matematykaszkolna.pl
granica Coma13: Czy ktoś byłby w stanie zademonstrować jak się liczy coś takiego... 1+2+3+4+...+n lim −−−−−−−−−−−− n→ n4+4
12 maj 02:18
Damian: pochodna licznika razy mianownik − pochodna mianownika razy licznik przez mianownik do kwadratu emotka a ze ciag liczbowy da nam pochodna zero a pochodna z "n"= 1.... to juz chyba wiesz emotka co dalej emotka
12 maj 07:23
joanna: licznik jest sumą ciągu geometrycznego więc równy jest n*(1+n)/2 czyli (n2+n)/2 w mianowniku wyciąga się n2 przed pierwiastek i zostaje n2*1+4/n4 licznik i mianownik dzielimy przez n2 w związku z czym dostajemy w liczniku 1+1/n a w mianowniku 2*1+4/n4 1/n oraz 4/n4 dążą do zera więc zostaje tylko 1/2 emotka
12 maj 08:48
Coma13: Damian... pkt1 nie wiem jak policzyć pochodną mianownika (kwestia tego że to jest pierwiastek) pkt 2 nie wiem co należałoby zrobić dalej... Joanno dziękuję bardzo, bo Twój sposób działa (oczywiście w liczniku jest ciąg arytmetyczny, ale to zauważyłem)
12 maj 13:04
Damian: sposob joanny tez dobry... moj jest bardziej praco chłonny
12 maj 13:21
Coma13: a mógłbyś pochodną tego mianownika policzyć please...
12 maj 13:24
Bogdan: Po co pochodna? W liczniku mamy sumę wyrazów ciągu arytmetycznego (nie joanno geometrycznego).
 1 1 1 
1 + 2 + 3 + ... + n =

n(n + 1) =

n2(1 +

)
 2 2 n 
n4 + 4 = n4 (1 + 4/n4) = n21 + 4/n4
 1 4 
Jeśli n → , to lim

= 0 i lim

= 0
 n n4 
Po zastosowaniu powyższego oraz skróceniu licznika i mianownika przez n2
 1 
otrzymujemy lim an =

 2 
12 maj 15:03