ogólnie planowałam zrobić to hormerem, ale nie mogę znaleźć dzielnika
szczypiorek: 2sin5x − 3sin3x + sinx=0
5 lis 18:28
Saizou : sinx(2sinx
4−3sinx
4+1)=0 sinx
2=t t∊<−1:1>
sinx(2t
2−3t+1)=0
Δ=9−8=1
zatem
sinx=0 lub sin
2x=1 lub sin
2x=0,5
5 lis 18:31
szczypiorek: dziękuję uprzejmie. nie pomyślałam o wyłączeniu przed nawias.
jeszcze raz dzięki!
5 lis 18:36
Ajtek:
Saizou popraw błędy

.
sin
4x≠sinx
4 to raz, podstawienie też z błędem w założeniu.
5 lis 18:36
Saizou : a w sumie to nie wiem czemu tak zapisałem
sinx(2sin4x−3sin2x+1)=0 sin2x=t t∊<−1:1>
sinx(2t2−3t+1)
sinx(2t2−2t−t+1)=0
sinx[−2t(−t+1)+1(−t+1)]=0
sinx(−2t+1)(−t+1)=0
t=0,5 lub t=1 lub sinx=0
sin2x=0,5 lub sin2x=1 lub sinx=0
mam nadzieję że teraz jest OK
5 lis 18:44
ZKS:
Źle skoro dajesz podstawienie sin2(x) = t to t ∊ [0 ; 1].
5 lis 18:50
Saizou : <głupi ja>, przecież to jest oczywiste
5 lis 18:52
Ajtek:
I na błąd w podstawieniu też zwracałem uwagę

.
5 lis 19:01