matematykaszkolna.pl
pytanie adaś: Mam takie pytanie trochę nietypowe. Mam takie działanie:
1 

−1=x
x−2 
Normalnie to się robi tak: D:x−2≠0 x≠2
2 

−1 −x =0
x−1 
   



=0
x−1 x−1 x−1 
2 (x−1) x(x−1) 



=0
x−1 x−1 x−1 
2−x+1−x2+x=0 3−x2=0 −x2=−3 x=3 x=−3 Teraz moje pytanie ,czy mogę to zrobić w ten sposób:
2 

−1 =x
x−1 
  


=x
x−1 x−1 
2 −(x−1) 


=x
x−1 x−1 
2−(x−1)−x=0 2−x+1−x=0 3−x2=0 −x2=−3 x=3 x=−3 Niby wychodzi to samo, ale czy mogę tego x zostawić sobie na później?
18 paź 17:05
adaś: sory błąd zrobiłem nie wychodzi to samo, sory
18 paź 17:12
adaś: koniec tematu
18 paź 17:12
pigor: ... nie pojmuję skąd ci się wzięło potem w mianowniku x−1, jak na początku było x−2 , no a potem zamiast 1 masz 2 w liczniku, bo ja widze to tak :
 1 

−1=x /*(x−2) i x≠2 ⇒ 1−(x−2) =x(x−2) ⇔ 1−x+2= x2−2x ⇔
 x−2 
 1 2 
⇔ 0= x2−x−3 i Δ=13 ... emotka to jak , miało być

na początku , czy

 x−2 x−1 
18 paź 17:27
adaś:
 2 
wybacz bo zamieszałem działanie wyjściowe do

−1=x , ale ja już zamknąłem ten temat
 x−1 
18 paź 18:02
adaś: to*
18 paź 18:02