MATURA Koczer: Patrząc na odpowiedzi na ile % liczycie?

tim: Ja na 100%, ale za 5 lat

Koczer: Ty Tim narazie walcz o 5 na koniec roku chociaz z Twoimi zdolnosciami do matmy pewnie masz juz wpisana

tim: Jaką 5 ?

Koczer: nie masz 5 na koniec roku z matmy?

tim: Nie

Koczer: to chyba macie wymagajacego nauczyciela Ale to dobrze bo zazwyczaj takich sie nie lubi w szkole ale pozniej jest im sie wdzieczny za to No ale 4 napewno masz

tim: Też nie..

Koczer: dlaczego tak słabo...?

tim: Mam 6 przecież

Koczer: a to zwracam honor... Już myślałem że jakiś nauczyciel się uwziął na Ciebie...

tim: Koczer.. I tak zgadłeś

Koczer: to dlatego jestes taki dobry z matematyki... mam nadzieje ze w szkole sredniej tez jakis nauczyciel z matematyki tez tak zrobi i wtedy zdasz rozszerzona na 100%...

tim: czyt, UWZIĄŁ w zły sposób. Ale chcę zdać

Koczer: do ktorej klasy chodzisz?

tim: II GIM. PS. Zdać na 100%

Koczer: na poczatku zdaj egzamin gimnazjalny na 150pktow ale masz do tego predyspozycje zeby pyknac maturke na 100%...

tim: A tam, egzamin gimnazjalny max zdam na 135 tzn. z matmy może kuratoryjne 50 wyciągnę, ale human cienko u mnie

Koczer: zazwyczaj przedmioty scisle nie ida w parze z humanistycznymi... ja tam lubie "wode lac" na polskim w wypracowaniach

tim: No wypracowania idą mi zazwyczaj na 3−6 stron (w ciągu 60 minut)(pani powiedziala ze mam pisac krotsze bo mi nie sprawdzą), ale gorzej z odczytywaniem np. wierszy, czy mysli przewiodniej A ty Koczer pisałeś w tym roku?

Koczer: no tak... ale moja historia matematyki jest dluga i duzo by opowiadac na poczatku tego roku nie zdalbym podstawowej. Mialem Sora co mnie NIC nie nauczyl i dopiero od wrzesnia chodzilem na korki i powtarzalem wszystko od podstaw. Nie zdazylem z kilkoma dzialami ale mysle ze mature zdalem a jak dla mnie to wielki wyczyn. W najgorszym wypadku chyba 36% a w najlepszym 56%, zalezy za co beda przyznawac te punkty i w jakiej ilosci. Ale jak wogole zdam to dla mnie super a jak pow 40% to juz wogole extra. A pomyslec ze w gimie tez tak wymiatalem a pzoniej w technikum 3 lata 0 matematyki

Mickej: a to se maturzyści pogadali........

Koczer: Mickej myslal ze tu jakies zadania do rozwiazania czekaja a tu nic

tim: No To Mickej włączaj się

♊: W cale nie! Ja tu nie gadałem

Mickej: ty juz numer 2 zdawałeś tak że się nie licczysz a jak ci się nasze zadanka podobały

Koczer: tim napisal na 100% a Wy jak?

Mickej: zajebiscie poszło jedyny błąd jaki znalazłem w moich obliczeniach to w moim ciągu zajebistym i to jeszce błąd w dzieleniu

8		1
	=		dobry jeste nie
2		2

tim: No świetne :\

Mickej: wiem i w dalszym ciągu zadania to obalałem założenie podane na arkuszu ale to chyba to zadanie co stanowi aż

Koczer: Mickej czyli 90%?

♊: Nie wiem − nie miałem czasu policzyć ;P Ale aż takie trudne nie były

Mickej: ja nawet specjalnie myśląc o numerze 2 znalazłem trójkąty w zadaniach no myśle że bedzie 9 dych ale starcza mi 30

Koczer: to sprzedaj mi z 30%

Mickej: a co tam w sumie to ta matura była do napisania na 100 gdyby nie to że sie cieszyłem jak głupim łoś że gośćiuu z klasy nie wiedział jak zrobić 2 zadania bo widziałem że nie miał a od zawsze on jest mózgiem a ja matołem może bedzie na odwrót

Koczer: zazwyczaj pupile klasowi pozniej slabo pisza...

Mickej: wygrał olimpiade ale zawsze wiedziałem że jestem lepszy tylko miałem to w dupie

Koczer: moj Sor wogole nie wiedzial ze zdaje matme

Mickej: mój chciał mnie ulać w zeszłym roku na pół rocze nie chciał mnie dopuscić do 2 jak sie dowiedział że matme z\daje a na koniec dał mi 5

Koczer: a moj uczyl mnie od 1 klasy a nic mnie nie nauczyl... wykladal jakies dzialy ze studiow bo twierdzil ze za latwe sa te dzialy z technikum..

♊: Mickej − a w których zadaniach znalazłeś ? ;> To zadanie z trójkątem prostokątnym, co pokazywałem jak rozwiązać za pomocą okręgu (chyba imię lub nick pytał o przykładowe rozwiązania) pojawiło się na maturze podstawowej.

Mickej: heh ja znalazłem w tych co się dało czyli w tym ostrosłupie i w promieniach okręgów