wielomiany problem
Roman: Mam mały proble:Wykaż, że nie istnieje parametr m taki, że funkcja f okreslona wzorem jest
wielomianem drugiego stopnia.
f(x)=x3−mx2+x+12/x−4 dla x∊R \{4}
m dla x = 4
to tak najpierw sobie podzieliłem hornerem i wyszlo ze dla m=5 funkcja wymierna dzieli sie
przez x−4 i co dalej wychodzi ze jest jednak wielomian stopnia 2 jak podzile czy dzielić nie
mogę bo x rózne od 4
7 lis 21:48
Nienor: Nie istnieje taki parametr m dla którego ta funkcja jest stopnia drugiego.
7 lis 21:51
Kejt: ładne uzasadnienie
7 lis 21:51
Roman: no własnie dlaczego nie istnieje jak zaargumentować
7 lis 21:52
Nienor: nie ma parametru przy x
3, więc x
3 zawsze w tej funkcji będzie występować, a jeśli będzie, to
wielomian będzie stopnia trzeciego.
Oj tam nie zuważyłam tego nie
7 lis 21:55
Roman: f(x)=(x3−mx2+x+12)/x−4 dla x∊R \{4}
m dla x = 4
7 lis 21:56
Roman: sory maly blad
zapomnialem o nawiasie
Sorki
7 lis 21:56
Roman: f(x)=(x3−mx2+x+12)/(x−4) dla x∊R \{4}
m dla x = 4
teraz jest Good
7 lis 21:56
Daras :D: No a już maiłem rozwiązane Panie Romanie ale z tymi nawiasami mi utrudniłeś muszę na tym trochę
pomyśleć .....hhhmmmmmm.....
7 lis 22:02
Roman: no bez nawiasów to banał

, sorry za lekki spam
7 lis 22:04
Nienor: Czyli:
W(x) jest stopnia drugiego tylko wtedy jeśli 4 jest pierwiastkiem wielomianu (z tw. Bezout'a
wielomian P(x) jest podzielny przez dwumian x−a tylko gdy P(a)=0, a dzielenie wielomianu jest
zmiejszaniem jego stopnia)
P(x)=x
3−mx
2+x+12
P(4)=−16m+80=0
−16m=−80
m=5
sprawdzam:
P(x)=x
3−5x
2+x+12=x
3−4x
2−x
2+4x−3x+12=x
2(x−4)−x(x−4)−3(x−4)=(x−4)(x
2−x−3), czyli dla m=5
| | (x−4)(x2−x−3) | |
W(x)= |
| =x2−x−3
|
| | x−4 | |
czyli gdzieś jest błąd.
7 lis 22:18
Roman: tyle to i ja wiem
7 lis 22:19
Nienor: No to udowadnia, że istnieje parametr m dla którego W(x) jest stopnia drugiego, czyli teza jest
fałszywa.
7 lis 22:21
Roman: ale ma byc prawdziwa rozumuj trochę głebiej

