matematykaszkolna.pl
obliczyć granicę funkcji Agnieszka:
 5(n2+2 +n) 
linn→=

 2(n2+5+n) 
mi wychodzi 00 a powinno wyjść 52
26 paź 17:05
Mati_gg9225535: dlaczego 0/0 Ci wychodzi
26 paź 17:15
Agnieszka: robie to najpierw wzorem skróconego mnożenia i potem nic mi się nie skraca...
26 paź 17:16
26 paź 17:17
Mati_gg9225535: jakim wzorem ? przedstaw mi go bo go nie widze emotka
26 paź 17:18
Mati_gg9225535: wyciągnij n2 przed nawias pod pierwiastkiem emotka
26 paź 17:18
Agnieszka: uczyli nas,żeby najpierw pozbyć się niewymierności ze wzoru a2−b2 czyli, że to co w liczniku w nawiasiem monozymy licznik i mianownik przez to samo, ale z odwróconym znakiem i to samo z tym co jest w mianowniku
26 paź 17:30
Mati_gg9225535: nie do konca masz slusznosc aczkolwiek faktycznie trzeba skorzystac ze wzoru skroconego mnożenia a2−b2 emotka tylko że chodzi o to żeby mianownik przemnożyć przez liczbę ze zmienionym znakiem i licznik przez tę samą liczbę co mianownik emotka czyli np
x x(x + 1) 

=

x−1 (x−1)(x + 1) 
26 paź 17:34
zombi: zrób tak jak mówi ci mati, jeśli twoim sposobem wychodzi ci 00, czyli wyrażenie nieoznaczone to oznacza, że musisz przekształcać inaczej, tym sposobem co ci wysłał od razu wychodzi
26 paź 17:40
Agnieszka: a wyliczyliście ten przykład? bo teraz wychodzi mi 1...
26 paź 17:45
Mati_gg9225535: skoro uczyli ją, by tak postępować (najpierw wg wzoru) to znaczy ze tak trzeba emotka
26 paź 17:45
Mati_gg9225535: mi wyszlo nieskonczonosc to moze Agnieszko przepisz obliczenia swoje tu i sie zastanowimy co ewentualnie mozna zmienic emotka
26 paź 17:46
Mati_gg9225535: ewentualnie zrób to na kartce i wstaw link do zdjęcia/skanu bo tak przepisywac wszystko tutaj to strata czasu w tym przypadku
26 paź 17:47
zombi: Jak robiłem jej sposobem też mi wychodziła nieskończoność
26 paź 17:49
Agnieszka: a jak moge wstawić tu zdj?
26 paź 17:57
zombi: wstaw np. na imageshack.us, pl.tinypic.com albo cos w tym stylu i podaj link
26 paź 18:01
26 paź 18:04
Mati_gg9225535:
A licznik 


! emotka niewymierność wyciągasz z mianownika więc chcesz by wzór
B mianownik 
skróconego mnożenia zadziałał właśnie tam: mając ten ułamek postępujesz tak:
5(n2+2 +n) 5(n2+2 +n)(n2+5−n) 

=

2(n2+5+n) 2(n2+5)+n)(n2+5−n) 
26 paź 18:09
Agnieszka: takemotka ale w szkole uczyli nas, że mamy też jakoby usunąć z mianownika coś jak tutaj http://www.matematyka.pl/286978.htm
26 paź 18:12
Mati_gg9225535: i nie wolno skracać gdy masz w działaniu odejmowanie i dodawanie, tylko jesli wszystkie czynniki byłyby iloczynem ewentualnie ilorazem, wtedy można skracać licznik z mianownikiem emotka usuń niewymierność z tego przykładu żebym sprawdzić mógł czy wiesz już co i jak emotka
x+4+1 

