df __std__call__: Witam! Pierwsze zajęcia z fizyki doświadczalnej zmiażdżyły mnie − liczenie całek krzywoliniowych i inne piękne rzeczy . Poszukiwana jest przeze mnie literatura traktująca o wektorach, polach skalanych, polach ekwiskalarnych, gradientach pola skarnego, strumieńiach wektora, polu wektorowym, rotacji pola wektorowego, dywergencji, potęcjale pola. Ogólnie nie wiem czego szukać, nie wiem jak nazywa się ten dział matematyki, który się zajmuje tymi rzeczami (bo to chyba bardziej matema niż fizyka). Te pochodne i całki, które się tam pojawiają to jako tako rozumiem − w zasadzie kilka wzorów ale nie rozumiem pól wektorowych, dywergencji i innych z tego typu zagadnień.

jan: __std__call__ studiujesz na technicznej ?

Krzysiek: http://ksiegarniagliwice.pl/ksiazka/30744/elementy-analizy-wektorowej-teoria-przyklady-zadania

__std__call__: Jan − tak studiuję fizykę techniczną i w trzy godziny zegarowe (2x1,5) prowadzący wyłożył nam wszystko co jest mniej więcej w tym dokumencie: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=6&ved=0CEkQFjAF&url=http%3A%2F%2Fwipos.p.lodz.pl%2Fmat_dyd%2Fpetera%2Fwyklady%2Fwyklad1_analiza_wektorowa1.doc&ei=RGR0UNu8MM7ntQb784HQBA&usg=AFQjCNHY2BOEb2tTQy_Z01Lw5j5pTdzZlg&sig2=DEEmy9HYrdlb60kKjOJiDg&cad=rja Niestety ale forma wykładu jest dla mnie w dużej części niejasna − na algebra a na ćwiczeniach z fizyki całki krzywoliniowe, całki pola i inne elementy analizy − co gorsza od nas w zasadzie wymagają biegłości w tym − gdy przecież nie było to w programie liceum. Krzysiek − dziękuję, mam inne książki tych autorów i są całkiem fajne ale jestem otwarty na dalsze propozycje − może nieco obszerniejsze .

Krzysiek: to oczywiście standardowo w Krysickim/Włodarskim coś znajdziesz.

__std__call__: Właśnie potrzebuję czegoś więcej niż kilku zadań i minimum teorii bo gość nas mocno − jak zapowiada − będzie z tego czegoś maglował.

__std__call__: Basiu − polecisz coś?

Mila: Całki krzywoliniowe opisane w Krysickim ( II tom) , zamieniamy je na zwykłe całki oznaczone. Różne cykloidy, kardioidy, lemniskaty itp też są opisane, całki policzone ( konkretnie zobaczysz) Ponadto wolfram Ci pomoże. Ja znam kilka poleceń, Piotr jest biegły. Ponadto będziesz miał ćwiczenia. Asystenci pomogą, wyjaśnią.Porozmawiaj z kolegami z II roku.

Trivial: Jak można zaczynać studia od analizy funkcji wielu zmiennych... Bez sensu..

Mila: Wiesz, Trivial ,myślę, że wykładowca był po imprezie i myślał, że to II rok.

Piotr: dowiedzcie sie od starszych rocznikow o co chodzi i jak to wyglada. taka moja rada

Basia: Nie wiem co tu można poradzić. To jakiś obłęd i szaleństwo. Nie rozumiem jak można w ogóle w ten sposób ułożyć program studiów. (patrz wpis Triviala) Przecież nikt nie policzy pochodnych cząstkowych jeżeli nie wie w ogóle co to jest pochodna. Jaka to uczelnia __std__call__ ? Link, który podałeś zaprowadził mnie na Wydział Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej, ale nie jestem pewna czy dobrze trafiłam, no i nie wiem jaki kierunek studiujesz. Ja bym z tym poszła do dziekana albo do prodziekana ds.kształcenia, a jak nie pomoże to do rektora, a jak i to nie pomoże to do Kudryckiej. Przecież to jest skandaliczne. Jeżeli chodzi o podręczniki to kiepsko się orientuję w analizie wektorowej, ale zdaje się, że niezły jest podręcznik Gewerta i Skoczylasa http://www.gis.wroc.pl/descriptions/el_an_wekt.htm z tym, że żeby go czytać ze zrozumieniem trzeba jak sądzę przeczytać najpierw pozycje 1−4 z tej listy http://www.gis.wroc.pl/descriptions/el_an_wekt.htm

Basia: Już wiem co studiujesz. Z wielkim trudem znalazłam plan zajęć. Czytam tam: Algebra z geometrią analityczną BHP i ergonomia Elementy analizy matematycznej I Podstawy fizyki I Podstawy fizyki II Technologia informacyjna Wstęp do analizy matematycznej Nie wiem czy to wiarygodne, bo stronę www ten Twój wydział ma rozpaczliwie nieudaną. Linki nie działają. Przekierowania wyrzucają nie tam gdzie powinny. Wyświetlają się puste strony itp. Rozumiem, że na fizyce poczęstowano Was tą analizą wektorową. Zupełnie niezrozumiałe. Przecież ktoś ten plan chyba koordynuje i wie, że dopiero zaczynacie uczyć się analizy tym bardziej, że jest w programie. Z tym, że jak rozumiem, problemy i tak masz z tym czego na wykładach z analizy nie będzie. W takim razie kupuj te Elementy Analizy Wektorowej Gewerta i Skoczylasa, bo nic lepszego raczej nie znajdziesz.

