postać adaś: Zamieszam link do zadania , interesuje mnie tylko post użytkownika "mnn" 17 Lip 2010, 18:05 http://forum.zadania.info/viewtopic.php?f=3&t=4045

	5
1+		= 5((x−p)2+4(x−p))← jak on doszedł do tej postaci ?
	(p−x)2+4(p−x)

ZKS: Pewnie pomnożył na krzyż.

adaś: mógłbyś trochę jaśniej?, wiem co to jest na krzyż, ale jakoś tutaj sobie tego wyobrazić nie mogę. Nie wiem co się z tą jedynką stało skoro na krzyż pomnożył.

adaś: i skąd te nawiasy podwójne ?

Ajtek: Jedynki się zredukowały.

adaś: czyli jedynki odjął i potem przez 5 podzielił ?

Ajtek: Wymnożył na krzyż tak jak napisał ZKS.

adaś: czyli jedynki odjął i potem przez 5 podzielił ?

Ajtek: Ręce opadają. Piszesz że wiesz co to na krzyż w jednym poście, a gadasz głupoty dwa razy w kolejnych postach.

a		c
	=		⇔ a*d=b*c
b		d

To jest mnożenie na krzyż, nic nie dzielisz mnożysz.

ZKS:

	5		5
1 +		= 1 +		mnoży na krzyż i otrzymuje
	v − u		u − v

5(u − v) = 5(v − u) Piszę oczywiście w skrócie to.

ZKS: O ładnie wyjaśnił Ajtek przepraszam ale nie zauważyłem Twojego postu.

adaś: skrócie jak te jedynki się redukują Przez odjęcie obustronie jedynki ?

adaś: odpowie mi ktoś, chodzi mi o te jedynki czerwone

Ajtek: Tak. jak masz wyrażenie np.: 4±coś=4±coś innego, /−4 ±coś=±coś innego

ZKS: A znałeś taki trick jak przeniesienie na jedną stronę czegoś na przykład:

	5		5
1 +		= 1 +
	x		−x

	5		5
1 +		− 1 =
	x		−x

	5		5
1 − 1 +		=
	x		−x

	5		5
0 +		=
	x		−x

ZKS: Nieeee znowu się spóźniłem.

Ajtek: NIc się nie stało ZKS pisaliśmy w jednym czasie.

Ajtek: .

Eta: ja padam

adaś: o to mi chodziło dzięki

Ajtek: No cóż Eta, taki lokalny "folklor" .

Eta: Nieuparcie dąży do "celu" ............................................................

ZKS: Po trupach do celu.

Ajtek: Ale w tym wypadku cel nie uświęca środków. Jak należy mnożyć, to w żadnym wypadku nie wolno dzielić .

adaś: na stronie którą podałem na samym dole ktoś napisał żę "Po skreśleniu liczby 1 z obu stron i podzieleniu obu stron przez 5 mamy równanie"

adaś: nic nie mówiłem o dzieleniu na krzyż, poza tym już wiem o co chodzi.

Ajtek: Ja pisałem o mnożeniu na krzyż, a Ty uparcie chciałeś dzielić przez 5

adaś: nie chodziło mi na krzyż , chodziło mi o to co ten ktoś napisał na stronie którą podałem ,chciałem się upewnić czy o to chodziło