logika
michał: Udowodnij, że przykłady są tautologiami:
a) p v ¬p
b) (¬p ⇒ p) ⇒ p
c) p ⇒ p
16 paź 21:19
michał: proszę o pomoc
16 paź 21:35
Godzio: Takie proste przykłady możesz zrobić tabelką
16 paź 21:39
Godzio: Pierwszy przykład:
p ¬p p∨¬p
1 0 1
0 1 1
16 paź 21:41
michał: c)
p ⇒ p
p
1
0
Zatem σ(T) lub σ(F), więc ostateczna odpowiedź:
1 ⇒ 1 T
0 ⇒ 0 T
Zatem jest tautologią?
16 paź 22:26
Godzio:
Tak
16 paź 22:33
michał: b) (¬p ⇒ p) ⇒ p
p
1
0
Załóżmy, że (¬p ⇒ p) jest prawdą (T), natomiast p jest fałszem (F). To na podstawie drugiego
możemy wywnioskować, że T ⇒ F co jest sprzecznością. Zatem cały przykład jest tautologią.
Dobrze?
16 paź 22:34
michał: A wiesz może jak trzeba zbadać czy podana formuła jest tautologią?
16 paź 22:35
Godzio:
Może dokładniej, zakładamy nie wprost, że zdanie: (¬p ⇒ p) ⇒ p jest fałszywe, wówczas:
(¬p ⇒ p) = 1, p = 0
Skoro p jest fałszywe to (¬p ⇒ p) również jest fałszywe, sprzeczność, zatem założeniem było
nieprawdziwe więc zdanie jest tautologią
16 paź 22:39
Godzio:
Pokaż, zobaczymy co da się zrobić
16 paź 22:39
michał: ((p ⇒ q ∨ r) ∨ s ∨ t) ∧ ¬(p ⇒ q ∨ r) ⇒ s ∨ t
16 paź 22:42
Godzio:
No to lecimy, załóżmy nie wprost, że formuła jest fałszywa, wówczas:
[ ((p ⇒ q ∨ r) ∨ s ∨ t) ∧ ¬(p ⇒ q ∨ r) ⇒ s ∨ t ] = 0 wtedy:
((p ⇒ q ∨ r) ∨ s ∨ t) ∧ ¬(p ⇒ q ∨ r) ] = 1 i s ∨ t = 0
Dalej ciągniemy pierwszą część.
((p ⇒ q ∨ r) ∨ s ∨ t) = 1 i ¬(p ⇒ q ∨ r) = 1
Teraz tylko drugą część
p ⇒ q ∨ r = 0
p = 1 i q v r = 0
p = 1 i q = 0 i r = 0
Wracamy do ostatniego przejścia:
((p ⇒ q ∨ r) ∨ s ∨ t) = 1
0 ∨ s ∨ t = 1
s v t = 1 sprzeczność (patrz na początek), przypuszczenie było fałszywe, zatem formuła jest
tautologią,
16 paź 22:48
michał: a można byłoby np.: 0 i 1?
((p ⇒ q ∨ r) ∨ s ∨ t) ∧ ¬(p ⇒ q ∨ r) = 0?
albo podzielić na dwie części np.:
((p ⇒ q ∨ r) ∨ s ∨ t) ∧ ¬(p ⇒ q ∨ r) ⇒ s ∨ t
?
16 paź 22:57
Godzio:
Nie, bo koniunkcja ma pierwszeństwo przed implikacją
16 paź 23:00
Godzio:
A 0 i 1 nie może być bo nie zakładasz sprzeczności
16 paź 23:01
michał: kolejność to negacja, koniunkcja, alternatywna, implikacja i równoważność. Ale jak to
zobaczyłeś? I to zdanie, że koniunkcja ma pierwszeństwo przed implikacją czego się tyczy?
16 paź 23:02
michał: Mógłbyś dokładnie napisać jak to zrobiłeś? Bo przyrównujesz do zera nie wiem skąd, ale sam
zakładasz przecież sprzeczność.
16 paź 23:04
Godzio:
Co zobaczyłem

?
Tyczy się Twojego drugiego pytania, nie można tak podzielić zdania
16 paź 23:04
michał: Dlaczego?
16 paź 23:08
Godzio:
A co by Ci dał taki podział ?
16 paź 23:12
michał: no właśnie tego nie rozumiem, umiem póki co udowadniać takie proste przykłady jak w 1 zadaniu z
dowodu nie wprost lub tabelki. Mógłbyś wytłumaczyć krok po kroku co tutaj zrobiłeś?
16 paź 23:15
Godzio:
Dowód nie wprost polega na założeniu fałszywości i doprowadzeniu sprzeczności, najlepszym że
tak powiem "polem" pod ten dowód jest gdy mamy taką formułę:
COŚ(1) ⇒ COŚ(2)
Wtedy jeżeli założymy sprzeczność to mamy tylko JEDEN przypadek:
COŚ(1) = 1 COŚ(2) = 0
I teraz doprowadzamy, różnymi metodami, do sprzeczności
16 paź 23:18
michał: To akurat rozumiem
16 paź 23:20
Godzio:
No i na tym bazowałem
16 paź 23:22
michał: Tylko, że tego nie widzę.
16 paź 23:23
Godzio:
Rozdzielam sobie na 2 zdania, tak, żeby łączyła je implikacja, tyle
16 paź 23:34