zadanie daniel: rozłoż na ułamki proste

z3+2z2−z+2
	= ...
z4−1

no i ja rozkladam w ten sposob , prosze powiedziec czy dobrze

A		B		Cz+D
	+		+
z−1		z+1		z2+1

nastepnie szukam wspolczynnikow przy potegach i przyrownuje je do tych z licznikow Az³+Bz³+Cz³=1 A+B+C=1 Az²−Bz²+Dz²=2 A−B+D=2 Az+Bz−Cz=−1 A+B−C=1 A−B−D=2 wychodzi A=1 B=−1 C=1 D=0 zatem rozklad tak powinien wygladac

1		−1		−z+0
	+		+		<−− co mi sie nie zgadza
z−1		z+1		z2+1

Prosze powiedziec czy tak nalezy szukac tych A,B,C,D czy poprostu przyrownac z=1 i z=−1 wtedy bedzie dla z=1 4A=4 A=1 dla z=−1 −4B=2

	−1
B=
	2

daniel:

	−z+0		z
ojj przepraszam widze błąd zamiast		powinno byc
	z2+1		z2+1

NIE LICZYC JUZ