pole obszaru
Kwachu: zostałem poproszony o pomoc przy nauce do poprawki, więc postanowiłem sam sobie wszystko
poprzypominać. Mam zadanie, gdzie muszę obliczyć pole obszaru ograniczonego prostymi:
x=0, y=0 i y=x+3 ∫∫(2x − 4xy−2)dx dy
wszystko sobie rozrysowałem i odczytałem, że
−3∫
0 dx
0∫
x+3 (2x − 4xy− 2) dy=
i gdzieś dalej musiałem popełnić błąd, ale nie mogę go znaleźć. Niestety, zapomniałem już jakie
były komendy do wolframu.
−3∫
0 [2xy − 2xy
2 − 2y]
0 x+3 dx =
−3∫
0 (2x(x+3) − 2x(x+3)
2 − 2x − 6)dx=
−3∫
0
| x4 | |
(2x2 + 6x − 2x3 −12x2 − 18x − 2x −6) dx = −3∫0 (−2x3 − 10x2 − 14x − 6)dx = [ |
| |
| 2 | |
| 10x3 | | 81 | |
− |
| − 7x2 −6x]−3 0 = |
| − 90 +63 − 18= −4,5 |
| 3 | | 2 | |
nie mam pojęcia gdzie mam błąd. niech ktoś poratuje
25 sie 18:07
Eta:

Takie zad. rozwiązuje się już w szkole podstawowej
| 3*3 | |
Ptrójkąta= |
| = 4,5 [j2]] |
| 2 | |
25 sie 18:26
Kwachu: Eta, na egzaminie raczej takiej odpowiedzi nie uznają

Nurtuje mnie tylko jedna rzecz,
dlaczego mi wyszło −4,5 a nie na plusie. Nie potrafię rozwiązać tego błędu.
25 sie 18:29
Piotr:
dobre

25 sie 18:30
Kwachu: | 81 | |
mogłem coś pomieszać ze znakami w ostatniej części? Jak będzie − |
| + 90 −63 +18 wtedy |
| 2 | |
wyjdzie ładnie 4,5 na plusie, ale wydaje mi się że jednak znaki powinny byc na odwrót.
25 sie 18:36
loitzl9006: zaraz zaraz... pole obszaru ograniczonego liniami obliczasz z całki ∫∫1dxdy
a to co obliczasz
∫∫(2x−4xy−2)dxdy to na pewno nie jest pole tego trójkąta. Może więc wyjść ujemny wynik.
−3∫
0dx
0∫
x+3 (2x − 4xy − 2) dy = (teraz liczymy całkę po dy) =
−3∫
0 (2xy −
| y2 | |
4x* |
| − 2y) |x+30 ) dx = −3∫0 2x(x+3) − 2x*(x+3)2−2(x+3) dx = −3∫0 |
| 2 | |
| x4 | | x3 | | x2 | |
2x2 + 6x − 2x3 − 12x2 − 18x − 2x − 6 dx = −2 * |
| − 10 * |
| − 14 * |
| |
| 4 | | 3 | | 2 | |
| (−3)4 | | (−3)3 | | (−3)2 | | 81 | |
−6x |0−3 = −(−2* |
| − 10 * |
| − 14 * |
| −6*(−3)) = |
| − |
| 4 | | 3 | | 2 | | 2 | |
90 + 63 − 18 = −4.5

