a Grazynja: moze mi to ktos wytlumaczyc na tzw chlopski rozum?w pudelku sa 2 kule czarne 1 niebieska i 7 zoltych.losujemy 2 kule oblicz prawdopodobienstwo wylosowania dwoch kul tego samego koloru.

Artur z miasta Neptuna: na chłopski rozum masz w pudełku 2+1+7 = 10 kul aby wylosować dwie kule tego samego koloru musisz albo wylosować jedną z 7 zółtych (mając 10 kul w środku) a następnie 6 z żółtych (mając 9 kul w środku) albo jedną z 2 czarnych (mając 10 kul w środku) a następnie 1 z czarnych (mając 9 kul w środku) i stąd masz:

	7*6 + 2*1
P(A) =		= ...
	10*9

Grazynja: ooo wkoncu ktos mi to wytlumaczyl pozadnie.bardzo Ci dziekuje

konrad: zakładam, że losujemy dwie kule na raz czyli to będzie tak jakby losowanie oddzielnie bez zwracania wszystkich kul jest 10, pierwszą możemy wylosować na 10 sposobów, drugą na 9 zatem: |Ω|=10*9=90 żeby były dwie kule tego samego koloru to muszą być albo dwie czarne czyli jeden sposób, albo którekolwiek dwie z siedmiu złotych; można to policzyć ze wzoru na kombinacje: https://matematykaszkolna.pl/strona/1015.html lub w tym

	n(n−1)
przypadku zastosować taki wzorek		, gdzie w tym przypadku n=7
	2

	7(7−1)
wtedy |A|=1+
	2

no i dalej sobie licz

konrad: aha, coś pokręciłem

Artur z miasta Neptuna: konrad − wybacz ale masz błąd budując Ω bierzesz pod uwagę kolejność ... przy wyznaczaniu A nie bierzesz pod uwagę kolejności. Przez co wynik jest błędny. Trzeba się zdecydować ... albo kolejność jest brana pod uwagę, albo nie. Ja zawsze polecam (dla bezpieczeństwa) brak kolejność pod uwagę.

Grazynja: wlasnie Artur ma racje

Buuuu: Czy takie samo zadenie ze zmienionymi kolorami nie pojawiło się wczoraj. Cos mi się zdaje, że nauczyciele przywatnych− zaocznych LO i TECH i da na łatwiznę.