Wyznacz współrzędne punktu przecięcia się prostych mających równania: xxx: Wyznacz współrzędne punktu przecięcia się prostych mających równania: 4x−3y−3=0 i 2x+3y+21=0 prosze bardzo o pomocwazne

Piotr: zwykly uklad rownan zrob metoda przeciwnych wspolczynnikow

xxx: a pomozesz mi to zrobic? bardzo prosze prosze

Piotr: no juz Ci pomagam. czego nie umiesz ? dodaj do siebie oba rownania. 4x − 3y = 3 2x + 3y = −21

xxx: tyle to wiem a moglbys dalej bo cos mi zly wynik wychodzi no prosze cie bardzo

Piotr: to napisz co Ci wychodzi ile Ci wyszedl x ?

xxx: 6x−6=−18 tak?

Piotr: nie. 4x+2x −3y+3y=3−21 6x = −18

xxx: x=−3 i teraz to x do ktorego rownanai podstawiam zeby obliczyc y?

Piotr: obojetnie

xxx: no tak sprawdzilam i w jednym jak i w drugim równaniu wyjdzie y=−5 tak?

Piotr: w jednym i drugim musi wyjsc tyle samo sprawdzmy x wyszlo −3 a y −5 drugie rownanie: 2*(−3) + 3*(−5) = −21 −6 −15 = −21 −21 = −21 wiec jakie ma wspolrzedne pkt przeciecia tych prostych ?

xxx: (−3,−5) a sprawdzisz mi jeszcze jeden przyklad czy dobrze zrobilam, bo wynik ma byc inny xd.

Piotr: hmmm.. cale obliczenia przepiszesz ? bo jak masz źle to inaczej Ci nie sprawdze gdzie robisz błąd

xxx: x+2=0 i 3x−4y−2=0 x=−2 3*(−2)−4y−2=0 x=−2 −6−4y−2=0 x=−2 −4y=8 x=−2 y=−2

Piotr:

xxx: dobrze wyszlo jak wynnik ma byc inny, bo wspolrzedne maja byc: (2,1)

Piotr: nie moze byc (2,1) bo x = −2 narysowalem obie proste. widac w jakim pkt sie przecinaja ?

xxx: Czyli ja dobrze zrobilam, a jest zły wynik w ksiazce tak? to jeszcze jeden przyklad mi sprawdzisz ok? prosze

Piotr: tak. moze źle sprawdzasz wynik. sama sobie sprawdz. podstaw wyniki do rownania wyjsciowego

xxx: ale w ksiazce wlasnie ma wyjsc taki wynik: (2,1) a wychodzi (−2,−2) moze blad jest w ksiazce.

xxx: 4x=5y 2y=−3x 4x=5y y=−3/2x x=5/4y

Piotr: no i gdzie ten wynik ?

xxx: no masz przeciez, tylko wynik w ksiazce jest (0,0)

Piotr: nie no wynik to pkt przeciecia. a Ty wyznaczylas w jednym x a w drugim y i nie wiem po co narysuj sobie obie proste

xxx: to jak ma byc zadanie napisane

Piotr:

xxx: no to wiem ale jak mam to napisac?

Piotr: odp. punkt przeciecia ma wspolrzedne (0;0)

Piotr: jak chcesz obliczyc to podstaw x do drugiego rownania.

xxx: ale x wyszedl 5/4?

mania: https://matematykaszkolna.pl/forum/154777.html

Piotr:

	5
x =		y a masz obliczyc x i y
	4

	5		−3
czyli x=		*		x
	4		2

	−15
x=		x
	8

czyli wychodzi x = 0 ( nie chce mi sie tego sumowac )

xxx: ok dobra dziekuje i ostatni przyklad mi sprawdzisz ok i ci daje spokoj siwety .

xxx: 2x+5y−10=0 5y+1=0 5y=−1 y=−1/5

Piotr: a x ile wychodzi ?

xxx: wlasnie nie wiem jak obliczyc to x 2x= −5y+10 tak?

Piotr: metoda postawiania. wstaw za y= −1/5

xxx: aaa no tak fakt ale ja jestem głupia, nieprzytomna xd.

Piotr: dobrze wyszlo ?

xxx: x= −11/2 = −5 i 1/2

Piotr: 2x = 1+10 2x = 11 x = 11/2

xxx: ale wynik ma byc na minusie wiec dobrze zrobilam. Ok dzieki wielkie za pomoc

Piotr: