Wypukłość funkcji
Teofrast: Wypukłość funkcji.
1 − xn
Niech f : [0; 1) → −−−−−−−−−
(2 − x )n − 1
Pokazać, że f jest wypukła dla każdego naturalnego n.
__________________________________________________________________________
Jeśli znajdzie się chętny na wykazanie, że f" jest dodatnio określona, będę bardzo wdzięczny...
A może ktoś zna jakąś inną metodę? Niestety, reguł de l'Hôpitala tutaj nie da się zastosować...
( działają w tym wypadku jedynie dla wykazania, ze f jest rosnąca...)
25 sie 10:15
teofrast: No to kto się połaszczy? Zadanie równolegle rzuciłem na dwa inne światowe (niepolskie)
matematyczne fora dyskusyjne, i wychodzi mi na to, że to gorący kartofel, do którego nikt nie
chce sie dotknąć...(Oczywiście, nie ma co tracić czasu na liczenie samemu drugiej pochodnej;
robi to doskonale za nas Wolfram...)
P.S. Może, dla zachęty, trzeba by ufundować jakąś nagrodę za rozwiązanie !?
26 sie 14:03
Trivial: To zadanie to jakiś koszmar.
26 sie 17:08
teofrast: I owszem... Inaczej bym sam zrobił... W mniej drastycznych przypadkach działają twierdzenia
de l'Hôpitala... W tym jednak, niestety, nie...
26 sie 17:15
Artur z miasta Neptuna:
Teo ... wiem że sie uśmiejesz ale jako że nie siedziałem nigdy specjalnie w analizie −−− jakie
są to tw. d'Hopitala z których korzystasz ?
I czy nie można ich łatwo zastosować do pierwszej pochodnej, która nie wygląda jeszcze aż tak
okropnie.
26 sie 18:56
teofrast: Witaj, Arturze z miasta Neptuna....
Tych twierdzeń jest kilka; nie są one do znalezienia w ŻADNYM podręczniku do analizy; nie są
też wykładane w szkole, ani na uczelniach ( trudno wszak, żeby było na to miejsce w systemie
oświatowym, w ramach którego w szkole funkcjonuje przedmiot, na którym młodzież poznaje
techniki wypędzania diabła z ludzkiego organizmu...istne średniowiecze

!) Ja je znam z
artykułów naukowych w języku angielskim. Podaję jedno, najbardziej ogólne:
T W I E R DZ E N I E: Niech f, g : [a; b] → ℛ będą dwoma ciągłymi funkcjami,
różniczkowanymi
na (a; b). Niech ponadto g' ≠ 0 w (a; b) . Jeżeli iloraz f'/g' jest rosnący
( lub malejący ) na (a; b) , wtedy funkcje określone wzorami:
f(x) − f(a) f(x) − f(b)
−−−−−−−−− oraz −−−−−−−−−−−−−
g(x) − g(a) g(x) − g(b)
są także rosnące ( lub malejące ) na (a; b).
W naszym przypadku, np. zbadanie monotoniczności funcji określonej w zadaniu sprowadza się do
zbadania monotoniczności ilorazu
(x
n)'
− −−−−−−−−
( (2−x)
n)'
co jest zadaniem trywialnym, w stosunku do badania znaku pierwszej pochodnej.
Oczywiście wymienione twierdzenie nie pozwala w bezposredni sposób na wyznaczenie przedziałów
monotoniczności funkcji, ale jedynie na weryfikację pewnych, przypuszczanych własności.
W oczywisty sposób twierdzenie ( o ile spełniane są w kolejnych krokach załozenia ) pozwala na
zbadanie typu konweksywności danej funkcji na określonym przedziale.
W tym przypadku interesujemy sie monotonicznością F(x) := (f/g)' = f
1 / g
1, tzn. musimy
zbadac monotoniczność f'
1/ g'
1 := f
2 /g
2, O ILE tak zdefiniowane funkcje sie zerują
jednoczesnie na jednym z krańców przedziału (a; b). Można oczywiście pójśc dalej
f'
2 / g'
2 := f
3 / g
3...
ciągi f
i oraz g
i zdefiniowane są następująco:
f
1 := ( f'/g')g − f ; g
1 := g
2 / g'
f
2 := ( f"/ g")g' − f' ; g
2 := 2(g
2/g") − g
f
3 := f'''g" − f"g''' ; g
3 := 3g'
2 − 2g'g'''
Problem w tym, że w efekcie musimy okreslić monotoniczność ostatniego z ilorazów w "klasyczny"
sposób. W tym zas wypadku procedura rekurencyjna zadania nie upraszcza...
