matematykaszkolna.pl
szeregi Esseker:
 3n 
kryterium Cauchy'ego ∑

 
 2+n 
(

)n2
 n 
 
powinien byc zbiezny a mi ciagle wychodzi rozbieznoscemotka
4 wrz 20:24
Krzysiek:
 2+n 
policz do czego zmierza: (

)n
 n 
4 wrz 20:26
Esseker:
 nn[2n+1]n 
no to wychodzi mi własnie

czyli zostaje (2n+1)n
 nn 
a 2n zmierza do zera wiem mam (0+1)n czyli 1n czyli 1 . A nad tym mam 3 wiec jest 31 czyli 3 czyli rozbieżny
4 wrz 20:33
Krzysiek:
 1 
źle.. a czy: (1+

)n też zmierza do 1 ? czy może do 'e'
 n 
więc skorzystaj z liczby 'e' do policzenia tej granicy
4 wrz 20:35
Esseker: aaaaa, no tak . Dzieki emotka
4 wrz 20:38
Esseker: a jak mam (1+2n)n to co zrobić z tą dwójką?
4 wrz 20:40
Krzysiek:
 2 
[(1+

)n/2 ]2
 n 
nawias kwadratowy zmierza do 'e' czyli granica zmierza do e2
4 wrz 20:41
Esseker: kocham Cie
4 wrz 20:42