rówanie różniczkowe
tomek : Witam
A oto kolejna część z cyklu "trroche umiem, ale potem nie wiem z kąd to sie bierze"
mam do policzenia oto takie rówanie różniczkowe
y'' −2y'=6e
2x
y
0 = C
1 + C
2e
2x
i teraz zacyna sie mój dylemat ile będzie wynosiło y
1 , chodzi mi o to czy tam dalej będzie
pomnożone razy Ax+B , czy być może razy Ax
2+Bx+c a może razy samo A, jak jest zasada
działania
20 wrz 21:35
Krzysiek: y1 =Ae2x *x
a ten 'x' pojawia się dlatego, że dla y1 =Ae2x jest to to samo rozwiązanie co już mamy w
y0 a zatem mnożymy przez 'x'
20 wrz 21:40
tomek : czyli tak na chłopski rozum musi być o stopień wyżej niżpoprzednie rozwiąznie, prawda ?
20 wrz 21:43
Krzysiek: tak, możesz też przewidywać 'normalnie' wtedy zauważysz że się za dużo rzeczy skraca i nic nie
wychodzi więc pomnażasz przez 'x', ale to już więcej trochę liczenia...
20 wrz 21:45
tomek : a jesli mam takie równanie różniczkowe
y'−2y+y=15
to y
0=C
1e
x+xC
2e
x w tym c2 też jest "dodany X'' no bo nie moga być 2 takie same i c1
i c2, prawda

20 wrz 22:06
tomek : tam powinno być 15e
x pospieszyłem sie
20 wrz 22:09
Krzysiek: y''−2y'+y=15ex
tak, i teraz jak przewidujesz rozw. szczególne równania niejednorodnego?
20 wrz 22:14
tomek : będzie ono o stpin wyżej czyli
y
1 = ax
2e
x , tak mysle
20 wrz 22:46
tomek : sory że tak późno ale wcześniej nie znalazłem czasu
w równaniu
y''' + 2y" = e
2x
a,
y
o= C
1 + C
2x+ C
3e
−2x
to dlaczego
y
1= Ae
2x 


skoro taki sam stopień jest w y
o, dlatego że tam jest −2x a tu
2x


21 wrz 20:37
Krzysiek: chodzi o to,że jak w pierwszym zadaniu (pierwszy post) przyjmiemy np: C1 =0, C2 =A
to wtedy nasze rozwiązanie: y1 będzie się pokrywać z y0
a tu, nie ważne jak dobierzemy stałe to i tak nie otrzymamy takiego samego rozwiązania bo:
e2x ≠e−2x dla każdego 'x'
21 wrz 20:46
tomek : mniej więcej rozumiem, jestem słaby z matmy i przyswajanie takiej wiedzy idzie mi opornie,za co
przepraszam

teraz liczyłem sobie takie równanie
y"+y'−2y=3e
x
y
0= C
1e
x + C
2e
−2x
więc
y
0 =Ae
x * x czy tak jest, czy śie myle
21 wrz 20:52
Krzysiek: ok
21 wrz 20:54
Krzysiek: ale jak już pisałem wcześniej jakbyś źle przewidywał to,to wyjdzie w czasie rozwiązania np:
gdyby: y0 =Aex
to wstawiając do równania lewa strona wynosi:
Aex +Aex −2Aex =0
czyli, źle bo się skróciło i nie wiesz jakie 'A' wybrać
21 wrz 20:57
tomek : własnie zauważyłe dzieki wielkie
21 wrz 21:05