matematykaszkolna.pl
Obliczyć całkę Miraclepl:
 3 
Prosta całka: ∫

 2x2+4 
Witam, Prosiłbym o naprowadzenie jak ją obliczyć. Próbuje przez podstawienie i części ale jakoś nawet
 dx 
zacząć nie umiem. Wydaje mi się, że będzie to związane ze wzorem ∫

co dawałoby
 1+x2 
arctgx. Czy może rozbić te wyrażenie na ułamki "jeszcze prostsze" ? Z góry dzięki
13 sie 01:53
loitzl9006: Dobrze myślisz z tym arctg.
 3 
Wyłącz najpierw 2 przed nawias w mianowniku, a potem

przed znak całki.
 2 
Zostanie Ci
3  1  


dx
2  x2 + 2  
  x  
Teraz podstawiasz t=

, wyliczasz po kolei x2, dx co doprowadzi do uzyskania
  2  
całki postaci
  1  

dt
  t2 + 1  
co daje arcus tangens. Żeby obliczyć tego rodzaju całki bez żadnych podstawień, korzystasz ze wzoru:
  1  1 x 

dx =

arctg(

)+C
  x2 + a2  a a 
13 sie 08:29
Bogdan: albo bez żadnych wzorów, odpowiednio dokonując przekształceń otrzymamy:
3 1 3 1 3 

=

*

=

*

.
2x2 + 4 4 
x2 

+ 1
2 
 4 
 x 
(

)2 + 1
 2 
 
 x 
Teraz widać podstawienie:

= t
 2 
13 sie 09:53
Miraclepl: Bogdan, ta metoda mi się podoba emotka dzięki
13 sie 12:03
Basia: i trzymaj się jej emotka
13 sie 13:27
Miraclepl: W takim razie proszę o jakąś podpowiedź jeszcze co do przykładu:
 4x+1 
Obliczyć całkę: ∫

 x2+4x+5 
Domyślam się, że należy rozłożyć to na ułamki proste tyle, że mianownik jest chyba nierozkładalny bo Δ<0.
 Ax+B 
Myślałem o ułamku prostym

ale potem wyszły mi głupoty typu A=B=0, chyba, że
 x2+4x+5 
tak może być co dałoby mi ułamek:
0 

x2+4x+5 
to raczej tak nie może zostać
13 sie 14:01
Bogdan: Pierwszy krok:
4x + 1 4x + 1 

=

x2 + 4x + 4 + 1 (x + 2)2 + 1 
13 sie 14:13
Miraclepl: Ten krok rozumiem, tylko następnego nie widzę emotka Ta jedynka trochę przeszkadza =)
13 sie 14:17
Bogdan: Drugi krok: Stosujemy podstawienie: x + 2 = t
13 sie 14:18
Basia: w mianowniku tak, ale najpierw zrobiłabym jednak troszkę inaczej (x2+4x+5)' = 2x + 4 przekształcam licznik 4x+1 = 2(2x+12+4−4) = 2[ (2x+4) − 3,5 ] = 2(2x+4) − 7
 2(2x+4)−7 
J = ∫

dx =
 x2+4x+5 
 2x+4 1 
2∫

dx − 7∫

dx
 x2+4x+5 (x+2)2+1 
pierwsza przez podstawienie: t = x2+4x+5 druga: tak jak poprzednio pokazał Bogdan
13 sie 14:21
Bogdan: Dzień dobry Basiu emotka Można pójść Twoją ścieżką albo: x + 2 = t ⇒ x = t − 2 ⇒ 4x + 1 = 4(t − 2) + 1 = 4t − 7 oraz dx = dt
 4t − 7 2t 1 

dt = 2*∫

− 7*∫

dt = ...
 t2 + 1 t2 + 1 t2 + 1 
13 sie 14:30
Miraclepl: Otrzymałem:
 2x+4 dx 
2∫

dx−7∫

= { t=x2+4x+5 dt=(2x+4)dx i s=x+2 ds=dx } =
 x2+4x+5 x2+4x+5 
 dt ds 
2∫

− 7∫

= 2ln|x2+4x+5|−7arctg(x+2)+C
 t s+1 
13 sie 14:42
Miraclepl:
 dt ds 
w drugiej linijce miało być: 2∫

