naszkicuj wykres funkcji kwadratowej
Dorota: naszkicuj wykres funkcji kwadratowej, o ktorej wiadomo, ze jest malejaca w przedziale
(−nieskonczonosci;3), przyjmuje wartosc najmniejsza rowna −1 i przecina os y w punkcie (0,8).
zapisz wzor tej funkcji
16 maj 12:34
imię lub nick:
16 maj 12:38
imię lub nick: znasz współrzędne wierzchołaka możesz zapisać wzór tej funkcji w postaci kanonicznej
16 maj 12:39
Dorota: a wzor tej funkcji?
16 maj 12:39
imię lub nick: tyle że jeszcze będziesz musiała wyliczyć współczynnik a
16 maj 12:40
Dorota: a moglbys Ty to zrobic?
16 maj 12:40
imię lub nick: najpierw Ty spróbuj
16 maj 12:41
Dorota: nie wiem... nic nie wymysle
16 maj 12:44
imię lub nick: czego nie wiesz?
16 maj 12:48
Dorota: jak to zrobic
16 maj 12:49
Bogdan:
Żeby wymyślić, to trzeba pomyśleć.
16 maj 12:50
16 maj 12:50
Dorota: wspolczynnik a=−3 tak?
16 maj 12:53
imię lub nick: nie wiem
nie zapisałaś żadnych obliczeń
16 maj 12:55
Dorota: y=−3(3−3)+16? taki ten wzor?
16 maj 12:57
Dorota: wspolczynnik a:
a=x*y
a=3*(−1)
a=−3
16 maj 12:58
imię lub nick: 
nie jestem dobrym nauczycielem
rezygnuję
sorry
16 maj 13:00
Dorota: wzor postaci kanonicznej:
y=a(x+p)=q
wiec...
wspolczynnik a juz obliczony
p=−b przez 2a i to jest −3
q=−Δ przez 4a i to jest −16
nie wiem jeszcze czy dobre wstawilam znaki bo (− i + ) zawsze mi sie mylilo
16 maj 13:01
imię lub nick: współczynnik a nie może być ujemny bo ramiona paraboli są skierowane w górę
16 maj 13:03
Dorota: no to wyjdzie to na plusie tak? a=3
16 maj 13:04
imię lub nick: jak zapiszesz wzór w postaci kanonicznej wstw do niego jeden z punktów który należy do wykresy
a obliczys a
16 maj 13:04
Dorota: no to nie wiem... poddaje sie

do ciorta z tymi zadaniami... nie bede ich robic wcale
16 maj 13:05
imię lub nick: wzór funckji y=a(x−p)+q
16 maj 13:08
Dorota: ...
16 maj 13:12
imię lub nick: Dorota zapisz wszystkie obliczenia z wykorzystaniem tych opcji co masz po lewej stronie łącznie
z wzorami funkcji a ja Ci to wszystko spraawdze ok?
16 maj 13:14
Dorota: nie bo i tak zrobie zle....
16 maj 13:27
imię lub nick: f(x)=a(x−3)−1
16 maj 13:31
Dorota: dzieki i przepraszam...
16 maj 13:32
imię lub nick: to ja przepraszam
16 maj 13:34
imię lub nick: jestem słaby z matmy
16 maj 13:36
Dorota: wlasnie ze nie... jestes bardzo dobry i duzo mi pomogles
16 maj 13:37
imię lub nick: ale coś tu jest nie tak bo jak policzyłem a to mi wszyło −3 a tak nie może być. hmmm
16 maj 13:44
Dorota: polcenie przepisalam dobrze...
16 maj 13:51
naomi: wzór funkcji to y=x2−6x+8
czy obliczenia sa potrzene?
16 maj 14:09
Dorota: nie wiem... raczej tak
16 maj 14:14
Dorota: a wykres tej funkcji ktory mi narysowales wyzej jest dobry tak?
16 maj 14:16
naomi: wykres jest dobry, ja go nie rysowalam
16 maj 14:24
Dorota: a sorki to pisal ten chlopak wczesniej... a moglabys mi napisac obliczenia?
16 maj 14:25
Dorota: a popatrzysz pozniej na to zadanko?

zapisz wzor funkcji: f(x)=−1/3x do kwadratu−x+6 w postaci iloczynowej
16 maj 14:26
naomi: masz dane punkt(0,8) to sa (x,y)
podstawiasz do wzoru ogolnego y=ax2+bx+c i otrzymujesz 8=0+0+c
zatem wychodzi c=8
masz nastepnie dany wierzcholek (3,−1) to sa (p,q) czyli (−b/2a , −Δ/4a) to podstawiasz
3=−b/2a
−1=−(b2−4ac) / 4a
za c wstaw 8
i wychodzi układ dwoch równan z dwiema niewiadomymi
wyjdzie a=0 i b=0 to odpada bo to ma byc f. kwadratowa
i a=1 i b=−6 to wlasciwy wynik
zatem rownanie ma postac y=x2−6x+8.
16 maj 14:32
Dorota: a podaj mi rownanie z ktorego mam obliczyc delte
16 maj 14:37
naomi: obliczasz delte to zwykla funkcja kwadratowa , gdzie a = −1/3 , b= −1 , c=6
Δ=b2 − 4ac = 1+8 =9
√Δ =3
x1= −b−√Δ / 2a = 1−3 /2 (−1/3) = 3
x2= −b+√Δ /2a = 1+3 / 2 (−1/3) =−6
i podstawiamy do wzoru
y=a(x−x1)(x−x2)
czyli y=−1/3 (x−3)(x+6).
16 maj 14:46
Dorota: a moglabys jeszcze to?
wykres funkcji g otrzymano przez przesuniecie wykresu funkcji f(x)=1/2 x2 o dwie jednostki w
dol. oblicz g(1)
16 maj 14:53
naomi: poszukaj w zeszycie wzorow na przesuniecie to tez proste ale ja moge wzory pomylic i zle
policze
16 maj 15:00
naomi: juz wiem
g(x)=1/2 x2 −2 , to
g(1)= 1/2 −2 = −3/2
wszystko
16 maj 15:13
Dorota: zapomnialas o x

ze tam przy jednej drugiej jest x wiec go trzeba zamienic na 1...
prawda?

i wyjdzie ze g(1) bedzie sie rownalo −1 1/2
17 maj 00:03
MATMA TO GÓWNO!: PIERDOLIĆ MATME!
14 lis 13:28