dobrze?
szklanka: Udowodnij że suma dwóch kolejnych liczb nieparzystych jest liczbą parzystą
Moje rozwiązanie:
(2n+1)(2n+3)=4n+4 =4(n+1)
dobrze jest ?
24 sie 09:33
Artur_z_miasta_Neptuna:
tam oczywiście jest suma a nie iloczyn − po prostu Ci '+' zjadło

tak, jest dobrze
24 sie 09:37
szklanka: aby nie robić nowego postu mam kolejne zadanie↓
Udowodnij że iloczyn liczb parzystych jest podzielny przez 4, moje rozwiązanie↓
2n*(2n+2)=4n2+4n=4n(n+1) ← dobrze?
24 sie 09:57
Artur_z_miasta_Neptuna: dobrze
24 sie 09:58
szklanka: Udowodnij że jeśli pomnożysz dwie liczby nieparzyste i dodasz jeden to otrzymasz wielokrotność
liczby 4. Moje rozwiązanie↓
(2n+1)*(2n+3)+1=4n2+3+1=4n2+4= 4n(n+1) ←jest ok?
24 sie 10:07
loitzl9006: źle wymnażasz nawiasy; (2n+1)*(2n+3) , trzeba wymnożyć "każdy z każdym"
czyli (2n+1)*(2n+3)=4n2+6n+2n+3=...
24 sie 10:11
Artur_z_miasta_Neptuna:
albo łatwiej
(2n−1) oraz (2n+1) traktować jako liczby nieparzyste
24 sie 10:14
szklanka: mam takie zadania:
Weź dwie dowolne kolejne liczby i dodaj je do siebie ,co zauważasz?
Udowodnij że to się zawsze spełnia.
dodaje trzy kolejne liczby 1+2+3=6 widzę suma jest parzysta
mam udowodnić że to się zawsze zdarza
więc : 2n+1+2n+2n+3 =6n+4=2(3n+2) ,dobrze?
24 sie 10:22
asdf: 2n + 1 + 2n + 2 + 2n + 3 = 6n + 6 = 6(n + 1)
24 sie 11:48
Tomek.Noah: masz wziąść DWIE nie trzy

i wtedy wyjdzie nieparzysta
24 sie 12:11
Tomek.Noah: hmm chyba pisze się wziąć xD
24 sie 12:11
asdf: na dwie:
parzysta: 2n
nie parzysta: 2n − 1
2n + 2n − 1 = 4n − 1 ← liczba nie parzysta (jak już napisal Tomek

)
24 sie 12:17
asdf: P.S Pamiętam jak na lekcjach matematyki w 5 klasie doszedłem do tego wniosku i dostałem 6 xD
24 sie 12:23
szklanka: w 5 klasie mieliście takie rzeczy?
24 sie 12:44
asdf: Nie, kumpel stal przy tablicy, zle dodal jakies liczby (parzystej i nie parzystej). Wyszla mu
parzysta. Kumpel usiadl, a ja mu powiedzialem, ze jak dodasz parzysta i nie parzysta to zawsze
jest nie parzysta. Nauczyciel to uslyszal i wstawil mi 6
24 sie 12:49