− 7∫

... literówka
 t s2+1 
13 sie 14:43
Basia: fakt Bogdanie; w sumie na to samo wyszło, a chyba Twój sposób jest szybszy emotka Miraclepl: dobrze emotka
13 sie 14:52
Miraclepl: a taki stwór:
 dx dx 

, próbowałem to spotęgować i wychodzi ∫

 (sinx+cosx)2 1+2sinx*cosx 
jednak niewiem jak to dalej ruszyć emotka
13 sie 16:14
Grześ1992: tu chyba tylko podstawieniem uniwersalnym, ale mogę się mylić emotka
13 sie 16:32
Basia:
1 
1 

cos2x 
 

=

=
(sinx+cosx)2 
(sinx+cosx)2 

cos2x 
 
1 

cos2x 
 

(tgx+1)2 
i podstawienie t = 1+tgx
13 sie 16:44
Basia: jest w tym jedno drobne "przestępstwo" niestety nie ma gwarancji, że cos2x ≠ 0
13 sie 16:46
Grześ1992: założenia:
 x 2t 
t=tg

sinx=

 2 1+t2 
 1−t2 2dt 
cosx=

dx=

 1+t2 1+t2 
13 sie 16:46
Grześ1992: a to nie potrzebne wtedy emotka
13 sie 16:47
Miraclepl: skąd się ten tangens wziął w (tgx+1)2 ?
13 sie 16:48
Basia: ale w podstawieniu uniwersalnym jest to samo "przestępstwo" bo tgx2 istnieje ⇔ cosx2≠0
13 sie 16:50
Basia:
(sinx+cosx)2 sinx+cosx sinx cosx 

= [

]2 = [

+

]2 =
cos2x cosx cosx cosx 
(tgx + 1)2 reszta ewentualnie za kilka godzin emotka
13 sie 16:51
Miraclepl:
 1 dt 1 
Reszta mi już wyszła: t=1+tgx, dt=

dx więc ∫

=∫t−2 dt= −

+C =
 cos2x t2 t 
 1 

+C
 1+tgx 
13 sie 17:02
Bogdan: podobnie:
 dx 

= E
 1 + 2sinxcosx 
 dt 
tgx = t ⇒ x = arctgt ⇒ dx =

,
 1 + t2 
 tgx t 
sinxcosx =

=

 1 + tg2x 1 + t2 
 1 dt dt (t + 1)−1 
E = ∫

*

= ∫

=

+ C =
 
 2t 
1 +

 t2 + 1 
 1 + t2 (t + 1)2 −1 
 1 −1 −cosx 
= −

+ C =

+ C =

+ C
 tgx + 1 
sinx 

+ 1
cosx 
 sinx + cosx 
i już emotka
13 sie 17:03
Mila:
 1 

dx=
 1+2sinxcosx 
 1 1 

dx= [2x=t; dx=

dt]
 1+sin2x 2 
 1 1 
=


dt
 2 1+sint 
 t 
podstawienie tg

=u
 2 
13 sie 17:31
pigor:
 dx 1 
... lub ∫

= ∫

dx =
 (sinx+cosx)2 1+2sinxcosx 
 2sinxcosx 2tgx (tgx+1)2 
= |1+2sinxcosx= 1+

= 1+

=

| =
 sin2x+cos2x tg2x+1 tg2x+1 
 tg2x+1 dt 
= ∫

dx= | tgx=t ⇒ x=arctgt ⇒ dx=

| =
 (tgx+1)2 1+t2 
 t+1 
= ∫

dt = ... itd , gdzie
 (t+1)2(1+t2) 
 t+1 A B Ct+D 

=

+

+

, ale na tym skończę . ... emotka
 (t+1)2(1+t2) t+1 (t+1)2 t2+1 
13 sie 17:59
Basia: a możecie mi powiedzieć po co to tak strasznie komplikować ? to jest zupełnie prosta całka
13 sie 19:33
pigor: ... emotka może po to, aby pokazać jak nie warto robić , czego przykładem jest mój sposób, który powstał ... "z marszu" i do niczego dobrego nie doprowadził . ... emotka
13 sie 22:57
Miraclepl: To następne wyzwanie (te całki w formie ułamków mnie już dobijają)
 dx 

go emotka
 3+cosx 
Każdy pomysł mile widziany, z góry dziękuje.
14 sie 00:36
Bogdan: Klasycznie:
 x 2dt 
tg

