reguła mnożenia
masakra: Hej mam problem, w ogóle nie rozumiem reguły mnożenia i prawdopodobieństwa a niedługo czeka
mnie sprawdzian...mógłbym mi ktoś to bardzo opisowo i zrozumiale wyjaśnić, bo ja nawet nie
wiem czytając polecenie od czego trzeba zacząć żeby je rozwiązać.. bardzo proszę o pomoc i z
góry dziękuję
PW: Podejście I:
Wrzucamy wszystkich do kotła, mieszamy i wyciągamy za włosy dwóch. Mówimy im:
− A teraz uściśnijcie się.
I bach z powrotem do kotła, po czym znowu wyciągamy następnych dwóch.
Na ile sposobów można wyciągnąć po dwóch?
− Na tyle, ile jest dwuelementowych kombinacji ze zbioru 10−elementowego, czyli
Podejście II.
Pan A może przywitać się z 9 pozostałymi, pan B też, itd. Panów jest 10, więc przywitań może
być 10
.9, Wynik trzeba jednak podzielić przez 2, bo w opisany sposób każde uściśnięcie rąk
liczyliśmy dwukrotnie − raz, gdy liczyliśmy przywitanie pana A z panem B, a drugi raz, gdy
liczyliśmy przywitanie pana B z panem A.
Podejście III
Narysować drzewko, ale tego nie zrobię, bo wszystkie gałązki zużyłem do palenia pod kotłem.