matematykaszkolna.pl
co jest źle? miśka: jesli mam układ równan y=x+5 i x2+y2=13 to obliczyłam ze: x2+(x+5)2=13 => 2x2+10x+12=0 i delta= 4 wiec x1= −3 a x2=−2. ale to jest źle. bo pierwiastkami powinny byc −2 i 3. co robie źle?
24 paź 17:47
miśka: zawsze jak licze x1 i x2 to jedno rozwiazanie wychodzi mi przeciwne do tego które powinno byc poprawne. i to w kazdym zadaniu
24 paź 17:49
Saizou : y=x+5 x2+y2=13 x2+(x+5)2=13 x2+x2+10x+25−13=0 2x2+10x+12=0 /:2 x2+5x+6=0 x2+2x+3x+6=0 x(x+2)+3(x+2)=0 (x+3)(x+2)=0 x=−3 x=−2
24 paź 17:53
Tad: ... to też nie jest rozwiązanie −emotka Rozwiązaniem są dwie pary liczb ! (współrzędne punktów przecięcia) policz jeszcze y1 dla x1 i y2 dla x2
24 paź 18:02
Saizou : ja tylko zweryfikowałem wątpliwości co do x1 i x2
24 paź 18:15
Krzysiek : nie ma polecenia wyznacz punty przeciecia sie prostej i paraboli o rownaniach ale jesli takie jest to wyznacz podstawiajac do rownania y=x+5 wyliczne x1 i x2 i wyliczysz y twoje rozwiazanie jest prawidlowe . W odpowiedziasz masz blad . Dlatego nie zagladaj . A tutaj masz wlasnie przyklad rownania kwadratowego na to ze nie zawsze musi tak byc ze x1 i x2 sa roznych znakow .
24 paź 18:20
Krzysiek : Po glebszym zastanowieniu kolega Tad ma racje − nalezy
24 paź 19:22