= t ⇒ dx =

 2 1 + t2 
 
 x 
1 − tg2

 2 
 1 − t2 
cosx =

=

 
 x 
1 + tg2

 2 
 1 + t2 
 dx 1 2dt 

= ∫

*

= ...
 3 + cosx 
 1 − t2 
3 +

 1 + t2 
 1 + t2 
14 sie 10:51
Miraclepl: Pytanie być może śmieszne: Widzę tu, że zastosowałeś podstawienie uniwersalne (tak przeczytałem na wiki):
 1−tg2 x2 
tylko skąd wiadomo, że cosx =

 1+tg2x2 
Ja bym prędzej powiedział, że cosx = 1−cos2x czy to jest poprostu wzór który trzeba pamiętać ?
14 sie 14:33
loitzl9006: to się da wyprowadzić opierając się na wzorach na sinus i cosinus podwojonego kąta i z tego że
 sin x 
tg x=

z tym że to wyprowadzenie nie jest takie proste i na kolokwium/egzaminie
 cos x 
może nie starczyć czasu żeby to wyprowadzić a i ewentualny stres robi swoje. Ucząc się na egzaminy, moim zdaniem lepiej jest to zapamiętać
14 sie 14:52
Bogdan: To jest zwykłe przekształcanie wzorów. cos2x = cos2x − sin2x = 2cos2x − 1 = 1 − 2sin2x Stąd
 x x 1 + cosx 
cosx = 2cos2

− 1 ⇒ cos2

=

 2 2 2 
oraz
 x x 1 − cosx 
cosx = 1 − 2sin2

⇒ sin2

=

 2 2 2 
 x 
 x 
sin2

 2 
 
1 − cosx 

2 
 
tg2

=

=

 2 
 x 
cos2

 2 
 
1 + cosx 

2 
 
 x 1 − cosx x x 
czyli tg2

=

⇒ 1 − cosx = tg2

+ cosx*tg2

 2 1 + cosx 2 2 
 x x 
 x 
1 − tg2

 2 
 
1 − tg2

= cosx(1 + tg2

) ⇒ cosx =

 2 2 
 x 
1 + tg2

 2 
 
14 sie 15:10
Mila: Jeśli mamy całkę typu:∫R(sinx,cosx,tgx)dx to wykonujemy podstawienie:
 x 
tg

=t skąd x=2arctgt
 2 
 2dt 
dx==

 1+t2 
Wzory trygonometryczne: ( spróbuj wyprowadzić, są w podręcznikach)
 
 x 
2tg

 2 
 
sinx=

 
 x 
1+tg2

 2 
 
 
 x 
1−tg2

 2 
 
cosx=

 
 x 
1+tg2

 2 
 
 
 x 
2tg

 2 
 
tgx=

 
 x 
1−tg2

 2 
 
Korzystając z tych wzorów mamy
 2t 
sinx=

 1+t2 
 1−t2 
cosx=

 1+t2 
 2t 
tgx=

 1−t2 
Wypisz sobie te 3 ostatnie wzory na kartce i rozwiązuj całki. Dokończ też całkę z 17:31 bo to ten sam typ co Bogdan Ci rozwiązał ( częściowo). Drugie postawienie podał Ci Bogdan o 17:03 i jeśli nie znajdziesz wzorów, to Ci napiszę.
14 sie 15:13
Mila: Przepraszam Bogdan, widziałam,że nie odpowiadasz, to wtrąciłam się.Pozdrawiam.emotka
14 sie 15:14
Bogdan: bo jadłem obiad emotka
14 sie 15:19
Miraclepl: ad. post z dzisiaj: 10:51
 dx 
Stosując twoje rady Mila, doszedłem już do fragmentu: ∫

=*
 3+cosx 
 2dt 
[ t=tgx2 ⇒arctg(t)=x2 /*2 ⇒ 2arctg(t)=x więc dx=

]
 1+t2 
 2dt 1 dt 1 
*=∫

*

= 2∫

*

 1+t2 
 1−t2 
3+

 1+t2 
 1+t2 
 1−t2 
3+

 1+t2 
 
i teraz co z tym zrobić ?emotka mogę się pozbyć ułamka w mianowniku ale powstanie drugi, niewiem czy to ma sens:
 dt 
1 

