Pochodne Juliusz: Pochodna w jakims punkcie to znaczy ze wartosc jest x razy wieksza lub mniejsza od tego punktu ? A swoja droga po co jest takie pojecie jak predkosc chwlilowa ? Niby tlumaczy sie to w ten sposob ze jezeli chcemy podac predkosc chwilowa w 2 sekundzie ruchu to bierzemy roznice np miedzy 2 i 3 miedzy 2 i 2,5 itd zblizajac sie coraz blizej to tej 2, a w gruncie rzeczy jest to nic innego jak wziecie roznicy miedzy poczatkowym ruchem czyli 0 a tym aktualnym czyli 2, czy sie myle ?

Juliusz: Sory co do drugiego sie myle nie czytajcie ani Chdzoi o piersze tylko jak mozecie wytluamczyc

aniabb: pochodna to przyrost wartości dla minimalnego przyrostu argumentu

Juliusz: nie wiem cyz rozumie jak mam np funkcje y= x² i chce policzyc z tego pochodna w punkcje 2, to co to znaczy ? Raczej nie to ze wartosc je 4 razy wieksza od argumentu bo wcale nie jest

aniabb: to znaczy, że styczna do tej krzywej w tym miejscu ma współczynnik kierunkowy 4

aniabb: i że jakbyś na tej krzywej w tym miejscu zrobił malutki kroczek do przodu tobyś znalazł się 4 takie malutkie kroczki wyżej

Juliusz: latwo jest samemu wyznaczyc wzor na styczna do krzywej ?

Juliusz: a jak mamy funkcje np y = x³ ? to co bedzie oznacza pochodna tej funkcji ?

aniabb: f'=3x² tam gdzie pochodna >0 to funkcja rośnie tam gdzie pochodna =0 to funkcja ma ekstremum tam gdzie pochodna <0 to funkcja maleje