wykaż że
Joanna: Wykaż że liczba jest całkowita.
3√√5+2
2 paź 18:47
Joanna: −3√√5−2 dalsza część
2 paź 18:47
Joanna: to jest jako jedna liczba
2 paź 18:48
Joanna: 3√√5+2 − 3√√5−2
2 paź 18:48
2 paź 18:49
Joanna: nie rozumiem tego
2 paź 18:50
ICSP: a wiesz że :
3√a3 = a ?
teraz wystarczy ze odpowiednio podstawisz i koniec zadania
2 paź 18:52
Mati: no wiec dowód będzie polegał na tym:
w założeniu podaną liczbę należy oznaczyć jako x
3√√5+2 −
3√√5−2 = x
podnosisz do potęgi 3
po lewej stronie wg wzoru skróconego mnożenia po prawej masz x
3
dalej wyliczasz pomału lewą stronę
√5 się skróci, zostanie 4 − 3a
2b + 3ab
2=x
3
3ab wyciągasz przed nawias pod pierwiastkiem powinno wyjść 1, a w drugim nawiasie zauważasz, że
otrzymałaś postać z początkowego założenia (
3√√5+2 −
3√√5−2) wstawiasz za to x do
równania, po czym staje się to proste równanie 3 stopnia
2 paź 18:54
Mati: myślę, że ten sposób jest przystępniejszy

w razie potrzeby pisz a rozpiszę dodatkowo tę
część:
4 − 3a
2b + 3ab
2=x
3
2 paź 18:56
Eta:
Ja widzę,że:
| | 5√5+3*5+3*√5+1 | | 8√5+16 | |
(U{√5+1{2})3= |
| = |
| = √5+2 |
| | 8 | | 8 | |
| | √5+1 | | √5−1 | |
3√( |
| )3−3√ |
| )3= ........... dokończ = 1 |
| | 2 | | 2 | |
2 paź 18:56
Eta:
Poprawiam pierwszy zapis:
2 paź 18:57
ICSP: Witaj
Eta 
Z tego co widzę to napisaliśmy to samo

Pozdrawiam
2 paź 18:58
Eta:
Jak pisałam, to jeszcze nie było Twojego wpisu
2 paź 18:59
Joanna: Eta lepiej wytłumaczyła dziękuje tylko nie wiem skąd to się wzięło
2 paź 19:04
Joanna: jednak nie wiem nie rozumiem tego co skąd jest ..
2 paź 19:08
ICSP: To spróbuj zrobić metodą
Matiego
2 paź 19:08
Joanna: nie rozumiem
2 paź 19:10
Joanna: wychodzi mi jakoś inaczej niż w odp
2 paź 19:11
Mati: rozpisze Ci

daj mi sekundę
2 paź 19:12
Eta:
2 paź 19:13
ZKS:
(3√a − 3√b)3 = a − b + 33√ab(3√a − 3√b)
Jeżeli oznaczymy jako x = 3√a − 3√b i po podniesieniu do sześcianu dostaniesz:
x3 = a − b + 33√ab(3√a − 3√b)
a to 3√a − 3√b oznaczyliśmy jako x więc możemy wstawić do równania i otrzymasz:
x3 = a − b + 3x3√ab
2 paź 19:24
ZKS:
Oczywiście gdzie a = √5 + 2 i b = √5 − 2.
2 paź 19:29
Mati: założenie:
3√√5+2 −
3√√5−2 = x
teza:
x∊C
dowód:
3√√5+2 −
3√√5−2 = x /
3
(
3√√5+2 −
3√√5−2)
3 = x
3 [w tym momencie podnosimy wg wzoru skróconego mnożenia]
(
3√√5+2)
3− 3 * (
3√√5+2)
2 *
3√√5−2 + 3 *
3√√5+2 * (
3√√5−2)
2 −
(
3√√5−2)
3 =x
3
√5 + 2 −3 * (
3√√5+2 *
3√√5−2)(
3√√5+2−p3{
√5−2) − (
√5−2) = x
3
po opuszczeniu ostatniego nawiasu zmieni się znak przed 2, a pierwiastki się skrócą, należy
(
3√√5+2 *
3√√5−2) połączyć pod 1 pierwiastek; kolejną rzeczą jest fakt, iż w drugim
nawiasie ukazała się nam liczba taka jak z założenia
3√√5+2 −
3√√5−2, więc wypada
podstawić za nią x; zatem dalej mamy:
4 − 3 (
3√(√5+2)*(√5−2) * x =x
3
4− 3 (
3√5−4)*x = x
3
4−3x=x
3
x
3+3x−4=0 dalej chyba dasz radę
2 paź 19:29
Mati: kurde, troche schodzi z tymi nawiasami

ale jak pięknie widać
2 paź 19:30
Eta:

w nagrodę
2 paź 19:31
ZKS:
Oczywiście jak bym nie zrobił chochlika to było by dziwne.
(3√a − 3√b)3 = a − b − 33√ab(3√a − 3√b)
2 paź 19:33
Mati: dziękuję, mmmm pycha
Eta zadanie dla Cb:
udowodnij że jeżeli ♀∪♂ = ♥ to 1+1=3
2 paź 19:35
Joanna: ok dziękuje spróbuje zrobić
2 paź 19:42
Mati: spróbuje ? wszystko pięknie opisane

jak nie zrobisz to własnymi rękoma uduszę
2 paź 19:49
Eta:
Hehe

a może im ktoś "przeszkodził w baraszkowaniu" ?
2 paź 19:51
ZKS:
2 paź 19:57
Joanna: a jak mam rozwiązać −a3 − 3a +4 = 0
2 paź 19:58
Eta:
Do dowodu brak dokładnych założeń !
2 paź 19:59
Eta:
W(1)= −1−3+4=0
czyli a= 1 jest pierwiastkiem
podziel ( a3+3a2−4) : ( a−1)=.....
2 paź 20:01
Joanna: ok
2 paź 20:05
Mati: brak ? nie prawda!

wszystko czytelne
Asiu:
metoda grupowania wyrazów:
a
3 +3a −4 =0
a
3 − a + 4a − 4 = 0
a(a
2 −1) + 4(a−1) = 0
a(a−1)(a+1) + 4(a−1) = 0
(a−1)[a(a+1)+4] = 0
(a−1)(a
2 +a +4) = 0
a−1=0 ⋁ a
2 +a +4 = 0 (liczysz deltę która wychodzi mniejsza od 0 zatem nie ma takiej liczby
spełniającej równanie a
2 +a +4 = 0 )
Zatem:
a=1 ∊C c.k.d.
2 paź 20:06
Mati: Eta czemu "podziel (a
3+3a
2−4) : ( a−1)=....." ? czy tu się czasem tych składników nie mnoży?

(a
3+3a
2−4) * ( a−1)
2 paź 20:08
Mati: a okej nie czepiam się

zle spojrzałem na ten pierwszy nawias :c
2 paź 20:11
Mati: ale jak juz oznaczasz to jako W(1) = 0 to tabelką Hornera prościej, zamiast dzielić
2 paź 20:12
Eta:
Napisałam "podziel" ........ a każdy jak chce, tak sobie podzieli
2 paź 20:14
Mati: dobra nieważne, jak tam Ci idzie moje zadanie?
2 paź 20:15