta Twoja funkcja to tak naprawdę −x*e−x2 dla x<0 f(x) = x*e−x2 dla x≥0 i tak ją dalej badaj
12 lis 17:42
kylo1303: Dobra, w sumie to skonczylem, zaraz napisze najwazeniejsze pkt i narysuje w miare moich skromnych mozliwosci wykres, moze ktos zerknie i sprawdzi (albo zobacze co na to wolfram)
12 lis 17:42
kylo1303: granice w +/− ∞ to 0, maxima lokalne wyszly mi dobrze. Wolfram nie pokazuje punktu przegiecia, ale mysle ze tez bedzie okej. Tak mniej wiecej wyszedl mi wykres.
 2 
a=

 2 
 6 
b=

 2 
czerwony to pkt. przegiecia a niebieski to max. Wartosci zaokraglilem. "coś poszlo nie tak, zacznij rysowac od nowa" ...
12 lis 17:51
kylo1303: rysunekrysunek, proba 2
12 lis 17:54
kylo1303: A tak jeszcze jakby ktos mi napisal co bedzie z asymptota pozioma, czy asymptota bedzie y=0 z wyjatkiem x=0 ?
12 lis 17:55