matematykaszkolna.pl
indukcja matematyczna marcin: Jak to jest z indukcją matematyczną? Chodzi mi dokładnie o zadania z treścią, ponieważ zadania
 n(n + 1) 
typu: 1 + 2 + 3 + .. + =

udowadniam bez problemu. Ale jak widzę zadanie z
 2 
treścią to nie wiem za co się wziąć, od czego zacząć. Moglibyście mnie trochę podszkolić w tych klockach emotka? I są jakieś różne wersje indukcji?
4 paź 20:08
marcin: Wypowie się ktoś?
4 paź 20:25
Godzio: Są trzy kroki indukcyjne: 1. Sprawdzenie prawdziwości zdania dla no (w tym wypadku mamy n = 1) 2. Zakładamy prawdziwość dla pewnej liczby n ∊ N 3. Udowadniamy, że zdanie zachodzi dla (n + 1) No to lecimy: 1o Dla n = 1 mamy:
 1 * (1 + 1) 
L = 1, P =

= 1 ⇒ L = P − OK !
 2 
2o Załóżmy, że dla pewnego n ∊ N zachodzi:
 n(n + 1) 
1 + 2 + ... + n =

, pokażemy że zachodzi dla n + 1
 2 
Dowód: 1 + 2 + ... + n + (n + 1) =korzystamy z założenia indukcyjnego
n(n + 1) n(n + 1) 2(n + 1) (n + 1)(n + 2) 

+ (n + 1) =

+

=

2 2 2 2 
Co kończy dowód,
4 paź 20:29
marcin: Godzio, jakbyś się wczytał w to co napisałem. To doszedłbyś do wniosku, że takie zadania nie sprawiają problemów. Jednak znacznie gorzej idą mi zadania z treścią, jak nie ma żadnych wzorów i nie dochodzi się do formy L = P. Mógłbyś to wytłumaczyć, ewentualnie podać jakieś przykłady. I jak to jest z tymi wersjami?
4 paź 20:32
Godzio: A rzeczywiście, przeoczyłem "udowadniam bez problemu" Ale o jakich zadaniach mówisz ? Podaj może jakiś przykład, bo nie za bardzo wiem o co Ci chodzi
4 paź 20:34
marcin: 1. Na płaszczyźnie narysowano n prostych, z których żadne dwie nie są równoległe ani żadne trzy
 n2 + n + 2 
nie przecinają się w jednym punkcie. Udowodnij, że dzielą one płaszczyznę na

 2 
obszarów. O takie zadania mi chodzi, gdzie nie ma się za zadanie udowodnienia wzoru.
4 paź 20:40
marcin: Lub: 2. Udowodnij, że regiony, na które dzieli płaszczyznę n prostych można pomalować dwoma kolorami tak, aby sąsiednie regiony były w różnych kolorach. No i tutaj właśnie nie ma żadnego wzoru. Jak to pociągnąć za pomocą indukcji?
4 paź 20:45
Godzio: No to lecimy, analogicznie: Dla n = 1 powinniśmy otrzymać 2 płaszczyzny:
1 + 1 + 2 4 

=

= 2 − OK !
2 2 
 n2 + n + 2 
Załóżmy, że n prostych (przy danych założeniach) dzieli płaszczyznę na

 2 
 (n + 1)2 + (n + 1) + 2 
płaszczyzny, pokażmy, że (n + 1) prostych dzieli płaszczyznę na

 2 
 n2 + 2n + 1 + n + 1 + 2 n2 + n + 2 2n + 2 
=

=

+

=
 2 2 2 
 n2 + n + 2 
=

+ n + 1 płaszczyzn.
 2 
 n2 + n + 2 
Wychodzimy od:

, mając tyle obszarów, rysujemy dodatkową prostą. I zadanie
 2 
sprowadza się do pokazania, że mają tyle obszarów i prowadząc dodatkową prostą otrzymamy (n + 1) nowych obszarów, dobrze sobie to zobrazować, żeby wiedzieć z czym ma się do czynienia
4 paź 20:55
marcin: A jak zadanie drugie? Bo tam nie ma już wzoru do udowodnienia.
4 paź 21:24
marcin: emotka
4 paź 21:44
marcin: Aż takie to trudne?emotka
4 paź 22:12
Godzio: Ja Ci w nim niestety nie pomogę...
4 paź 22:33
Mila: Matematyka dyskretna −Jarosław Grytczuk , Strona 12 Sciągnij .Jest ładnie wyjaśnione z okręgami Dużo pisania.
4 paź 23:17
marcin: Milo, jakbyś mogła udzielić jakiś rad, wskazówek odnośnie tych zadań. Jak dostrzegać w nich takie indukcyjne rozwiązanie, bo ono nie jest takie typowe jak w szkole [jak choćby nawet podany przyklad w temacie].
4 paź 23:26
Mila: Musisz przerobić trochę zadań, nie panikuj, będzie na ćwiczeniach. Szukasz analogii z podanymi zadaniami: w książce, na wykładzie, na ćwiczeniach.
4 paź 23:44