Indukcja
Ann:
2n
∑(−1)
i+1F
i=1−F
2n+1
i=0
Indukcją
Nie za bardzo wiem, jak to rozpisać.. Jak zachowuje się suma do 2(n+1)?
2n
∑(−1)
i+1F
i+(−1)
n+2F
n+1+(−1)
n+3F
n+2
=1−F
2n+3
i=0
5 lis 22:40
Ann: Gdzie Fn to oczywiście ciąg Fibonacciego
5 lis 22:44
Ann: Prooooszęęęeeeeęęeęeęęęę zależy mi tylko na wskazówce

lub na rozpisaniu sumy przed krokiem
indukcyjnym
5 lis 22:57
Ann: up
5 lis 23:09
Ann:
5 lis 23:24
Ann: A jest jakiś dowód lim n−>∞ (1+1/n)n=e inny niż dwumianem Newtona?
5 lis 23:26
Ann: up
6 lis 07:41
Ann: up
6 lis 16:59
Ann: up
6 lis 19:22
Ann: up
6 lis 23:13
Ann: up
7 lis 07:32
Ann: up
7 lis 13:32
Ann: up
7 lis 22:50
Basia:
F0=0
F1=1
F2=F1+F0 = 1
F3 = F2+F1 = 1+1=2
n=1
L = ∑i=0,1,2(−1)i+1Fi = (−1)1*F0+(−1)2*F1 + (−1)3*F2 =
−1*0+1*1−1*1 = 0
P = 1−F3 = −1
L≠P
już dla n=1 twierdzenie jest nieprawdziwe
no to jak można je udowodnić ?
7 lis 23:54
Basia:
ad. pytanie z 23:26
nie ma; dowodzi się, że ciąg (1+1n)n jest rosnący i ograniczony z góry
musi zatem być zbieżny
granicą tego ciągu jest jakaś liczba niewymierna z (2;3)
nazwano ją liczbą e
to jest definicja liczby e
e = limn→+∞(1+1n)n
8 lis 03:44
Ann: Przepraszam, założenie z tą indukcją n≥2 i twierdzenie jest prawdziwe.
I wiem, że jest to definicja liczby e. Jednak na analizie prowadząca Pani dr powiedziała,
żebyśmy znaleźli dowód dlaczego właśnie limn→∞ (1+1n)n=e
Znalazłam gdzieś dowód w którym wykorzystuje się dwumian Newtona, ale byłam ciekawa, czy są
jakieś inne
8 lis 16:48
Basia:
Jak można udowodnić definicję ? przecież to absurd
Pani doktor chodziło o udowodnienie:
1. ten ciąg jest rosnący
2. jest ograniczony z góry liczbą z przedziału (2;3) (to ten dowód z dwumianem Newtona; ja
innego nie znam, ale to nie znaczy, że nie ma)
Co do ciągu F, to spróbuję coś policzyć dla n≥2
8 lis 16:55
Ann: Ok, dzięki
8 lis 16:59
Basia:
Ann
dla n=2 to też nieprawda
L = −F0+F1−F2+F3−F4 = −0+1−1+2−3 = −1
P = 1−F5 = 1−5 = −4
wydaje mi się, powinno być:
∑i=0,...,2n (−1)i+1Fi = 1−F2n−1
ale muszę to sprawdzić; na razie mam tylko policzone dla n=2 i n=3
8 lis 17:08
Basia: ten wzór też nie jest dobry; sprawdź jak powinien naprawdę wyglądać
8 lis 17:18
8 lis 19:02
Basia:
No to napisz to co Ci już napisałam:
dla n=2 mamy
L = −F0+F1−F2+F3−F4
P = 1−F5
F0=0
F1=1
F2=1
F3=2
F4=3
F5 =5
L = −0+1−1+2−3 = −1
P = 1 − 5 = −4
L≠P
dla n=3
L = −F0+F1−F2+F3−F4+F5−F6
P = 1−F7
F0=0
F1=1
F2=1
F3=2
F4=3
F5 =5
F6 = 8
F7 = 13
L = −0+1−1+2−3+5−8 = −4
P = 1 − 13 = −12
L≠P
podany wzór nie jest prawdziwy dla n=2 i dla n=3
(i pewnie dalej też)
prawdopodobnie jest tam jakiś błąd, ale nie wiem na razie jaki
8 lis 19:43
Basia:
wydaje mi się, że prawdziwy może być wzór
∑i=0,....,2n(−1)i+1Fi = 1−F2n+1+F2n
nie tylko mi się wydaje; potrafię go udowodnić
jest prawdziwy
udowodnić go nie jest trudno
8 lis 19:55