prosba ziom :D ock: [IMG]http://i45.tinypic.com/28sgwp.jpg[/IMG] otoz mam takie zadanie sin/cos= tg to z wzorow niewiem czy dobrze myślę nad tym zadaniem moim zdaniem wszystko musze podzielic przez cosα a potem wszystko ładnie sie uprości i wynik mi wyszedll 1 i ¹₈ moglby ktos sprawdzic czy dobry wynik mi wyszedl ?

Artur z miasta Neptuna: Sooro tg=2 to oznacza ze sin=2cos podstawiasz i liczysz. Pamietaj o zalozeniach

Bogdan:

5sinα − cosα		cosα(5tg − 1)		5*2 − 1		9
	=		=		=
sinα + 6cosα		cosα(tgα + 6)		2 + 6		8

ock: nie rozumiem jak to obliczyles bogdan ale z tego co napisal artur a czego ja nie zauwazylem niestety. wychodzi ze 5(2cos) − cos = (2cos)+ 6 cos = 9cos 8cos czyli 9/8 tak troche brzydko to napisalem ale nie wychodza mi cos te ulamki xd dobrze rozwiazane ? otrzymal bym za takie cos pkt na maturze ?

Ajtek: Bogdan wyciągnął w liczniku i mianowniku cosα przed nawias, stąd w nawiasie się pojawił tgα w miejscu sinα.

Eta:

Eta: Bogdan niczym iluzjonista, a ock nie wie o co chodzi ?

Ajtek: Eta jak pięknie określiłaś Bogdana, faktycznie Jego niektóre rozwiązania niczym iluzja się malują.

ock: niby rozumiem sin/cos= tg przeksztalcam sin=tg*cos ale to troche zakrecone artur z neptuna troche latwiejszy sposob mial

Mila:

5sinα−cosα
	= dzielę każdy wyraz licznika i mianownika przez cosα
sinα+6cosα

	5sinα   −1 cosα		5tgα−1
=		=		=
	sinα   +6 cosα		tgα+6

	5*2−1		9		1
=		=		=1
	2+6		8		8