wart bezw
klik: zbadaj istnienie i liczbę rozwiązań równania w zależności od parametru m
I5−xI−Ix−2I=m
28 sie 19:38
loitzl9006: Podpowiedź: narysuj wykres funkcji
f(x)=I5−xI−Ix−2I. Żeby to zrobić, trzeba rozważyć trzy przedziały − umiesz to?
28 sie 19:41
Saizou :

f(x)=l5−xl−lx−2l
−dla x∊(−∞:2)
y=5−x−(−x+2)=5−x+x−2=3
−dla x∊<2:5)
y=5−x−(x−2)=5−x−x+2=−2x+7
−dla x∊<5:+∞)
y=−5+x−(x−2)=−5+x−x+2=−3
i wystarczy odczytać że
− zero rozwiązań dla m ∊(−∞:−3) U (3:+∞)
− jedno rozwiązanie dla m∊(−3:3)
− nieskończenie wiele dla m∊{3}
28 sie 20:08
loitzl9006:

Teraz II sposób na to zadanie (tylko nie wiem czy mnie zrozumiecie

):
I5−xI−Ix−2I=m
|5−x|=|x−2|+m
i teraz rysujemy w jednym układzie współrzędnych wykresy funkcji: |5−x| i |x−2|, przy czym
wykres |5−x| "stoi w miejscu", a wykres |x−2| jest "sterowalny góra−dół" przez parametr m. I
teraz dla m=0 będzie po prostu |x−2|, zaś np. dla m=1 wykres |x−2| będzie przesunięty o 1
jednostkę w górę, zaś dla m=−2 wykres |x−2| będzie przesunięty o 2 jednostki w dół. Ilość
rozwiązań równania to po prostu ilość punktów wspólnych obu wykresów.
28 sie 20:17
klik: rozwiazywałam algebraicznie i powstał mi problem z przedziałem <2,5) wychodzi m≤3 i wtedy dla
−3 wychodzi jedno rozwiązanie i jednocześnie nieskończenie wiele rozwiązań
dla m=3 każda liczba z przedziału (−∞,2)
dla m∊(−3,3> jedno rozwiąznie
dla m=−3 każda liczba z przedziału <5,+∞)
28 sie 20:30
klik: nie dl a −3 tylko dla 3 pomyłka
28 sie 20:32
loitzl9006: No to weźmy przedział <2;5> i opuśćmy wartości bezwzględne:
wtedy I5−xI = 5−x (bo w przedziale <2;5> wyrażenie 5−x przyjmuje wartość nieujemną
Ix−2I = x−2 (bo w przedziale <2;5> wyrażenie x−2 przyjmuje wartość nieujemną
liczymy
I5−xI−Ix−2I = (5−x)−(x−2)=5−x−x+2=−2x+7
przypuszczam zatem, że robiłaś jakiś błąd przy opuszczaniu wartości bezwzględnych. Rozumiesz to
co rozpisałem?
28 sie 20:40
klik: I5−xI zamieniłam na Ix−5I i rozpatrzyłam
1.(−∞,2), 2.<2,5), 3.<5,+∞)
w 1. otrzymałam m=3
w 2.m∊(−3,3>
w 3.m=−3
28 sie 22:28
loitzl9006: Wniosek: dla m mniejszych od −3, a także większych od 3, równanie nie ma rozwiązań.
Ponieważ w 2. przedziale równanie przyjmuje postać −2x+7=m , to widać że takie równania mają
jedno rozwiązanie.
A skoro w 1. przedziale (po opuszczeniu wart. bezwzględnych) wyszło że I5−xI−Ix−2I=3 to wniosek
że dla m=3 równanie ma nieskończenie wiele rozwiązań.
Tak samo w 3. przedziale wyszło że I5−xI−Ix−2I=−3 czyli dla m=−3 jest nieskończenie wiele
rozwiązań. Przekonasz się o tym, wstawiając do równania dowolne x−sy z przedziału 3. czyli
<5,+∞) do wyrażenia I5−xI−Ix−2I. Zawsze wyjdzie wynik −3.
28 sie 22:58
klik: Wszystko się zgadza ale w takim razie idąc algebraicznym rozwiązaniem zgodnie z def. wart.
bez.
należy w pewnym momencie rozwiązać nierówność podwójną dla przedziału <2,5)
2≤7−m2<5 co w konsekwencji daje m∊(−3,3> co wskazuje dla m=3 jedno rozwiązanie
29 sie 18:35
loitzl9006: w przedziale <2;5) zgoda, dla m=3 jedno rozwiązanie (to rozwiązanie to x=2),
ale jeszcze
w przedziale (−∞;2) dla m=3 jest nieskończenie wiele rozwiązań
zatem
dla m=3
jedno + nieskończenie wiele = nieskończenie wiele rozwiązań
Przekonująco?
30 sie 14:29
klik: tak dzięki bo rozwiązywałam inne tego typu i za każdym razem pojawiał sie ten sam problem na
końcu przedziału.
30 sie 17:49