całka w wolframie to int
25 sie 18:39
Kwachu: to powiedz mi, po co mi w treści zadania to ∫∫(2x−4xy−2)dx dy?
25 sie 18:44
loitzl9006: Jeżeli w zadaniu chodzi o policzenie pola, to nie mam pojęcia...
a może zadanie zawiera dwa podpunkty?
np takie:
a) oblicz pole obszaru
b) oblicz całkę 2x−4xy...
takie moje domysły tylko
25 sie 18:48
Kwachu: oto cała treść zadania:
∫D ∫(2x−4xy−2)dxdy D jest obszarem ograniczonym prostymi: x=0 y=0 y=x+3
Wydaje mi się, że trzeba tutaj obliczyć pole tego obszaru a nie samą całkę.
25 sie 18:51
loitzl9006: To źle Ci się wydaje. Trzeba obliczyć po prostu taką całkę.
25 sie 18:52
Kwachu: czyli −4,5 jest ok czy nie, bo się już pogubiłem
25 sie 18:54
loitzl9006: Jest ok
25 sie 18:54
Kwachu: dzięki
25 sie 18:56
Bogdan:
Nie jest ok. Pole to pole, nie wyraża się liczbą ujemną. Stosując rachunek ze szkoły
podstawowej, który przedstawiła
Eta, widać, że pole tego trójkąta jest równe 4,5,
a nie −4,5.
Zawsze trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem.
Pozdrawiam
Eto
25 sie 19:04
Kwachu: Bogdan, to powiedz mi gdzie robię błąd. Niestety, egzaminator nie zalicza sposobu poznanego w
szkole podstawowej, poza tym jak kogoś chcę nauczyć, to również muszę wytłumaczyć przykłady
gdzie są parabole, tam już nie obliczę inaczej jak całkami.
25 sie 19:20
25 sie 19:36
Trivial: W zadaniu nie chodzi o policzenie pola, tylko całki.
25 sie 19:38
Bogdan:
Przypominam słowa Kwacha: "Mam zadanie, gdzie muszę obliczyć pole obszaru
ograniczonego prostymi: x=0, y=0 i y=x+3 ∫∫(2x − 4xy−2)dx dy"
25 sie 20:08
loitzl9006: Racja, ale o 18:51 podawał polecenie i nic w nim nie było wspomniane o polu.
25 sie 20:23
Tomek.Noah: Na studiach jak masz zadanie oblicz pole i jest możliwość zrobienia tak jak Eta uwierz mi
że zadanie byłoby zaliczone a co więcej byś dostał "+" bo myślisz a nie robisz schematem xD bo
na studiach jak słychać pole to wszyscy już biorą się za całki to tak jak mieć równanie
kwadratowe np x2+1>0 i na pytanie dla jakich x jest spełniona nie równość to wszyscy liczą
delte i mało tego wychodzi im mniejsza od zera i nie wiedzą co dalej....... a odpowiedzią nie
raz wtedy jest że nie ma takiego x.... ale to są skutki polskiego szkolnictwa i wszelkiego
podziału na humanistów i ścisłowców...
25 sie 20:26
Bogdan:
Myślę, że nie ma błędu w rachunkach, z tym, że mając polecenie dotyczące pola
powierzchni trzeba zapisywać całkę i wynikające z niej obliczenia pod wartością bezwzględną
względnie przesunąć układ współrzędnych o co najmniej trzy jednostki w lewo.
Podobnie przecież postępujemy (mam na myśli zapis z wartością bezwzględną) obliczając pole
np. trójkąta w geometrii analitycznej mając dane współrzędne jego wierzchołków.
25 sie 20:29
loitzl9006: Ale przecież licząc pole obszaru płaskiego z całki ∫∫1dxdy nie dostaniemy nigdy wartości
ujemnej. Licząc taką całkę, dzielimy cały obszar całkowania na prostokąty o nieskończenie
małych wymiarach dx i dy, i całka działa jako suma pól dx*dy tych wszystkich prostokątów,
także moim zdaniem wartość bezwzględna jest tutaj niekonieczna. Skoro pole każdego takiego
prostokąta jest dodatnie, to i suma pól tych prostokątów musi być dodatnia. Zaś całką ∫∫(2x −
4xy−2)dxdy nie policzymy pola obszaru całkowania (czy z wart. bezwzględną czy bez). Zbieg
okoliczności że akurat się takie wyniki zdarzyły.
25 sie 20:49
MKS:
Czy może ktoś mi rozpisać od początku do końca jak obliczyć opole obszaru płaskiego
ograniczonego liniami
y=x3
y=1
x=0
11 wrz 18:11
Krzysiek: spróbuj narysować obszar, obliczyć granice całkowania
pole wyraża się taką całką: ∫01 (1−x3 )dx
11 wrz 18:21
Aga1.:
11 wrz 18:28
Mila:

x
3=1
x=1
Całka, jak napisał Krzysiek
11 wrz 18:33
Magda: witam serdecznie, mam problem z polem obszaru płaskiego.
obliczyłam wszystko ale coś mi całka nie wychodzi...
zadanie brzmi
znaleźć pole obszaru ograniczonego liniami
y=3−x2, y=2x
ograniczenie całki to √−3, i √1
czy mogłby mi ktoś tą całke rozpisać
Bardzo proszę i z góry dziękuję
12 wrz 20:58
Krzysiek: granice całkowania to: x∊[−3,1] (punkty przycięcia się tych krzywych)
w tym przedziale y=3−x2 przyjmuje większe wartości od y=2x
więc: pole ograniczone tymi krzywymi to:
∫−31 ((3−x2) −(2x))dx
12 wrz 21:02
Magda: No dobra a teraz jak policzyć tą całkę, przepraszam że tak pytam ale nie wiem już czy zmieniam
znaki czy nie
ma być tak:

?
3∫dx−∫x
2−2∫xdx

12 wrz 21:12