kinia: sprawdzenie granicy ciagow
licze dwoma sposobami raz wychodzi mi e
8 , a drugim sposobem e
4 
:(
jak licze inne zadania tymi dwoma sposobami to sie wszystko zgadza tylko akurat w tym
przykładzie sa dwa różne wyniki, powiecie mi ktory jest dobry?
4 wrz 08:58
Artur_z_miasta_Neptuna:
przedstaw nam te 'sposoby' a znajdziemy błąd
4 wrz 09:08
kinia: a moge to napisać na kartce A4 i wyśle zdjęcie komuś na maila? bo za nim ja to tutaj wszystko
przepisze to bedzie 12
4 wrz 09:20
4 wrz 09:22
Artur_z_miasta_Neptuna:
a link umieśc tutaj
4 wrz 09:22
Artur_z_miasta_Neptuna:
albo zobacz:
| | 2n+1 | | 2n−3 + 4 | | 4 | |
( |
| )2n−2 = ( |
| )2n−2 = (1 + |
| )2n−2 = |
| | 2n−3 | | 2n−3 | | 2n−3 | |
| | 4 | |
= (1 + |
| )2n−34 *42n−3 *(2n−2) −> e1* 42n−3 *(2n−2) −> |
| | 2n−3 | |
−> e
1*4*22 = e
4
4 wrz 09:26
kinia: Właśnie myślałam że e
4 to dobry wynik.
Chodziło mi o to że mój wykładowca robił jednym spobem, a ja ściągnełam sobie kurs z etrapez i
tam był podany inny sposob, i właście z tego kursu wychodziło mi e
4 a tym sposobem co
wykładowca nam podawał wychodziło mi e
8, teraz bynajmniej wiem ze lepiej liczyc tym sposobem
z kursu
4 wrz 09:32
kinia: dziekuje ci bardzo Arturze
4 wrz 09:33
Artur_z_miasta_Neptuna:
kinia − ale podaj 'sposób wykładowcy'
gdzieś błąd musisz robić
4 wrz 09:52
kinia: On podał wzór
( 1 + kn )l*n = ek*l
gdzie w zadaniu nie zwracał uwagi czy to co jest w mianowniku jest takie same co w potedze.
4 wrz 10:09
kinia: ale to nie ważne, bede robić tym sposobem z tego kursu, dziękuję Ci bardzo
4 wrz 10:11
Artur_z_miasta_Neptuna:
ale to jest dobry wzór:
| | 4 | |
(1 + |
| )(2n−3)*2n−22n−3 = e4*2n−22n−3 −> e4 |
| | 2n−3 | |
4 wrz 10:12
b.: @10:09: brakuje lim
n−>∞ po lewej
@10:12:
| | 4 | |
pierwsza równość jest nieprawdziwa: e≠1+ |
| (gdy n naturalne) |
| | 2n−3 | |
zamiana równości na strzałkę też nie pomoże, bo w wykładniku przy e jest coś zależnego od n
4 wrz 12:20