PuRXUTM: dowód nie wprost
zakładamy że
√7 jest liczbą wymierną czyli
√7={p}{q} gdzie p,g∊C − z definicji liczby wymiernej i q≠0
√7={p}{q} \*()
2
7q
2=p
2
i teraz rozpatrujemy to tak− żeby to była równość to po lewej i prawej stronie musi być tyle
samo siódemek
po lewej jest minimum jedna, jeżeli w rozkładzie na czynniki występuje jeden raz siódemka to
występuje po lewej stronie już 3 razy (7+7
2) jeżeli w rozkładzie liczby q występują 2
siódemki to jest ich po lewej stronie 5 itd. możemy zatem zauważyć że po lewej stronie będzie
zawsze nieparzysta liczba siódemek
Teraz popatrzmy na prawą stronę− rozumując analogicznie dochodzimy do wniosku że po prawej
stronie "siódemek" może być 0,2,4,6,8,... czyli wynika z tego że tych siódemek będzie
parzysta liczba. Po lewej stronie nieparzysta liczba siódemek, po prawej parzysta liczba
siódemek więc L≠P czyli sprzeczność czyli liczba
√7 nie jest wymierna c.n.d ( co należało
dowieść )
PuRXUTM: hahaha

no nie wiem czy tak można polegać bo co drugie zadanie robie źle

ale tego
rozwiązania akurat jestem pewien