Nielogiczna logika. espierdi: Witam! Mam kilka nielogicznych zadanek z logiki. Chciałbym, żebyście sprawdzili czy mam dobry tok myślenia. Mianowicie dla w(p) = 1 , w(q) = 0 i w(r) = 0 Określa wartość logiczną zdań: a) [q ⇒ ((p⋁r)⋀~r)] ⋁ [(p⋁r) ⇒ (q⋁r)] Jak to kurde ruszyc? Bo moge ten pierwszy nawias kwadratowy rozpatrzec np. tak: jezeli q to p, czyli jezeli q = 0 to to co po strzalce tez = 0 , więc cał kwadratowy nawias = 0 . dalej mamy lub, i drugi nawias, tj. p lub r , więc 1 a jezeli p to przed strzalka 1 to i to drugie jeden więc cały drugi nawias kwadratowy = 1. Podsumowując 0 lub 1 daje w ostatecznym bilansie 1. Czy dobrze?

espierdi: albo niech mi ktos wytlumaczy o co chodzi w znaczku ⇒ bo ja to rozumiem, ze q⇒p czyli, jezeli q = 0 to i p = 0 a jezeli q = 1 to i p = 1 a to chyba jednak tak nie działaaaaa.

konrad: zrób sobie tabelkę i sprawdzaj wartości logiczne poszczególnych wyrażeń

espierdi: to mi nic nie da, próbowałem i dalej ciezko. nie rozumiem tego ⇒ Jak przy p = 0 i q = 1 p⇒q moze miec wartosc 1? przeciez jezeli p to q wiec jezeli p jest równe zero to i q jest równe 0 i wtedy to zdanie mialoby dopiero sens.

Aga1.: p q r pvr ∼r ((pvr)⋀∼r [q⇒((pvr)⋀∼r] qvr [C(pvr)⇒(qvr) .... 1 0 0 1 1 1 1 0 0 1

Aga1.: Na końcu wszystko i wartość logiczna 1.

espierdi: a skąd C ?

konrad: literówka myślę

espierdi: błagam ocb z tym ⇒ BO DLA MNIE! TO!: p⇒q czyli jezeli p to q czyli, jezeli P = 1 to i Q = 1 a jezeli P = 0 to i Q = 0! Więc w tym drugim nawiasie p lub r czyli 1 to wtedy ten drugi tez = 1 i wtedy ten drugi nawias = 1 a nie 0

Aga1.: [C− tego nie powinno być,przyplątało się(chciałam by wyszedł kolor czerwony)

konrad: a gdzie tam masz p⇒q

espierdi: aaaa i symbol ~ r to jest skasowanie 1 tylko? Czy zamiana z 1 na 0 i z 0 na 1 ?

espierdi: mam q ⇒ p ale to podobnie. q = 0 więc i to co za strzałką winno być 0. a Aga napisała, ze jest 1

konrad: ~ to jest negacja, czyli jak np. r=0 to ~r=1 i odwrotnie

Aga1.: p⇒q implikacja jest fałszywa tylko gdy w(p)=1, a w(q)=0

konrad: q=0 a to dalej jest równe 1 a 0⇒1 daje 1

espierdi: no wlasnie Aga, wiem. Ale to jest wlasnie nielogiczne. Bo jezeli p to q, wiec jezeli p = 1 to i q powinno byc rowne 1 !

asdf: http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_De_Morgana polecam tabelke, dobry przyklad

espierdi: Dobra. Dam 3 przykłady i spróbuję zrobić a Wy ocencie czy dobrze. Ale za chwilke. Najpierw rozwiaze je

konrad: no i tak jest 1⇒1 daje 1

espierdi: Albo jeszcze inaczej: Mam tabelke z dzisiejszej lekcji: mam wartosci , p = 0 i q = 1 a implikacja jest w tym przypadku = 1, wiec niby prawda. a ja sie pytam, DLACZEGO

konrad: bo tak jest?

espierdi: JA PIERDZIELE! PRZECIEZ JEZELI P TO Q a P = 0 a Q = 1 NO TO P ≠ Q WIEC DLACZEGO NIBY CALOSC MA ZNACZENIE 1

konrad: ale to nie ma znaczenia że p≠q, przecież implikacja to nie jest równość szczerze nie wiem czemu tak jest, po prostu tak jest a Ty masz to tylko przyjąć do wiadomości

espierdi: czyli, jezeli mam q = 0 i x = 1 i mam q ⇒ x to wtedy całe wyrazenie ma wartosc?

Aga1.: Dam Ci taki przykład. Jeżeli posprzątam pokój to zaproszę przyjaciół. posprzątałam pokój, zaprosiłam przyjaciół − jestem ok. nie posprzątałam pokoju, nie zaprosiłam przyjaciół− też jest ok. nie posprzątałam pokoju, zaprosiłam przyjaciół− jest ok (przyjaciele wybaczą mi bałagan) Posprzątałam pokój , nie zaprosiłam przyjaciół , Nie jest ok.

Aga1.: Mówią ,że z prawdy nie wynika fałsz

espierdi: dobra kumam Ale to dziwne Zrobimy kolejny przykład: {q ⇔ (r⋁¬r)] ⋁ [ (p⋀r) ⇒ (q⋀r)] 1 0 0 0 1 więc 1, czy dobrze?

Aga1.: ok.