Limesy
Basiek: Limesiątka.

Witam, ogólnie..., wiem, że proste... i wiem, że nie chce wyjść.

W miarę możliwości proszę o pomoc [podpowiedź].

Oczywiście− wszystkie przykłady lim n−>
∞
20 paź 17:16
Basiek: O, albo inne pytanie. Czy już z tej postaci mogę zapisać =0 ? Odjemna i odjemnik −> 0, pytanie
brzmi, czy ta forma jest okej? [Mogę z niej korzystać?]
20 paź 17:22
Mati_gg9225535: chyba trzeba niewymiernosc z mianownika wyciągnąć ? pierwiastek z n do licznika i zostaje w
mianowniku n
20 paź 17:24
20 paź 17:26
Godzio: Nic nie trzeba od razu 0
20 paź 17:37
Basiek: Pierwsza dobra wiadomość dziś.

Dzięki− wydawało mi się za proste, więc stwierdziłam, że musi
być haczyk. A tu niespodzianka.
20 paź 17:42
Basiek: Do czego dąży
(−1)n przy n−>∞ ?
20 paź 17:48
Ajtek:
Dąży do ±∞
Cześć
Basiek, Godzio 
.
20 paź 17:50
Ajtek:
Wróć

głupote napisałem.
Dla n=2k i k∊N (−1)
n=1
dla n=2k+1 i k∊N (−1)
n=−1
20 paź 17:52
Basiek: Cześć
Ajtek, cóż− to mnie akurat zasmuciło. Między −
∞ i +
∞ jest 'lekka' rozbieżność.
20 paź 17:52
Basiek: Dobrze, spokojnie. W zasadzie− to niewiele zmienia. Myślałam, że jest może jakieś twierdzenie,
którego nie znam. Kolejne twierdzenie, którego nie znam.

20 paź 17:53
Ajtek:
A z czym masz problem

Może będę umiał pomóc

.
20 paź 17:54
Saizou : witam wszystkich
20 paź 17:55
Ajtek:
Cześć
Saizou 
.
20 paź 17:56
Basiek: O matko, z masą rzeczy.


Ale tak dla przykładu to:
Nie widzę tego...
20 paź 17:56
Mila: | | 1 | | 1 | |
un=(−1)n* |
| →0 bo ciąg (−1)n jest ograniczony, a ciąg cn= |
| →0 |
| | 2n−1 | | 2n−1 | |
20 paź 18:01
Ajtek:
Hej
Mila 
.
20 paź 18:02
Basiek: Cześć,
Mila,
Saizou.
Mila− ślicznie dziękuję.

To, że jest ograniczony to rozumiem, bo nauczyłam się części
teorii

, a reszta... , no cóż− potrzebuję chyba wprawy.
20 paź 18:02
Mila: Witam wszystkich przyjaciół forumowych.

Basiek, jak relacje, f. cyklometryczne?
20 paź 18:03
Basiek: Cyklometryczne okej, relacje... trochę lepiej. Nie mają się najlepiej, za to mogło być gorzej.
Niestety nie umiem tych przykładów, gdzie (x
1,x
2)S(y
1,y
2) ze względu na to, że nawet nie
wiem, co mam sobie wyobrażać.

20 paź 18:04
Mila: Napisz przykłady − może coś mi zaświta w głowie. Jeśli się z czymś nie ma długo do czynienia to
wylatuje z głowy, ale będę myslęc.
Teraz idę coś upitrasić.
20 paź 18:07
Basiek: R ⊂R2 × R2, (x1, x2)R(y1, y2) ⇔2x
1 + x
2 ≤2y
1+ y
2
Z serii "takie tam najprostsze".

Normalnie, momentami czuję się jakbym matematykę
studiowała...
Chodzi mi o to, że tego nie jestem w stanie narysować w formie wykresu. I np. badam, czy
relacja jest zupełna.
Więc....
2x
1+x
2≤2y
1+y
2 ⋁ 2y
1+y
2≤2x
1+x
2
Widzę, że to działa na zasadzie zmiany znaku..., tylko nie wiem, czy to jest spełnione na pewno
dla ∀x,y∊R.
MASAKRA.
20 paź 18:13
Mila: Działasz na płaszczyźnie ;
dla wyobraźni przykład: (1,2)R(4,2) spr. 2*1+2≤?2*4+2 ⇔4≤10
dla każdej pary obiektów zachodzi jedna z nierówności (porównujemy liczby, które są wynikiem
działań arytmetycznych);
obiekt (4,2) nie jest w relacji z obiektem (1,2) bo 10>4
20 paź 20:33
20 paź 20:51
Basiek: Musiałam na moment zniknąć.

Niestety brak mi wyobraźni przestrzennej, ale będę kombinować.
Mila− dziękuję za link,
ostatni materiał [ten z Politechniki Białostockiej] spisał się wręcz wyśmienicie.