Pozdrawiam,
«teofrast»
P.S. Nierównośc trygonometryczną, która zajmowalismy się − udowodniłem. Powyższe zadanie jest
niejako pokłosiem tamtego...
26 sie 20:14
b.: dodam tylko, że aby pokazać wypukłość f, wystarczy wykazać, że funkcja
jest (słabo) rosnąca na (0,1)
to może być łatwiejsze, bo wystarczy badać pierwszą pochodną −− ale nie sprawdzałem...
26 sie 22:32
teofrast: Nie jest łatwiejsze − wystarczy przepuścić przez Wolframa, aby zobaczyć wynik...
26 sie 23:41
teofrast: Kto jest chętny do działania ?
27 sie 10:48
b.: mi sie wydaje, że jest łatwiejsze:
badamy monotoniczność
| | (2−x)n−1 − (2n−1)(1−xn) | | l(x) | |
g(x)= |
| =: |
| |
| | x(1−xn) | | m(x) | |
gdzie l,m sa funkcjami z licznika i mianownika, odpowiednio
ponieważ l(0)=m(0) = 0, więc żeby pokazać, że g jest monotoniczna, wystarczy pokazać
monotoniczność
czyli zbadać znak pochodnej powyższej funkcji
jeśli się nie pomyliłem w rachunkach, to w liczniku tej pochodnej dostaje się
coś*(2+x+nx
n−nx
n−2−2x
n−1) + inne coś, gdzie oba cosie są dodatnie, i mianownik też,
| | l' | |
więc |
| jest rosnąca, a zatem funkcja 1/f jest wypukła. |
| | m' | |
stąd f jest wypukła
ale mogłem się pomylić w rachunkach...
27 sie 12:26
b.: jest błąd: wniosek 1/f wypukła => f wypukła jest niepoprawny,
trzeba badać zwyczajnie f, jest szansa, że podobną metodą się da to zrobić
27 sie 13:38
teofrast: witaj <b> , jeżeli udowodniłeś, że 1/f jest wypukła, to ja chyba zrobiłem resztę... Nie jest to
może szczyt elegancji, ale jest...Opublikuję jutro rozwiązanie z wykorzystaniem tego wyniku.
Muszę jeszcze sprawdzić Twoje rachunki przepuszczając przez Wolframa ( możesz to zresztą też
zrobić ze swojej strony...).
Pozdr. <teofrast>
27 sie 22:15
teofrast: <b>, chyba jednak się pomyliłeś...Sobie często też już nie wierzę, dlatego przerzuciłem się na
Wolframa...Krócej i bezbłędnie! W naszym przypadku niezawodny Wolfram podaje duuużo bardziej
skomplikowaną formułę... Zastanawiam się, dlaczego tak mało tutaj forumowiczów korzysta z jego
(bezpłatnych) usług ? Wiele osób zaoszczędziłoby czas i energię...
27 sie 23:46
Trivial: Ja korzystam cały czas.
28 sie 08:54
b.: ja też korzystam, ale on nie zawsze się sprawdza. Zawsze w zasadzie daje jakis wynik, ale
często nie jest on w przyjemnej postaci.
A tutaj: mogłem zrobić jakies pomyłki, ale nie sądzę, żeby po poprawieniu było coś ,,duuużo
bardziej skomplikowanego'' −− mogą być inne czynniki przy poszczególnych składnikach, inny
znak itp., ale raczej nie całkiem inna postać.
Może w takim razie napisze jak przekształcałem wyrażenie w liczniku:
wyłączyłem przed nawias n(n−1)(2−x)n−2 (=pierwsze ,,coś'') w tych wyrażeniach, gdzie taki
czynnik występował. Został mi składnik postaci n(n−1)2n−1 xn−2 (=drugie ,,coś'').
A w mianowniku oczywiście jest (m'(x))2.
Możesz sprawdzić rachunki, albo wyjść od postaci podawanej przez wolframa i próbować
przekształcić np. jak napisałem wyżej.
28 sie 13:07
teofrast: Niniejszym informuję, że zadanie zostało rozwiązane na francuskim forum matematycznym, gdzie
równolegle je zawiesiłem ( mam tam inny pseudonim). Zatem matematyczny mecz Polska−Francja
zostaje zakończony wynikiem 0:1....
Wszystkich zainteresowanych odsyłam do:
http://www.ilemaths.net/forum-sujet-500890.html
29 sie 21:42