ciekawe pytanie
rg: cześć
Często na w zadaniach pisze:
Określi dziedzinę.
I mamy takie wyrażenie:
(x
2 +2x +1)/(x
2 +4x +3)
Rozwiązując to równanie z mianownika dochodzimy, że z R musimy odrzucić −3 i −1.
Jednak, jeżeli przyglądniemy się licznikowi, zobaczymy, że możemy zapisać go jako (x+1)
2
I wtedy jedno "miejsce zerowe" z mianownika skraca nam się i ostatecznie okazuje się, że
funkcja ma postać:
x+1/x+3.
Czyli w takim wypadku już tylko −3 musimy odrzucić.
I stąd pytanie: Czy na maturze właśnie zawsze muszę uważać na takie sytuacje? Bo szczerze
mówiąc na słowo dziedzina w zadaniu reaguję instynktownie− "do mianownika
"
19 wrz 20:11
ICSP: Dziedzinę ustalasz przed rozpoczęciem jakichkolwiek przekształceń
19 wrz 20:12
rg: ok, rozumiem.
Tylko dla mnie to trochę trudne to pojęcia:
(x2 +2x +1)/(x2 +4x +3) = x+1/x+3 i nie można zaprzeczyć, że są sobie równe, a więc są takie
same. I teraz jak to możliwe, że jak jest to samo to są inne dziedziny
?
19 wrz 20:18
ICSP: Źle to rozumiesz.
One nie są takie same dlatego że mają inne dziedziny
Pierwszy krok to ustalenie dziedziny
Później robisz co chcesz.
19 wrz 20:21
rg: aha. Czyli to nie jest to samo− faktycznie, bo mają inne dziedziny.
Ale jeżeli ustalimy już sobie dziedzinę, to możemy robić co chcemy i dla "nowej dziedziny" są
już takie same
.
Teraz dobrze rozumiem
?
19 wrz 20:26
ICSP: nie ma czegoś takiego jak nowa dziedzina. Dziedzina jest tylko jedna − ustalona na początku.
19 wrz 20:31
rg: dobrze, czyli dla tej jednej dziedziny one są takie same?
19 wrz 20:32
asdf: x2 + 2x + 1 | | (x + 1)2 | |
| = |
| |
x2 + 4x + 3 | | (x + 1)(x + 3) | |
D = R / {−1,−3}
D = R / {−3}
19 wrz 20:33
ICSP: Dla dziedziny ustalonej na początku są takie same.
19 wrz 20:33
rg: ok, dzięki za wytłumaczenie mi tego
19 wrz 20:34