Równania i nierówności wymierne
miley: W równaniach i nierównościach wymiernych kiedy wiadomo z której strony zaczynamy rysować
,,falę" ? Patrzy sie po najwyższej potędze czy przy wszystkich x ? dla przykładu :
(x2−x)(−3x2−x)=0 i tu sie wylicza pierwiastki itp. i od dołu czy od góry jak sie rozpoznaje
?
a tu ? : −(x2−3x)(−3x+2)=0
30 paź 21:06
Mati_gg9225535: patrzy sie na na x w najwyzszej potedze ale nie ten w postaci iloczynowej tylko ten który
otrzymał(a)byś po wymnożeniu nawiasów:
(x
2−x)(−3x
2−x)=o
po wymnożeniu x w najwyzszej potedze otrzymasz −x
5 − liczba ujemna wiec zaczynasz od dołu,
drugi określ sam(a) zobaczymy czy rozumeisz
30 paź 21:09
Mati_gg9225535: oj i zjadłem 3 −3x
5, ale to na omawiany problem nie wpływa, i tak będzie od dołu
30 paź 21:10
miley: Właśnie się zastanawiałam jak to wychodzi

wiec w drugim bedzie od góry tak ? ten minus nic
nie znaczy ?
30 paź 21:12
Aga1.: 1*(−3)=−... od dołu od strony prawej.
1, bo w pierwszym nawiasie przed x2( w najwyższej potędze)jest 1.
−3, bo przed x najwyższej potędze w drugim jest −3
a w drugim od góry, bo
−1*(−3)=+..
30 paź 21:14
Mati_gg9225535: znaczy znaczy, czemu miałby nie znaczyc ?
30 paź 21:14
miley: a jak jest −x(−x2+5x−4) <0 załóżmy, to trzeba wymnażać przez ten −x przed nawiasem ?
30 paź 21:15
miley: to wtedy bedzie od góry, si ? ;>
30 paź 21:16
Piotr:
a po co ?
30 paź 21:16
Mati_gg9225535: jakby nie znaczył to byloby od dołu

określ sobei dla tego jeszcze :
−x(−x
3+2)(x
2−2x)(1−x)=0
30 paź 21:17
Aga1.:
Wszystkiego nie wymnażać, bo to jest wygodna postać do obliczania miejsc zerowych
Ale −1*(−1)=+1i rysujemy falę od góry
30 paź 21:18
Mati_gg9225535: przez −x nie możesz, ewentualnie przez sam minus, bedzie od dołu, bo zostanie
x(−x2+5x−4)>0 (zmieni się znak nierówności)
30 paź 21:18
miley: −x(−x
3+2)(x
2−2x)(1−x)=0
Tutaj od dołu

(?)
30 paź 21:19
Mati_gg9225535: chyba zle zrozumiałem, Ty chcialas wymnażać nawias cały razy (−x)

zrozumiałem to jako
obustronne wymnażanie
30 paź 21:19
miley: Nie od góry !
30 paź 21:20
Aga1.: tak
30 paź 21:20
Mati_gg9225535: TAK, od dołu, a tu:
x2(3−x2)(−x+3)(x−1)>0 ?
30 paź 21:20
Aga1.: A tu
(1−x)2(2−x)
30 paź 21:21
miley: x2(3−x2)(−x+3)(x−1)>0 tutaj bedzie...od góry a w (1−x)2(2−x) też od góry ?
30 paź 21:23
miley: Patrzy sie na ,,znaki" przy ,,wszystkich'' X czy tylko przy tych w najwyższej potędze ?
30 paź 21:24
Mati_gg9225535: pierwsze dobrze drugie niestety błędnie

(−x)
2 [+] * (−x) [−] → [−]
30 paź 21:25
Piotr:
(1−x)2 = 1 − 2x + x2
30 paź 21:25
Mati_gg9225535: x w najwyższej potędze z każdego nawiasu

jak masz −x(x
2−3x) to patrzysz na −x przed
nawiasem oraz x w najwyższej potędze w nawiasie
30 paź 21:26
Piotr:
interesuje nas najwyzsza potega.
30 paź 21:26
miley: myslalam ze sie rozklada na czynniki
30 paź 21:26
Mati_gg9225535: do określenia wykresu nie trzeba, do miejsc zerowych owszem
30 paź 21:27
miley: No to mniej więcej rozumiem zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce na kartkówce
30 paź 21:29
miley: Dziękuję wszystkim za czas i za celujące wytłumaczenie problemu !

Jesteście wielcy !
30 paź 21:31
daga: (x+3)2 > x(x+6)
15 kwi 11:25
aniabb: 9>0 więc x∊R
15 kwi 11:46