1−t2 
 
2∫

*

→ nie mam pomysłu jak z tego wybrnąć
 1+t2 
3 

+1+t2
1−t2 
 
14 sie 15:47
Bogdan: Oj, radzę poćwiczyć przekształcanie wyrażeń. Kontynuuję rozwiązanie z godz. 10.51
 1 2dt 2dt 2dt 

*

= ∫

= ∫

=
 
 1−t2 
3 +

 1+t2 
 1+t2 3 + t2 + 1 − t2 2t2 + 4 
 dt 1 dt 
= ∫

=


= ...
 t2 + 2 2 
 t 
(

)2 + 1
 2 
 
 t 
podstawienie s =

 2 
14 sie 16:09
Mila:
 1 dt dt dt 
=2∫

*

=2∫

=2∫

=
 
 1−t2 
3+

 1+t2 
 1+t2 3(1+t2)+1−t2 2t2+4 
 dt 
=∫

dokończ i napisz wynik
 t2+2 
14 sie 16:11
Miraclepl:
 dt dt dt 

= 12

= 12

=*
 t2+2 
 t2 
1+

 2 
 
 t 
1+(

)2
 2 
 
 t 
[ s=

i dt=ds2 ]
 2 
 1 ds2 1 ds 2 t 
*=


=


=

arctg (

) =
 2 1+s2 2 1+s2 2 2 
2 
 x 
tg(

)
 2 
 

arctg (

)
2 2 
14 sie 17:33
Miraclepl:
 1 ds 2 
W 3 linijce mały błąd przy przepisywaniu: *=


=
 2 1+s2 
 1 ds 

2

....
 2 1+s2 
14 sie 17:37
Miraclepl: Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące właśnie podstawienia uniwersalnego i podstawień: cosx, sinx, tgx. Jak rozumiem, do wszystkich przykładów całek typu R(sinx,cosx) (czyli poprostu całek funkcji trygonometrycznych wszelkiego rodzaju tak?) można stosować podstawienie uniwersalne czyli
 x 
tg

ale także, jeśli:
 2 
Jeśli funkcja jest nieparzysta ze względu na sinus R(−sin x,cos x)= −R(sin x,cos x), stosuje się podstawienie t= cosx Jeśli funkcja jest nieparzysta ze względu na cosinus R(sin x,−cos x) = −R(sin x, cosx), stosuje się podstawienie t =sinx Jeśli funkcja jest parzysta ze względu na sinus i cosinus równocześnie (R(−sinx,−cosx) = R(sinx,cosx), stosuje się podstawienie t =tgx i tu pytanie: jak by takie sprawdzenie wyglądało w przypadku właśnie tego zadania, które zrobiliśmy czyli:
 dx 

 3+cosx 
14 sie 18:10
Mila: Podana całka zależna tylko od cosx. Inny przykład: 1) ∫cos3xdx=∫cosx*cos2x dx=∫cosx(1−sin2x)dx= [sinx=t; cosx dx=dt ]
 1 
=∫(1−t2)dt=t−

t3=...
 3 
 sinxcosx 
2) ∫

dx=
 1+sin4x 
tu zastosuj sin2x=t
 cosx+sinx 
3) ∫

dx a tu? Popatrz na licznik i mianownik,pomyśl.
 (sinx−cosx)2 
Trzeba zrobić sporo całek, aby nabrać wprawy, zapamiętać reguły, ale zawsze trafi się taka, że sprawi kłopot. Nie skacz po materiale tylko rób tematycznie.Trygonometryczne są trudne.
14 sie 22:04
b.: podstawienie uniwersalne prowadzi często do dłuższych rachunków niż inne podstawienia (ale inne nie zawsze działają)
 dx 
jak sprawdzić, jakie podstawienie (nieuniwersalne) zadziała dla ∫

?
 3+cosx 
no można wg regułek które napisałeś, ale moim zdaniem są one trudne do zapamiętania proponuję tak: sprawdzamy po kolei... t = cos x dt = − sinx dx −− aha, czyli potrzebujemy sinx w liczniku −− no to próbujemy:
 dx  sinx dx 