__std__call__: Witam! Prowadzący korzysta (w zasadzie przepisuje ten plik, który podałem), jednak studiuję fizykę techniczną na politechnice poznańskiej. Niestety z prorektorem ds. kształcenia mam fizykę doświadczalną i we wtorek stwierdził następująco − po zapisaniu tablicy całkami − ja mam nadzieję, że to państwo umiecie a jak nie umiecie to musicie się nauczyć. Co gorsza mam jeden przedmiot o nazwie matematyka, który gdybyśmy zaczęli od analizy a nie algebry − to zważywszy na wysokie kwalifikacje dydaktyczne prowadzącej − na pewno choć coś bym rozumiał z fizyki. Najgorsze jest to, że prowadzący − wszyscy, prócz pani doktor od matematyki − nie zdają sobie sprawy z tego co jest w programie liceum.

aniab: to że matura schodzi na psy nie znaczy, że całe wyższe kształcenie ma iść za nią ... i wykładowcy chyba świadomie wolą nie wiedzieć co teraz jest w liceum

b.: Mnie to nie szokuje, całki krzywoliniowe pojawiały się u mnie na fizyce w liceum, chociaż na matematyce oczywiście ich nie było, i nikomu to nie przeszkadzało wystarczyło, że się człowiek nauczył jakichś podstawowych operacji na symbolach... i szczerze mówiąc, jak się później uczyłem ,,porządnie'' tych pojęć na matematyce, to miałem wrażenie, że choć rozumiem niby czym są i co się z nimi robi, to nie mam takiej intuicji jak kiedyś na fizyce w liceum Na analizie, wbrew pozorom, robi się podobnie − np. liczy się różne przykłady z funkcjami trygonometrycznymi, na ogół nie mówiąc, czym te funkcje są... ale że każdy ma jakąś intuicję geometryczną i zna wzory (na ogół bez dowodów), to można sobie różne rzeczy liczyć Albo np. w liceum używa się liczb rzeczywistych, a który licealista zna jakąś poprawną ich definicję lub konstrukcję? Ciężko jest wszystko dobrze zrozumieć, w przypadku wielu obiektów człowiek uczy się tylko pewnych operacji na nich, nie rozumiejąc dobrze, czym są te obiekty, i to zwykle wystarcza (choć czasem prowadzi do błędów ). Podsumowując, tutaj nie radziłbym Ci uczyć się tych rzeczy od podstaw, bo się zagrzebiesz w szczegółach. Naucz się jak się liczy przykładowe całki krzywoliniowe, pojawiające się na zajęciach − pójdź na konsultacje do prowadzącego.

Basia: @b Przeglądałeś ten plik, do którego link podał __std__call__ ? Nie znam się na fizyce zupełnie, ale pomijając przykłady, to fizyki tam nie ma. To jest teoretyczny wykład z analizy wektorowej wykorzystujący pojęcia analizy matematycznej i topologii choćby takie jak ciągłość, spójność, jednospójność, granica, pochodna, całka itp. i pojęcia algebry liniowej np. iloczyn wektorowy, z twierdzeniami i ich dowodami włącznie. Natomiast zupełnie nie ma tej intuicji, w jaką zostałeś wyposażony w szkole. __std__call__ wiele z tych pojęć zna, ale na pewno wielu jego kolegów nie. Uczelnia, nie uprzedziła ich, że na długich, pomaturalnych wakacjach powinni sobie przerobić analizę (oczywiście wystarczyłoby w zakresie takim, jakiego kiedyś uczono w szkole). Możliwe, że skoro to w ramach wykładu z fizyki, to tylko niejako wstęp, informujący jaki aparat będzie dalej używany, tak na zasadzie "żeby nie było, że nie powiedzieliśmy skąd się co bierze", a potem już będzie fizyka i wystarczy właśnie nauczyć się, jak piszesz, podstawowych operacji na symbolach. Chociaż jak pamiętam fizykę teoretyczną (mgliście pamiętam) to niezupełnie tak to wygląda. A te pojęcia, które __std__call__ najbardziej przestraszyły czyli pole skalarne, pole ekwiskalarne, gradient pola skalarnego, strumień wektora, pole wektorowe, rotacja pola wektorowego, dywergencja, potencjał pola albo zostaną dokładniej wyjaśnione, albo w ogóle ostatecznie nie będą za bardzo potrzebne. Nie umiem ocenić.

Mila: Basiu, Wektory w LO− tylko wspomniane,( i słusznie Gustlik się o to piekli) o układzie współrzędnych w przestrzeni nie ma wzmianki na matematyce, może na fizyce, tego nie wiem. Nie mogą wymagać od młodzieży, aby samodzielnie przerabiała w wakacje przed studiami granice, pochodne, całki. Niestety teraz nie dziwię się, że polscy naukowcy "wywalczyli" jeden grant w UE. W dziwnych czasach żyjemy.

__std__call__: Niestety ale przez najbliższy semestr na fizyce będziemy korzystać z teorii pola i innych elementów analizy wektorowej. Jednakże po konsultacjach z prowadzącym zrozumiałem większość rzeczy − ot, cały problem sprowadza się do zapamiętania wzorów prostych pochodnych i całek i dalej do analizy otrzymanych wyników. Nie jest to nawet takie straszne, jednakże będę musiał się mocno w temat zagłębić bo będziemy z tego korzystać przez kilka semestrów.

__std__call__: W każdym razie nadal jestem zainteresowany literaturą − Trivial może pomożesz − chyba też jesteś na fizyce?

Krzysiek: Hennel,Szuszkiewicz zadania i problemy z fizyki tom 2