mi się wydaje tez ze bła ale poczekajmy na
wypowiedzi innych
7 lis 22:25
Roman: Pomozecie
7 lis 22:33
Basia:
no przecież to co napisałeś,
Nienor na początku to i prawda, i wystarczające uzasadnienie
bo Roman napisał tak:
| | 12 | |
f(x) = x3 −mx2 + x + |
| −4 |
| | x | |
wiem, że ma być inaczej, ale trzeba pisać porządnie
uniknie się błędnych, bo do innej funkcji odniesionych, odpowiedzi
7 lis 22:38
aniabb: dziedziną jest R\{4} więc chyba ta x−4 jest w mianowniku
7 lis 22:43
Basia:
aby otrzymać w wyniku dzielenia wielomian st.2
4 musiałoby być pierwiastkiem W(x) = x
3−mx
2+x+12
W(4) = 4
3−m*4
2+4+12 = 0
64 − 16m + 16 = 0
16m = 80
m = 5
i dla m=5
| | x3−5x2+x+12 | | (x−4)(x2−x−3) | |
f(x) = |
| = |
| = x2−x−3 |
| | x−4 | | x−4 | |
ale D
f = R\{4}
natomiast dziedziną wielomianu jest R
dlatego
| | x3−5x2+x+12 | | (x−4)(x2−x−3) | |
f(x) = |
| = |
| |
| | x−4 | | x−4 | |
mimo wszystko wielomianem
nie jest
7 lis 22:44
Roman: ale czemu nie możesz podzielić przez x−4
bo np. normalnie sie dzieli takie coś np.
(x2−1)/(x+1) dzieli i wszystko ok a tu nie mozemy i mamy drugi stopień i co
7 lis 22:50
Basia:
podzielić można
| x2−1 | |
| = x−1 ale tylko dla x∊R\{−1} |
| x+1 | |
natomiast dziedziną W(x) = x−1 jest R
i to jest ta subtelna różnica
7 lis 22:52
Basia:
U Ciebie f(x) = x2−x−3 ale tylko dla x∊R\{4}
a dziedziną wielomianu W(x) = x2−x−3 jest R
dlatego f(x) jednak wielomianem nie jest
7 lis 22:54
Roman: no ale w moim przykladzie moge dzielic przez x−4 ten wielomian u góry przeciez jest dla x
róznych od 4 wiec dziele i wychodze na wielomian stopnia drugiego a tego nie chce
7 lis 22:58
Basia:
dostajesz wynik: x2−x−3 dla x∊R\{4}
a to nie jest wielomian
7 lis 23:00
Roman: no ale w przykładzie (x2−1)/(x+1) tez dostaje wielomian x−1 dla R bez −1 a to nie jest tez
wielomian?
7 lis 23:03
Basia:
| x2−1 | |
| = x−1 dla x∊R\{−1} i to nie jest wielomian |
| x+1 | |
bo dziedziną wielomianu jest R
7 lis 23:05
Roman: poczekaj chyba juz rokmiłem
7 lis 23:05
7 lis 23:08
Basia:
P.S. natomiast Twoje f(x) dla m=5
jest funkcją drugiego stopnia określoną na R\{4}
tylko o dziedzinę tu chodzi
| | (x−4)(x2−x−3) | |
dla f(x) = |
| = x2−x−3 f(4) nie istnieje |
| | x−4 | |
dla wielomianu W(x) = x
2−x−3 W(4) istnieje i = 16−4−3 = 9
na tym ta różnica polega
7 lis 23:10
Jan: Basia ale ta funkcja dla x=4 przyjmuje wartość m więc na dobrą sprawę z tym R−{4} daje całe R ?
Co Ty na to ?
7 lis 23:21
Basia:
f(4) nie istnieje bo df = R\{4}
po coś Was chyba uczą jak się określa dziedzinę funkcji
7 lis 23:23
Jan: Ale zadanie składało się jakby z dwóch funkcji
f(x)=(x3−mx2+x+12)/(x−4) dla x∊R \{4}
m dla x = 4
7 lis 23:25
Basia:
zadanie brzmiało:
wykaż, że dla żadnej wartości m f(x) nie jest wielomianem st.2
a dlaczego nie jest wielomianem już 10 razy napisałam
7 lis 23:28
Roman: czekaj czekaj ale dziedziną jest całe R bo to z dołu uzupełnia do całego R.
wynikiem jest pseudo wielomian plus ten warunek dla x=4 czyli wtedy m.
Czyli ten pseudo wielomian plus warunek z dołu dają wielomian
7 lis 23:33
Jan: to według mnie dla F(4)=5
7 lis 23:33
Basia:
kompletne bzdury
7 lis 23:34
Jan: a może chodzi tu o ciągłość Basiu ?
7 lis 23:36
pigor: ... coś mi się zdaje,że po prostu zadanie brzmiało inaczej np. tak :
Wykaz, że ...
istnieje parametr m taki, że ... i tyle

, bo
dla m=5 − moim zdaniem on istnieje i określony jest na R tak :
{x
2−x−3 dla x≠4
f(x)={ ⇔
f(x)= x2−x−3 dla x∊R ; pozdrawiam wszystkich

{ 5 dla x=4
7 lis 23:54
Basia:
pigor wszystko dobrze, ale to nie jest wielomian
taka funkcja jak najbardziej istnieje, ale wielomianem nie jest
8 lis 00:12
pigor: ... , przepraszam masz rację , myślałem ( nie sprawdziłem) , że to m=5 "zakleja i dziurę" w
paraboli dla x≠4, a stało by się tak wtedy, gdyby m=9 , a więc faktycznie wszystko gra ; taki
trójmian kwadratowy nie jest wielomianem stopnia drugiego , bo parabola jego ma w x=4
"dziurę" ( f nie jest po prostu ciągła w x=4) , czyli nie jest określony na R ...
8 lis 00:58