liniowa ewelina: mam zadanie: rozwiąż równanie 5(x−2)=7(1−x). W pierwszej kolejności doprowadź każdą ze stron równania do postaci sumy algebraicznej. o co w tym chodzi? i jak się robi takie równania, bo mam jeszcze dwa przykłady.

Artur z miasta Neptuna: krok 1 wymnóż nawiasy krok 2 niewiadome na jedną stronę ... liczby na drugą krok 3 wyznacz 'x'

ewelina: czyli byłoby jakoś tak? 5(x−2)=7(1−x) 5x−10=7−7x 5x−(−7x)=7−(−10) 12x=10 ? coś takiego i co dalej?

asdf: ostatnia linijka źle,

	17
x =
	12

Piotr: po co sobie mieszasz ze znakami tak? 5x−10=7−7x 5x+7x=7+10 12x=17 // :12

	17
x=
	12

ewelina: no właśnie nie wiem co z tymi znakami tak ;< a inne przykłady analogicznie?

Piotr: tak zrob tu to sprawdzimy.

Piotr: po prostu pamietaj ze gdy przenosisz na druga strone to zmieniasz znak. to wszystko.

ewelina: no dobrze, to następny przykład to: 2(y+4)−6=3(y−2)+7y 2y+8−12=3y−6+21y 2y+(−3y)−(−21y)=−6+(−8)−(−12) −22y=10 //−22) y=¹⁰₂₂ czuję, że chyba coś skopałam ;<

konrad: od razu na początku źle, mnożysz tylko to co jest w nawiasie przez liczbę przed nawiasem

konrad: no i ze znakami motasz

ewelina: czyli to co jest za, nie? 2(y+4)−6=3(y−2)+7y 2y+8−6=3y−6+7y 2y+(−7y)−(−3y)=−6−(−8)+(−6) −2y=−4 // (−2) y=−4 ?

Piotr: źle znaki przyklad: 3x−10=2x+5 3x−2x=5+10 x=15 a nie jakies minusy ciagle.

konrad: no nie nadal z tymi znakami sobie utrudniasz Jak masz po prawo 3y to po przeniesieniu na lewo zapisujesz −3y Jak masz po lewo −6 to po prawo piszesz +6

ewelina: 2(y+4)−6=3(y−2)+7y 2y+8−6=3y−6+7y 2y+7y−3y=−6−8+6 6y=−8 //: 6 y=⁸₆

konrad: −7y

ewelina: czyli w tej linijce 3 ma być −7y?

konrad: no raczej

ewelina: 2(y+4)−6=3(y−2)+7y 2y+8−6=3y−6+7y 2y−7y−3y=−6−8+6 −8y=−8 //: −8 y=1

konrad:

Piotr:

ewelina: mogę jeszcze jedno rozwiązać?

Piotr: mozesz rozwiazac ile chcesz

ewelina: bardzo mi miło 3(x+1)+6x=−2x(x−1)+8 3x+3+6x=−3x−2+8 3x+6x−3x=−2−3+8 6x=3 //:6 x=³₆

konrad: −2x(x−1)≠−3x−2+8

konrad: znaczy się −2x(x−1)+8≠−3x−2+8

ewelina: czyli nie jest równe? to jak to teraz zrobić?

Piotr: dobrze przepisalas? mialas funkcje kwadratowa?

ewelina: tak dobrze przepisałam. bo mam egzamin i mam działami podane. i te zadanie jest w liniowej a kwadratowa jest jako następna, no i no miała kwadratową.

konrad: to ciekawe bo tu wyjdzie kwadratowa

Piotr: L= −2x(x−1)+8= −2x²+2+8 x*x=x²

Piotr: znaczy sie prawa strona a nie lewa

ewelina: cholera, o jeden x za dużo. już poprawiam

Piotr: tak myslalem

ewelina: 3(x+1)+6x=−2(x−1)+8 3x+3+6x=−2x−2+8 3x+6x−2x=−2−3+8 7x=7 //:7 x=1

Piotr: źle

ewelina: co jest źle?

konrad: druga linijka: −2x+2+8

Piotr: a potem nie zmienilas znakow.

ewelina: 3(x+1)+6x=−2(x−1)+8 3x+3+6x=−2x+2+8 7x=8 //: 7 x=⁸₇

konrad: no i znaki tak jak Piotr napisał

ewelina: o kurde, pomyliło mi się. Już poprawiam

ewelina: a jednak nie wiem, znów mi wychodzi jak poprzednio ;<

Piotr: a konrad tez sie nie domysla kto ja

Gustlik: Eewlina − obrazowo, może to śmiesznie zabrzmi, ale z tymi równaniami to trochę jak w polityce: LEWICA = PRAWICA Jeżeli ktoś przechodzi z lewicy do prawicy, to co robi? Zmienia znak, w tym przypadku logo partii. I podobnie − przy przejściu z prawicy do lewicy też jest zmiana loga, czyli znaku. Podobnie jest z liczbami czy wyrażeniami w równaniu − jeżeli jakieś wyrażenie przechodzi z lewej strony (czyli z LEWICY) do prawej (czyli do PRAWICY) albo na odwrót − też zmienia znak. Tylko pogrupuj to tak, żeby w LEWICY były same "x"−y, a w PRAWICY − liczby.

konrad: @Piotr yy.. no nie, a powinienem?

Piotr: 3(x+1)+6x=−2(x−1)+8 3x+3+6x= −2x+2+8 3x+6x+2x= 2+8−3 11x=7 // :11

	7
x=
	11

ICSP: a ja już wiem

Piotr: @konrad mozna sie domyslec

Piotr: tylko nie mow ICSP

konrad: ja tu za często nie bywam, nie znam tu ludzi za dobrze

ewelina: aaaa jeden znak mi to wadził, dziękuje Piotrze jeszcze mam tyle do ogarnięcia a jeden dzień Gustlik, mega fajnie wytłumaczone. Na dziś ja kończę. Dobranoc

ICSP: ty też ani słowa o pewnej rzeczy

Piotr: nie ma sprawy ewelina ja Cie pamietam konrad. kilka razy pomagalismy w tym samym temacie ale chyba tylko ja mam taka pamiec

Piotr: oczywiscie ICSP

konrad: no chyba