= ∫

= i mamy kłopot, bo sinx w mianowniku nie
 3+cosx (3+cosx) sin x 
możemy przedstawić za pomocą t (można by sobie poradzić, gdyby był sin2x, bo sin2x = 1−t2) no to próbujemy dalej: t = sin x dt = cos dx −− aha, czyli potrzebujemy cosx w liczniku −− spróbujmy:
 dx  cosx dx  cosx dx 

= ∫

= ∫

−− i znowu
 3+cosx (3+cosx) cos x 3cosx + cos2 x 
kłopot tym razem z 3cosx w mianowniku to może t = tgx?
 dx 
wtedy dt =

, czyli
 cos2x 
 dx  cos2x  dx 

= ∫


−− i jest kłopot z 3cosx, które
 3+cosx 3cosx + cos2 x cos2 x 
nie daje się ładnie wyrazić przez t (dają się wyrazić sin2x, cos2x, sinxcosx −− no to nie jest może takie oczywiste, ale tak czy inaczej dobrze to wiedzieć żeby stosować podstawienie t=tgx) więc zostaje uniwersalne
 dx 
jeśli chcesz sam spróbować, można potestować tę metodę z całką ∫

 cos x 
14 sie 23:33
Miraclepl: W tej chwili to właściwie robie pokolei zadania z list egzaminacyjnych, więc ostatnimi czasy zaczynałem od macierzy przez układy równań, proste i płaszczyzny w przestrzeni aż dotarłem do całek (tu przerobiłem wszystko z matematyka.pisz.pl tj. całki przez podstawienie i części). Właśnie będę zabierał się za całki oznaczone (pole obszaru ograniczonego liniami, długość krzywej, objętość bryły powstałej przez obrót krzywej), całki niewłaściwe i pochodne cząstkowe. W 2 przykładzie to faktycznie sin2x odrazu rzuca się w oczy. W 3 przykładzie zastosowałem podstawienie [t=sinx−cosx ⇒ dt=cosx+sinx dx] no i całka wyszła:
 1 

+C
 sinx−cosx 
W tej chwili chciałbym zrobić jeszcze kilka przykładów całek trygonometrycznych, jeśli można to prosiłbym o jakieś ciekawe przykłady emotka
14 sie 23:58
Mila: Trzecia całka dobrze. Najpierw
 dx 
a)∫

 sinx 
 dx 
b)∫

zobacz w podręczniku, są wyprowadzone w Krysickim.
 cosx  
 dx 
1) ∫

 1+cosx 
 4dx 
2)∫

 3+5cosx 
3) ∫e2xsin2xdx skorzystaj z wzoru na cos 2x
 dx 
4)∫

 sin3xcosx 
 dx 
5)∫

 sinxcos3x 
15 sie 00:19
Mila: Dobranocemotka
15 sie 00:20
Miraclepl: Pytanie do postu z 23:33
 dx 
Chodzi o twoje podstawienie t=tgx ⇒dt=

 cos2x 
 dx cos2x dx 

= ∫


 3+cosx 3cosx+cos2x cos2x 
 dx 
rozumiem skąd jest ułamek

no bo to się równa poprostu dt
 cos2x 
 cos2x 
ale skąd jest ten

?
 3cosx+cos2x 
wygląda jakbyś pomnożył licznik przez cos2x a mianownik tylko przez cosx Ad. Przykłady od Mili:
 dx 
a) ∫

→ zastosowałem podstawienie t=cosx, dt=−sinxdx
 sinx 
 dt 
Po przekształceniach otrzymałem ∫

więc rozłożyłem na ułamki proste:
 (t−1)(t+1) 
 dx 1 1 

= ∫−

+ ∫

i ostatecznie otrzymałem:
 sinx 2(t+1) 2(t−1) 
 dx 

= (−12)ln|cosx+1|+12ln|cosx−1|+C
 sinx 
 dx 
b) ∫

→ zastosowałem podstawienie t=sinx, dt=cosxdx
 cosx 
 dt 
Czyli ∫

rozłożyłem na ułamki proste:
 1−t2 
 dx 1 1 
Więc: ∫

=∫

+∫

 cosx 2(1−t) 2(1+t) 
 dx 
Ostatecznie: ∫

= (−12)ln|1−sinx|+12ln|1+sinx|+C
 cosx 
 dx 
1) ∫

→ sprawdziłem podstawienie t=cosx − nie pasuje, t=sinx − też nie
 1+cosx 
Zatrzymałem się na t=tgx, chciałem to podstawić i sprawdzić tylko niewiem do końca jak (dlatego pytanie z początku postu)
15 sie 14:41
Mila:
 dx x 

