Oblicz całkę potrójną
czesław: ∫∫∫ v = (x2+y2) dxdydz gdzie V jest obszarem ograniczonym płaszczyznami x=0 y=0 z=0 z+z=a
25 wrz 22:37
Vizer: Popraw dane, bo raczej coś pomotałeś.
25 wrz 22:37
czesław: ∫∫∫v
reszta jest ok
25 wrz 22:42
Vizer: Czyli na końcu jest na 100% z + z = a ?
25 wrz 22:42
czesław: sorka x+z=a
25 wrz 22:44
Vizer:
Granice całkowania :
0 < x < a
0 < y < a
0 < z < a − x
Całka wygląda tak :
∫0a dx ∫0a dy ∫0a − x (x2 + y2) dz
25 wrz 22:51
czesław: dzieki
25 wrz 22:53
Basia:
x=0 ⇒ płaszczyzna YOZ
y=0 ⇒ płaszczyzna XOZ
z=0 ⇒ płaszczyzna XOY
czy ja czegoś nie rozumiem, czy to jest jeden punkt ?
25 wrz 22:53
Vizer: Nie, to jest ograniczanie przez płaszczyzny, to tak jak czasem mamy np. ograniczone prostą y =
x i y = x2 i nie będzie to punkt, czyli część wspólna, tylko obszar pomiędzy tymi dwoma
krzywymi.
25 wrz 22:56
czesław: wynik powinien wyjść tak jest w książce a5 /4
25 wrz 23:05
Vizer: No i co wychodzi? Bo nie liczyłem tej całki powiem szczerze.
25 wrz 23:07
czesław: No nie wiem coś mi się mota ..
25 wrz 23:12
Ania: oblicz macierz odwrotna 1 2 −1 0 4 −2
−3 0 2 1 −1 0
1 1 0 0 5 3
0 5 1 −1 4 1
1 −1 2 1 3 0
−2 0 1 2 1 5
25 wrz 23:25
Ania: pomyliłam sie i nie tu wstawiłam
25 wrz 23:29
Basia: @Vizer
a co jest obszarem ograniczonym płaszczyznami XOY i XOZ i YOZ ?
25 wrz 23:44
Jack:
Vizer, miałeś na myśli nierówności (zapewne) podczas, gdy tu stoją równości...
26 wrz 00:13
Vizer: Rozumuje to tak, że ten obszar ma się mieścić między tymi płaszczyznami, czyli dla "2d" gdy
mamy między x = 0 i y = 0 to ma się na myśli ćwiartki układu współrzędnych, a która dokładnie
to wyznaczana jest przez daną inną krzywą. Nie widzę tu błędu w treści. Ale muszę się
przyznać, ze chyba się pospieszyłem ze swoim wynikiem (nie rysowałem, tylko wyobrażałem go
sobie) i nie mogę znaleźć żadnego ograniczenia na y.
26 wrz 00:31
Ania: ∫0 a dx ∫0 a dy ∫0 a−x (x2 +y2)dz
26 wrz 00:40
Ania: | | a2 x2 | | a4 x | | x4 a | | x2 a3 | | a5 | |
[ |
| + |
| − |
| − |
| ]0 a = |
| |
| | 3 | | 3 | | 4 | | 6 | | 4 | |
26 wrz 00:47
Vizer: No właśnie Ania to jest chyba źle, bo skąd niby ograniczenie na y, że musi być mniejsze od
a?
26 wrz 01:04
Basia:

dla mnie ten obszar jest nieograniczony
taki graniastosłup nieskończony o podstawie a0a
i dlatego mi się cały czas nie zgadza
26 wrz 01:20
Basia: ale się nie upieram

może jest inaczej
26 wrz 01:21
Vizer: Zgadzam się z Tobą
Basiu, jak dla mnie powinno być coś w stylu x + y + z = a. Na górze się
pospieszyłem z rozwiązaniem i fakt brakuje jednej powierzchni do zamknięcia obszaru.
26 wrz 01:28