nie mam zielonego pojęcia jak się zabrać za to zadanie mógłby ktoś wyjaśnić ock: Ratownik mający stumetrową linę chce przy brzegu plaży wytyczyć dla dzieci kąpielisko w kształcie prostokąta (otwartego od strony brzegu jeziora) o możliwie największym obszarze. Jakie wymiary powinno mieć to kąpielisko?

b.: zacznij od rysunku tego prostokata i oznaczenia dlugosci jednego z bokow przez x znajdz dlugosc drugiego boku i oblicz pole prostokata

tom: 2x + y = 100 y = 100 − 2x P = xy = x(100 − 2x) = −2x² + 100x Wyznacz wierzchołek paraboli P = −2x² + 100x Jak widać parabola jest skierowana ramionami w dół

ock: przykro mi ale nie zbyt ta podowiedz mi pomogla 2x+2y=100 ale co dalej ?

ock: zle myslalem od poczatku nad tym zadaniem i to jest fakt. tom pomogłeś i tak juz ale nadal nie rozumiem jak zrobic to zadanie co mi da parabola jak mam obliczyc wymiary tego prostokąta. nie jestem w stanie pojąc jak to zrobić dlatego bardzo ladnie prosze o rozwiazanie calego zadania z wyjasnieniem

tom: Kiedy pole tego prostokąta jest największe? Wtedy, gdy parabola P = −2x² + 100x osiąga maksimum, a ta własnie osiąga, bo jej ramiona są skierowane w dół.

	−b
Gdzie jest to maksimum? Jest dla xw =
	2a

ock: wyszlo by x_w= 25 a wiec x=25 a y=50 tak ? trudno ogarnąć to zadanie.. niby nie bylo trudne ale za cholere nie wiedziałem jak sie zabrać do tego... jakies sugestie ktore moga mi sie przydac na przyszlosc ?

ock: a i jeszcze jedno pytanie Δ nie byla mi potrzebna w tym zadaniu ani y_w ? Δ wychodzila bardzo duza i to byl jeden z powodow dla ktorego mi nic nie pasowalo

b.: > Δ wychodzila bardzo duza i to byl jeden z powodow dla ktorego mi nic nie pasowalo nie sugeruj sie tym, jaka wychodzi Δ albo jak brzydkie są pierwiastki −− nie zawsze wyniki czy rachunku muszą być proste... (nawiasem mówiąc, strasznie mnie denerwuje, że autorzy zadań dobierają tendencyjnie dane, tak żeby się łatwo liczyło −− potem niektórym się wydaje, że jak delta wychodzi duża lub nie jest kwadratem liczby całkowitej, to musi być gdzies błąd...)