=...
2−3 
26 paź 18:12
Mati_gg9225535: no faktycznie, i stąd i stąd należy emotka
26 paź 18:15
Mati_gg9225535: ale to skrócenie tak czy siak mi się nie podoba
26 paź 18:15
zombi: Zrobiłem z podwójnym usuwaniem, czyli tu i tu, a wyszło mi tak jak Agnieszce 1
26 paź 18:19
Mati_gg9225535: stosując tę metodę wynik również otrzymałem że lim=1 emotka
26 paź 18:21
Mati_gg9225535: czyli odp jednoznaczna osobiście czuje się douczony emotka
26 paź 18:21
zombi: natomiast, jeśli spróbujemy metody, ktorą podałeś dostanemy 52
5(n2+2+n 5(n2(1+0)+n 5(n+n) 5 

=

=

=

2(n2+5+n 2(n2(1+0)+n 2(n+n) 2 
26 paź 18:24
Agnieszka: no właśnie...a wynik poprawny to te 5/2
26 paź 18:28
zombi: Dziwne, zaczekamy na kogoś mądrzejszego, aby nas oświecił.
26 paź 18:30
darek: a mógłby ktoś powiedzieć, dlaczego na stronie przytoczonej w wyższym poście otrzymujemy:
 n + 6 − n n + 6 + n 
... = lim{n → }

*

a nie:
 n − 2 − n n − 2 + n 
 n + 6 − n n − 2 + n 
... = lim{n → }

*

 n − 2 − n n + 6 + n 
26 paź 18:39
zombi: Ty faktycznie, nie zauważyłem tego. Ale nie mam pojęcia dlaczego akurat tak.
26 paź 18:43
Agnieszka: ja już jestem bezradna...
26 paź 18:44
darek:
 5 
ale wychodzi przecież

 2 
26 paź 18:49
Agnieszka: ale którym sposobem?
26 paź 18:49
darek: zombi podał dobry sposób
26 paź 18:50
zombi: Dobra mam twoim sposobem Aga już przepisuje...
26 paź 18:51
zombi: Przynajmniej wygląda podobnie jak na matematyka.pl
26 paź 18:51
zombi: Nie jednak znowu wyszła jedynka OMG, tak blisko...
26 paź 18:55
Agnieszka: wydaje mi się, ze moj sposób jest poprawny...chyba, że w obliczeniach się mylimy..
26 paź 18:58
darek:
 5(n2 + 2 + n) 
limn→

=
 2(n2 + 5 + n) 
 5(n2 + 2 + n) (n2 + 2 − n) 
=

*

*
 2(n2 + 5 + n) (n2 + 2 − n) 
 (n2 + 5 − n) 

=
 (n2 + 5 − n) 
 5(n2 + 2 − n2) * (n2 + 5 − n) 
=

=
 2(n2 + 5 − n2) * (n2 + 2 − n) 
 
 5 
10 * n1 +

− n
 n2 
 
=

= 1
 
 5 
10 * n1 +

− n
 n2 
 
gdybyśmy narysowali to jest prawidłowa odpowiedź dla n → −
26 paź 19:04
zombi: No mi też tym sposobem cały czas wychodzi 1...
26 paź 19:05
Krzysiek: z tego wzoru a2 −b2 =(a−b)(a+b) korzystamy by pozbyć się symbolu nieoznaczonego np. jak mamy coś takiego: n−n2 +5 = jednak w tym przypadku mamy: +, a to nie jest symbol nieoznaczony więc od razu dzielimy licznik i mianownik przez 'n' i otrzymujemy granicę 5/2...
 0 
darek,na końcu masz sumbol nieoznaczony:

więc ta metoda jest zła...
 0 
26 paź 19:06
zombi: No, dokładnie bez zabawy od razu wychodzi...
26 paź 19:09
Agnieszka: no ,ale tą zabawą też powinno wyjść
26 paź 19:28
zombi: Moj kolega napisał mi tak jak z resztą zrobił to Krzysiek: "wymnaza sie wtedy jak masz dwa pierwiastki odejmowane z n−ami"
26 paź 20:57