nierównosc
ln: gdzie robię błąd?
rozwiąż nierówność: x4−x3 > 4x2 − 4x
x3 (x−1)> 4x(x−1)
x3−4x >0
x ( x2 − 4 ) >0
x (x−2)(x+2)>0
28 paź 17:47
konrad: nie możesz tego (x−1) skrócić
28 paź 17:48
ln: czemu?
no to bla bla, znaajduję pierwiastki i zaznaczam na osi, wychodzi mi, ze x <−2, (0;1) i x>2, a
w odp x>2 nie jest uwzględnione, czemu?
28 paź 17:58
Paramatematyk: Przeprowadziłaś fatalne rozumowanie. Zacznij od poczatku zgodnie ze wskazowka Kondzia.
28 paź 18:02
konrad: nie wiem czemu, ale dobrze rozwiązałeś
x∊(−∞,−2)u(0,1)u(2,∞)
28 paź 18:02
Paramatematyk: Logarytmie naturalny...
1. Załóż okulary.
2. Sprawdź dokładnie odpowiedź sprawdź czy jakiś chochlik czytaj kolega nie zamazał Ci
odpowiedzi.
3. Wejdź na forum i przekaz swoją myśl dokładniej.
Pozdrawiam.
28 paź 18:04
ln: dobra, moze za duzy skrót;
X4 − x3 −4x2 + 4x>0
znajduję pierwiastki wielomianu: 0, 1, −2 i 2
teraz tym sposobem, którego nazwy niestety nie pamiętam, a który jest tu zaproponowany przez
Jakuba, ustalam odpowiedż jaką dał Konrad, a w odp niestety x>2 nie ma; błąd?
28 paź 18:10
konrad: błąd w odpowiedziach?

zdarzają się
28 paź 18:15
konrad: co to za książka?
28 paź 18:15
zombi: (x−1)x(x−2)(x+2)>0 jak narysowałem sobie falę, to wyszło mi to co wam. możliwe, że w odpo jest
błąd
28 paź 18:16
ln: to są materiały pomocnicze

mam to nazywać falą czy są lepsze nazwy?
28 paź 18:22
zombi: zazwyczaj fala, bo to taki wykres "na oko"
28 paź 18:23
konrad: albo wężyk
28 paź 18:25