I ogólnie
jestem Ci wdzięczna za pomoc.
20 paź 21:05
Mila:
20 paź 21:10
Basiek: Mam jeden problematyczny przykład granic, mogłabym prosić o pomoc?

lim n→
∞
Oczywiście w odjemniku cały ułamek jest pod pierwiastkiem.
Chodzi o to, żeby zastosować tę metodę z wybraniem największego ciągu, porównaniem tego w dwóch
nierównościach...
20 paź 22:13
Basiek: Wiem, że mamy weekend− ale może jednak ktoś coś widzi?

Mała podpowiedź? Sugestia?
20 paź 22:37
Mila: n√c→1 dla n→∞
c − stała
granica un=0
20 paź 22:40
Basiek: No, tak..., z tym, że tu wyraźnie jest napisane, że rozwiąż opierając się na rozwiązaniu
zadania...
[zad. jest ze zbioru Krysicki, Włodarski].
I to są te zadania z serii:
n√ 3n+ 2n
n√3n <
n√ 3n+ 2n<
n√ 3n+ 3n ⇒
n√ 3n+ 2n→ 3
Takie samo 'coś' miałabym zrobić z powyższym przykładem.
A tym sposobem zwyczajnie... wydaje mi się to wręcz nielogiczne.
20 paź 22:43
aniabb: a czemu nie po prostu 1−1=0
20 paź 22:44
Basiek: To wydawałoby się naj... prostsze i najlogiczniejsze. Tylko to polecenie mnie dręczy. Kombinuję
i kombinuję, za każdym razem wychodzi coś innego i− do tego źle!

Ale w zasadzie... to robię 'dla siebie', więc... niech będzie 1−1
20 paź 22:47
Mila: Basiek, po pierwiastkiem masz stałą dodatnią, a nie potęgę.
20 paź 22:47
Mila: | | 1 | |
un=n√10100− |
| →1−1=0 |
| | √10100 | |
↓ ↓
1 1
20 paź 22:52
Basiek: Wiem właśnie... i do tego to odejmowanie.

Ale jestem na 100% pewna, że dobrze przepisałam. I polecenie też dobrze czytam.
20 paź 22:52
aniabb: bo w zadaniu 8 jest wzór 2.1.10 z którego korzystasz żeby zrobić 1−1=0
20 paź 22:54
Basiek: Rozumiem, jest takie twierdzenie− i to nawet działające dość 'intuicyjnie', przynajmniej dla
kogoś, kto lubi bawić się kalkulatorami.

Nie będę w takim wypadku kombinować, aczkolwiek− wrzucam dowód na to, że nie spadł mi ten
pomysł z nieba:
http://imgur.com/RuIEu
20 paź 22:56
Basiek: I chodziło im TYLKO o ten wzór? No... ech. Cóż.... dziękuję. A ja się tu głowię i kombinuję,
jak to zrobić jak w przypadku innych podpunktów.
20 paź 22:57
20 paź 22:58
Piotr:
Witam Wszystkich
Basiek czy korzystasz z wolframa ?
20 paź 22:59
Basiek: Czasem owszem. Ja jestem online. Czyli w weekendy.

Z tym, że tu odpowiedź znałam etc., − nie rozchodzi mi się o wynik. Wyniki mam w odpowiedziach.
20 paź 23:02
Mila: Witam Piotrze.
20 paź 23:04
Piotr:
nie dyskredytuje innych − czytaj ze zrozumieniem co pisze
Mila
20 paź 23:05
Basiek: Staram się czytać uważnie.

W zasadzie− przez nieporozumienie [niewłaściwe zrozumienie
odniesienia w książce] zrozumiałam PO CO i DO CZEGO stosuję się metodę, której chciałam użyć
[a była zbędna i w ogóle− nie do tego].

Jak nadal będę się uczyć na błędach, to już niedługo będę baaardzo baaaaardzo mądra.
No i cześć,
Piotrze.
20 paź 23:14
aniabb: lepiej się uczyć na sukcesach ..
20 paź 23:37
Basiek: Proponuję nie wymagać zbyt wiele.

To jest
matematyka. Przez tę całą akcję 'studia',
znów zapałałam
niechęcią. A tyle pracowałam na pozytywne nastawienie i sympatię do
przedmiotu.
Błędy też są fajne, jeśli uczą!
20 paź 23:42
Mila: Basiek, zupełnie niepotrzebnie się stresujesz, na początku dobrych studiów są problemy.
Przy nadmiarze materiału wszystko się miesza, jednak wytrwała praca daje pozytywne efekty.
Spokój i pozytywistyczna praca. Pozdrowienia.
Dobranoc.

na osłodę.
20 paź 23:54
Basiek: Jeszcze raz dziękuję. Pracować będę, bo ... szczerze powiedziawszy− tylko ta matematyka jest
taka straszna i niemal nie do ogarnięcia; a ja sama sobie zrobiłam zaległości, chociaż
niekoniecznie z własnej winy. Słowo 'kolokwium' za 2,5 tyg. jednak mnie zmotywowało.

Dobranoc.
21 paź 00:22