podstawienie tg

=t
 1+cosx 2 
tgx=t wtedy gdy występuje sin2x, cos2x, sinxcosx ( naturalnie nie jest to sztywna reguła)
15 sie 15:39
Miraclepl: Masakra emotka podstawiłem wczesniej tgx2 i podczas rozwiązywania pomyliłem zadania poprostu
 dx dx 
zamiast

wziąłem

i wyszły mi jakieś głupstwa.
 1+cos 3+cos 
Ech... rozwiązywałem jedno zadanie a patrzyłem się na rozwiązanie drugiego xD chyba już za dużo całek hehe. Wyszło:
dx 2dt 

=* t=tgx2 ⇒dx=

1+cosx 1+t2 
 
2dt 

1+t2 
 2dt dt 
*= ∫

= ∫

= 2∫

= ∫dt = t =
 
 1−t2 
1+

 1+t2 
 1+t2+1−t2 2 
 x 
tg

+C
 2 
15 sie 16:09
Mila: Trzeba to przejrzyściej zapisywać, żeby widać było co się upraszcza. Myślę, że całek za mało, trzeba przynajmniej 50 trygonometrycznych rozwiązać, stosuje się różne przekształcenia trygonometrycznych wyrażeń, aby łatwiej się liczyło.
 dx 
J=∫

=
 2+cosx 
 x 2dt 1−t2 
[tg

=t ; dx=

; cosx=

]
 2 1+t2 1+t2 
 1 2dt dt 
J=∫

*

=2∫

dokończ
 
 1−t2 
2+

 1+t2 
 1+t2 2(1+t2)+1−t2 
15 sie 16:52
Miraclepl: Dokańczam:
 dt dt 2 dt 
2∫

= 2∫

=


=
 2(1+t2)+1−t2 3+t2 3 
 t2 
1+

 3 
 
 2 dt 


=*
 3 
 t 
1+(

)2
 3 
 
 t dt 
{s=

i ds=

czyli dt=3ds}
 3 3 
 2 ds3 23 ds 23 23 
*=


=


=

arctgs=

 3 1+s2 3 1+s2 3 3 
 t 23 tg(x2) 
arctg

+C=

arctg

+C
 3 3 3 
ad przykład 2) z 00.19
 4dx 2dt 1−t2 

=* {t=tgx2, dx=

, cosx=

}
 3+5cosx 1+t2 1+t2 
 
8dt 

1+t2 
 8dt 8dt 
*= ∫

=∫

=∫

=
 
 1−t2 
3+5

 1+t2 
 3+3t2+5(1−t2) 3+3t2+5−5t2 
 8dt dt dt 4dt 4dt 
=∫

=8∫

=4∫

= ∫

= ∫

 8−2t2 8−2t2 4−t2 −(t−2)(t+2) (−t+2)(t+2) 
 A B 
rozbijam na ułamki proste (A=B=1):

+

 −t+2 t+2 
 4dx 1 1 

= ∫

+ ∫

→ tu podstawiam (−t+2) i (t+2)
 3+5cosx −t+2 t+2 
 x x 
i ostatecznie otrzymuje: −ln|−tg(

)+2|+ln|tg

+2|+C
 2 2 
tam gdzie jest na niebiesko to przed chwilą miałem błąd (−2) i mi nie wychodziło, teraz po sprawdzeniu na wolfram alpha wydaje się być dobrze emotka
15 sie 18:40
Mila: Pstatni wynik możemy zapisać:
 
 x 
2+tg

 2 
 
ln|

|+C
 
 x 
2−tg

 2 
 
Czy wiesz dlaczego Ci nie wychodziło?
 dt −dt 

=−∫

=−ln|−t+2|+C [bo (−t+2)'=−1 ]
 −t+2 −t+2 
15 sie 21:54