Ile punktów wspólnych mają proste
Thor: Ile punktów wspólnych mają proste:
oraz
19 wrz 01:05
hwdtel i Zen64:
nieskończenie wiele(tzn pokrywają się)
19 wrz 08:03
Thor: Jak to udowodnić?
Jeśli by się nie pokrywały i miały 1 punkt wspólny, to jak to pokazać/obliczyć?
19 wrz 11:49
Vizer: W mianownikach w tych dwóch prostych są liczby przedstawiające wektor równoległy do nich, tak
więc tworzymy sobie iloczyn wektorowy z tych wektorów i wynik nam powie co się będzie działo z
prostymi.
19 wrz 11:55
Thor: Mógłbyś to jakoś rozpisać? Byłbym wdzięczny.
19 wrz 19:21
Vizer: No to mamy wektor rónoległy do pierwszej prostej : [3,−2,1] i wektor równoległy do drugiej :
[−3,2,1]
Liczymy iloczyn wektorowy:
i j k
[3,−2,1] x [−3,2,1] = 3 −2 1 = −2i + 6k − 3j − 6k − 2i − 3j = −4i − 6j + 0k
−3 2 1
Czyli jak na moje proste się po prostu przecinają, czyli mają jeden punkt wspólny.
19 wrz 19:40
Thor: Mógłbyś wytłumaczyć, dlaczego akurat 1 punkt wspólny?
Jak odczytałeś to z '−4i − 6j + 0k'?
19 wrz 23:31
%3Cb%20style%3D%22color%3A%23e87a2c%22%3EVizer%3A%3C%2Fb%3E%20Mo%C5%BCe%20mnie%20kto%C5%9B%20poprawi%C4%87%2C%20bo%20mog%C4%99%20si%C4%99%20myli%C4%87%2C%20ale%20jak%20wiemy%20iloczyn%20wektorowy%20to%20wektor%0A%20prostopad%C5%82y%20jakie%20tworz%C4%85%20dwa%20wektory%2C%20ale%20jakby%20te%20wektory%20by%C5%82y%20r%C3%B3wnoleg%C5%82e%20wzgl%C4%99dem%20siebie%2C%20to%0A%20iloczyn%20wektorowy%20wyszed%C5%82%20by%20nam%200%2C%20czyli%20proste%20tworzone%20przez%20takie%20wektory%20by%C5%82yby%0A%20r%C3%B3wnoleg%C5%82e%2C%20tutaj%20nam%20wyszed%C5%82%20jaki%C5%9B%20wynik%2C%20wi%C4%99c%20znaczy%20to%20tyle%2C%20%C5%BCe%20nie%20sa%20do%20siebie%0A%20r%C3%B3wnoleg%C5%82e%2C%20a%20wi%C4%99c%20przecinaj%C4%85%20si%C4%99.%0A%0A
19 wrz 23:43
Vizer: Może mnie ktoś poprawić, bo mogę się mylić, ale jak wiemy iloczyn wektorowy to wektor
prostopadły jakie tworzą dwa wektory, ale jakby te wektory były równoległe względem siebie, to
iloczyn wektorowy wyszedł by nam 0, czyli proste tworzone przez takie wektory byłyby
równoległe, tutaj nam wyszedł jakiś wynik, więc znaczy to tyle, że nie sa do siebie
równoległe, a więc przecinają się.
19 wrz 23:43
pigor: ... otóż, dane proste przechodzą przez ten sam punkt (−3,0,0) i wyznacznik :
| 3−3 0−0 0−0 |
| 3 −2 1 | = 0 , a to jest warunek przecinania się prostych , więc dane proste
| −3 2 1 | to proste przecinające (leż a w jednej płaszczyźnie) .
20 wrz 00:45
Basia:
bez wyznacznika to tak:
y = −2z
y = 2z
−2z = 2z
−4z = 0
z=0
y = 2*0
y=0
x+3 = 0
x= −3
P(−3;0;0)
wniosek jak wyżej
20 wrz 00:52
Vizer: A mój pomysł jest dobry czy czegoś mu brakuje, całkiem zły ?
20 wrz 00:59
Basia: nie pamiętam już za bardzo tych rzeczy
nie wiem jaki jest związek iloczynu wektorowego z wzajemnym położeniem prostych
20 wrz 01:11
Vizer: Na pewno wiem, że gdy wektory u i v są liniowo zależne (równoległe), to u x v = 0
Dzięki temu np. możemy dowiedzieć się czy punkty są współliniowe, gdy iloczyn skalarny np.
wektorów AB i AC wyjdzie 0 to wniosek: punkty są współliniowe.
20 wrz 01:19
Basia: ale to że proste w przestrzeni nie są równoległe nie znaczy, że mają punkt wspólny
przecież mogą być skośne
20 wrz 01:29
Vizer: Racja, czyli moje rozwiązanie jest złe
20 wrz 01:31
AS: Powołuje się na Bronstejna Poradnik encyklopedyczny
Dane są proste
{y = k1*x + a1 , z = h1*x + b1} , {y = k2*x + a2, z = h2*x + b2}
Punkt przecięcia
| | a2 − a1 | | b2 − b1 | |
xp = |
| = |
| |
| | k1 − k2 | | h1 − h2 | |
| | k1*a2 − k2*a1 | |
yp = |
| |
| | k1 − k2 | |
| | h1*b2 − h2*b1 | |
zp = |
| |
| | h1 − h2 | |
pod warunkiem,że jest spełniona zależność
(a1 − a2)*(h1 − h2) = (b1 − b2)*(k1 − k2)
W przeciwnym przypadku nie przecinają się.
20 wrz 09:29
Basia: tak samo sobie policzyłam, tyle, że bez wzorów,a na zwykły chłopski rozum
rozwiązuję układ równań
jest jedno rozwiązanie ⇒ przecinają się i od razu mam punkt wspólny
jest nieskończenie wiele ⇒ pokrywają się
nie ma ⇒ nie ma punktów wspólnych czyli tutaj są skośne (bo z wektorów kierunkowych widać, że
nie są równoległe)
20 wrz 12:06